I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA
(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
|
|
sitemap
Naprawdę silna burza na Woodstocku - co byśmy zrobili? |
Autor |
Wiadomość |
aqu32
Na pewno offtopuje
Wiek: 39 Dołączył: 29 Lut 2012 Posty: 712 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Sob 12 Sie, 2017 Naprawdę silna burza na Woodstocku - co byśmy zrobili?
|
|
|
Gdyby burze, takie jakie pojawiły się nad Polską w czwartek czy też wczoraj w nocy, przeszły przez Kostrzyn właśnie w trakcie Wooda to co moglibyśmy zrobić? Obawiamy się jakiś nieco wyimaginowanych sytuacji z zagrożeniem terrorystycznym (nie jest mi znany ani jeden przypadek ataku terrorystycznego na festiwal muzyczny), tymczasem w przeszłości silne burze nawiedzały festiwale i to zazwyczaj z marnym skutkiem. A trzeba powiedzieć, że teren woodstocku jest dość szczególnie narażony - wokół mamy mnóstwo lasów, w których rozbita jest jak myślę co najmniej 1/3 uczestników (a odpowiada to przynajmniej 100 tys. osób). Gdyby drzewa łamały się tak jak wczoraj w Wielkopolsce i na północy Polski to rozmiar katastrofy mógłby być trudny do oszacowania, ale przypuszczam, że liczbę ofiar moglibyśmy liczyć nawet w setkach. To byłby z całą pewnością ostatni wood, a festiwal odszedłby w b. złej atmosferze.
Filmy ukazujące rozmiar zniszczeń z wczoraj:
https://www.facebook.com/...79270138801729/
http://www.tvn24.pl/wiado...rzu,764148.html
Katastrofa podobnej skali nawiedziła w 2011 roku belgijski festiwal Pukkelpop:
https://www.youtube.com/watch?v=vT8MMF4WJ8Y
5 osób zginęło, 71 było rannych, w tym 10 ciężko. Rzecz w tym, że teren Pukkelpop posiada stosunkowo mało drzew i oczywiście zero lasów, a to drzewa i załamujące się sceny/namioty są wówczas najgroźniejsze.
Słynne było również załamanie się sceny pod wpływem wiatru w Indianapollis:
https://www.youtube.com/watch?v=SRkdwrmzYXg
Wobec zwykłych przejawów chuligaństwa Woodstock jest bezpieczny, nie mam co do tego żadnych wątpliwości, ale tegoroczny wood pokazał, że w obliczu takich wydarzeń pogodowych ani Juras (jako organizator) ani żadna ze służb bezpieczeństwa nie ma prawdopodobnie przygotowanego żadnego scenariusza. Przejście takiej burzy możliwe było w tym roku wieczorem z wtorku na środę (i jedyne co zrobiono to wysłano ogłoszenie o zagrożeniu silnymi burzami na woostockową aplikację). Na szczęście nie okazała się ona tak silna, a dodatkowo ominęła bokiem Kostrzyn. Ogólnie zagrożenie wydawać się może niewielkie - tak silne burze w Polsce nie zdarzają się w Polsce co roku (2017, 2015, 2012, 2011, 2009, 2008, 2007, 2004, 2002), dodatkowo musiałaby przejść nad Kostrzynem i to w tygodniu trwania festiwalu. Szanse na to są więc rzędu 0,5% bądź nawet mniej, ale wg. mnie organizator powinien mieć gotowy scenariusz na taki wypadek. Nie jestem specjalistą w tym zakresie, więc trudno mi jednoznacznie powiedzieć co wówczas czynić, ale jeśli z obrazu radarowego wynikałoby, że w kierunku Kostrzyna zbliża się taka burza (a to naprawdę za w czasu widać) to mielibyśmy co najmniej godzinę na wykonanie jakiś ruchów - wg. mnie przede wszystkim konieczna byłaby ewakuacja ludzi z lasów (nawoływania ze sceny + aktywność pokojowego patrolu), gdyż te byłyby najbardziej zagrożone - zbiórka na patelni, pod sceną i na polu malinowskiego. Najbezpieczniejsza jest wówczas pozycja kucnięcia z nogami blisko ciała i zasłanianie głowy rękoma - wprawdzie zmokniemy oraz zmarzniemy, ale większego zagrożenia nie zrobi nam wówczas ani piorun (te będą uderzać w drzewa), ani też łamiące się drzewa, o ile nie będziemy w bezpośrednim ich zasięgu. Specjalistami w tym zakresie są Polscy Łowcy Burz i wydaje mi się, że w porozumieniu z nimi oraz ze strażą pożarną powinien powstać plan działań na wypadek takich wydarzeń. Dla dobra wszystkich. |
|
|
|
|
MWzWM
Rozkręca sie Goebbels fotografii reportażowej
Wiek: 103 Dołączył: 08 Lip 2012 Posty: 263 Skąd: z miasta
|
Wysłany: Nie 13 Sie, 2017
|
|
|
Ciekawa kwestie, rzecz jasna pamiętając o znikomym prawdopodobieństwie wystąpienia takiego zagrożenia.
I mam wrażenie, że niestety, każdy organizator jest - z powodów psychologicznych - bezsilny w takiej sytuacji. Ludzie z doświadczenia kojarzą burze jako coś co jest co prawda uciążliwe ale zasadniczo - bezpieczne, wystarczy wejść pod daszek, namiot organizatora, a po kwadransie - chodzi się dumnie po terenie i ogląda ludzi wylewających kubeczkiem lecha wodę z zalanych namiotów.
umówmy się, kucanki na środku pola w kilkusettysięcznym tłumie, jakkolwiek bezpieczne, to sytuacja tak surrealistyczna, że nie do zrealizowania. Zaczyna padać - wciskam się do namiotu kryszny, nie lecę na malinowskiego kucać i moknąć bo wydaje się to absurdalnie śmieszne. I dopóki nie wydarzy się trąba powietrzna porywająca ten namiot kryszny, zabijając kilkadziesiąt osób - to niestety byłoBY śmieszne.
Bo wyobraźcie to sobie w sytuacji, że ta trąba powietrzna nie przychodzi (a zwykle NiE przychodzi) a kilkaset tysięcy przemoczonych ludzi przeklęczało kwadrans na polu jak w jakiejś ekstatycznej liturgii ku czci bożka Wielkiej Trąby. Zdjęcia zrobione wówczas szerokim obiektywem to już tydzień później w Naszynyl Drzijo Grafik.
Nie da się. O ile w pobliżu nie ma solidnych bezpiecznych budynków murowanych, to ludziska - ze mną na czele - będą chronić się prowizorycznie, na własną rękę. Najbezpieczniejsi będą wówczas ci, którzy wejdą do auta - dodatkowo kładąc się w nim jeśli w pobliżu są drzewa |
|
|
|
|
deniquefin
Forumowy prawiczek
Dołączył: 08 Sie 2017 Posty: 7 Skąd: Stumilowy las
|
Wysłany: Nie 13 Sie, 2017
|
|
|
A Rock am Ring w Niemczech? Myślę, że gdyby doszło do takiej burzy to byłoby ogromne zamieszanie, jeśli w dzień to ludzie uciekaliby do miasta i chowali się w centrach handlowych i tym podobnych pomieszczeniach, jeśli w nocy - byłoby źle i nie sądzę, aby organizatorzy mogli uchronić kilkaset tysięcy osób w jakikolwiek sposób. |
|
|
|
|
clover93
Lubi pieprzyć
Wiek: 30 Dołączył: 16 Lut 2016 Posty: 328 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pon 14 Sie, 2017
|
|
|
MWzWM napisał/a: | Zaczyna padać - wciskam się do namiotu kryszny, nie lecę na malinowskiego kucać i moknąć bo wydaje się to absurdalnie śmieszne. I dopóki nie wydarzy się trąba powietrzna porywająca ten namiot kryszny, zabijając kilkadziesiąt osób - to niestety byłoBY śmieszne. |
tyle że jeśli byłaby prawdziwa trąba powietrzna to i tak Twoje kucanie by na wiele się nie zdało bo i tak by Cię mogła porwać albo jakaś konar drzewa rosnącego kilkanaście metrów dalej mogłaby się urwać i Cię walnąć i kilkudziesięciu innych uczestników
no cóż to są bardzo czarne scenariusze, które fakt faktem mogą się zdarzyć ale przy tak małym prawdopodobieństwie to miejmy nadzieję że się nigdy nie wydarzy
co prawda powinny był informacje ze sceny o takich sytuacjach, nie tak jak było w tym roku co dopiero w środę w radiu woodstockowym powiedzieli że miała być gwałtowna burza
tylko też obawiam się tego że gdyby nagle organizator powiedział "zbliża się tornado, które przejdzie przez środek festiwalu" to ci co by byli trzeźwi mogliby wpaść w panikę i mógłby zrobić się ogromny chaos (ci bardzo w stanie upojenia mogliby chcieć walczyć i obronić nasz festiwal :D )
jakieś scenariusze powinny być opracowane przez specjalistów choć nie jestem w stanie wyobrazić sobie co by można było zrobić w takiej sytuacji |
|
|
|
|
aqu32
Na pewno offtopuje
Wiek: 39 Dołączył: 29 Lut 2012 Posty: 712 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Pon 14 Sie, 2017
|
|
|
Ustalmy kilka spraw:
- sytuacja jaka wystąpiła w Polsce w czwartek/piątek oraz w Belgii w 2011 roku jest na tyle skrajna i charakterystyczna, że da się ją przewidzieć z pewnym wyprzedzeniem, minimum 1h.
- niebezpieczeństwo stanowi tutaj tzw. formacja bow echo - świetnie widoczna na dostępnych online danych radarowych formacja liniowa zawinięta w charakterystyczny łuk:
https://s17.postimg.org/r261kg8zz/bowecho-11-08-2017.png
Najsilniejszy wiatr (tzw. szkwał) działa w miejscach oznaczonych bordowym kolorem. Animacja kilku kolejnych obrazów radarowych (robionych co 10 minut) pokazuje tempo oraz kierunek przemieszczania się frontu.
- nie mówimy tu w ogóle o tornadzie! Szansa by w czasie trwania festiwalu akurat w woodstockowe pole uderzyło tornado jest mniej więcej równa wygranej miliona w Lotto
- rzucony na szybko pomysł z kucaniem też nie jest dobry - zapomniałem o fakcie, że bow echo potrafi również przynieść opad dużego gradu (nawet wielkości piłek tenisowych!), w związku z tym jedyne wyjście jakie przychodzi mi do głowy to po prostu ewakuacja ludzi rozbitych w lasach i udzielenie im schronienia w namiotach ludzi rozbitych na otwartym polu, poza zasięgiem drzew.
deniquefin napisał/a: | A Rock am Ring w Niemczech? |
A jaki tam miałeś zamach? Policja przerwała imprezę, ponieważ nie zgadzały się dane jednego z ochroniarzy - zaszło podejrzenie, że być może ktoś się pod niego podszył. Na wszelki wypadek wstrzymano imprezę do czasu wyjaśnienia sytuacji, która ostatecznie okazała się fałszywym alarmem. Drugiego dnia festiwal normalnie kontynuowano. |
|
|
|
|
clover93
Lubi pieprzyć
Wiek: 30 Dołączył: 16 Lut 2016 Posty: 328 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pon 14 Sie, 2017
|
|
|
aqu32 napisał/a: | zapomniałem o fakcie, że bow echo potrafi również przynieść opad dużego gradu (nawet wielkości piłek tenisowych!), w związku z tym jedyne wyjście jakie przychodzi mi do głowy to po prostu ewakuacja ludzi rozbitych w lasach i udzielenie im schronienia w namiotach ludzi rozbitych na otwartym polu, poza zasięgiem drzew |
ale czy takie namioty jak zabieramy na wood mają jakiekolwiek szanse z takim gradem?
najlepszym rozwiązaniem wtedy byłby namiot ASP, Kryszny, Przystanku Jezus itp ale to zbyt ograniczona ilość miejsca jak na tyle ludności
co do Rock am Ring w tym temacie to nie chodziło że była tam kiedyś burza i przez metalowe elementy sceny ludzie byli porażeni? Przynajmniej coś mi się tak kojarzy choć może mi się to przyśniło |
|
|
|
|
uuuuuuuu
Coś już napisał
Dołączyła: 04 Sie 2014 Posty: 86 Skąd: planeta ziemia
|
Wysłany: Pon 02 Kwi, 2018
|
|
|
popuścilibyśmy w spodnie, ot co byśmy zrobili |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
blog przepisy kulinarnemałe auta |