Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Książka o Przystanku Woodstock od woodstockowiczów. :D
Autor Wiadomość
deniquefin  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 08 Sie 2017
Posty: 7
Skąd: Stumilowy las
Wysłany: Wto 08 Sie, 2017   Książka o Przystanku Woodstock od woodstockowiczów. :D

Czołem wszystkim! Z góry przepraszam za miejsce wstawki tematu, ale wiem, że wszyscy jeszcze myślami jesteśmy na polu, więc proszę o pozostawienie tematu tutaj, jeśli jest możliwość, aby ktoś się wypowiedział. :D

Już spieszę z wyjaśnieniem. Otóż będąc piąty raz na Woodstock'u (zdaję sobie sprawę, że weteran ze mnie żaden) z dziewczyną wpadliśmy na pomysł, aby napisać książkę o Woodzie. ;) Piszę sobie od jakiegoś czasu różne rzeczy dla siebie i chciałbym w końcu coś na większą skalę, choćby spróbować, ale nie byłem pewien o czym, nasłuchałem się, jak to trzeba pisać o tym, czym się żyje, czym się interesuje i... rozwiązanie było przecież tak blisko. ;)

Chcemy oboje napisać książkę i już piszę, czym ona ma być. Otóż chciałbym, aby była tak naprawdę o wszystkim. Nie chcę, by to były suche fakty, zwykłe przemyślenia czy wspomnienia. Chcielibyśmy stworzyć coś, do czego ludzie będą wracać. Z doświadczenia wiem, że podczas roku mam niezliczoną ilość momentów nostalgii, gdy myślami wracam na Woodstock i dobija mnie to, jak długo jeszcze trzeba czekać. Są ludzie, którzy mają ściany wywieszone flagami, plakatami z Wood'a, mają kolekcję płyt, oglądają co najmniej kilka/kilkanaście razy materiały Kręcioły i innych filmików z Woodstock'ów. Są przecież nawet tacy, którzy zrobili sobie swoiste ołtarzyki zbudowane z puszek po piwku woodstockowym i innych zdobytych gadżetów. Ba, niektórzy potrafią zabrać kamień z pola i postawić na półce, by było coś namacalnego związanego z tym miejscem. Sami wiecie jak jest, dla wielu z nas jest to coś więcej niż zwykły festiwal i czekamy na niego cały rok, by powrócić, a mija równie szybko jak święta i dopada depresja po powrocie.

I to ma być właśnie to. Garść wspomnień, przemyśleń, uczuć, emocji, również garść informacji i faktów, ale też zdjęcia i cząstka każdego z nas. Coś, co będziemy mieli na półce i od czasu do czasu będziemy mogli sobie usiąść i wrócić do tych chwil, tak jak z przyjemnością zawsze znajdziemy czas, by obejrzeć któryś z koncertów na YouTube.

Wypiszę może garstkę pomysłów, które mają się pojawić w książce:

moje i dziewczyny przemyślenia na temat Wood'a, wspomnienia, wiadomo - to na czym opierać ma się książka,

przykładowy dzień na Woodstock'u - tutaj luźny przykład, ale fajnie, by było opisać w jakiś ciekawy, ale też zabawny sposób, jak wygląda przykładowo dzień na Woodzie; tu bym chciał opisać dokładnie wiele miejsc, atrakcji, jak się zachowują ludzie, jak to po prostu wygląda, w sposób bardziej neutralny dla czytelnika, by każdy mógł się wczuć choć troszkę tak, jak gdyby był na polu, a to poprzez właśnie dokładne opisy, miejsc, ludzi i sytuacji,

ciekawostki - tych jest mnóstwo, wiem z doświadczenia, że niektórzy mając za sobą jeden, dwa lub trzy Wood'y nie wiedzą o ogromnej ilości rzeczy, które się na polu znajdują, dzieją, miejsc, które można odwiedzić, coś zdobyć, wiadomo że co roku jest inaczej, ale to byłby taki spis rzeczy zabawnych, ciekawych i tak dalej, na które można zwrócić uwagę w kolejnym roku,

obalanie mitów - tu bardzo ważna rzecz dla mnie, hejt na Woodstock i woodstockowiczów jest ogromny. Każdy z was to zna: "brudasy, błoto, szczyny, lewactwo, szataniści, brudna krew na Woodzie, syf, narkotyki, ćpuny, dilerzy, seks, pedały, bla, bla". Chciałbym, by książka była dla każdego. Oprócz oczywistej wartości sentymentalnej dla każdego z nas, żeby również podchodziła do osoby, która Woodstocku nie lubi/nie szanuje/nienawidzi. Po co? Po trochu, by ją przekonać, żeby przyjechała i zobaczyła jak jest, ale niekoniecznie. Przede wszystkim, by fala hejtu zmalała. Chcielibyśmy w książce przekazać jak najwięcej pozytywnych emocji, wrażeń, zabawnych sytuacji, alternatywy dla każdego, ale też obalić największe mity i stereotypy, a także zaprzeczyć kłamstwom. Hejt na pewno pozostanie, ale jeśli choć w kilku procentach zniknie lub jeśli pozostanie, lecz nieco zmaleje to sukces będzie. Uważam, że jeśli mówiąc o Woodstocku chociaż część osób zamiast powiedzieć "j***ć te zwierzęta, pie*****ne degeneraty i naćpane brudasy", powie po prostu "to nie dla mnie", będzie naprawdę dobrze. ;) Poza tym mnóstwo fajnych i pozytywnych osób chciałoby pojechać na Woodstock, ale po prostu wielu rzeczy się obawia. Znam sytuacje, gdy ktoś zainteresowany Wood'em wypytuje na miesiąc przed z obawą o największe stereotypy.

poradnik dla początkujących - tutaj nieco kontynuacja powyższego. Wyżej chodzi przede wszystkim o zmniejszenie hejterów i hejtu, tutaj bardziej już dla tych, którzy chcą jechać, ale nie są przekonani. Na pewno już wcześniej czytając o Woodstocku coś by się dowiedzieli, wspomniany "przykładowy dzień z Wood'a" sporo wątpliwości by mógł rozwiać, ale tutaj byłby to rozdział skierowany dokładnie do nich. Oczywiście to może być temat na bloga, ale w takiej książce każdy by znalazł coś dla siebie. Kiedy ja jechałem pierwszy raz na Woodstock przeglądałem dziesiątki filmików, wiele porad, poradników co spakować, a ostatecznie i tak się przygotowałem źle. Nie chodzi o to, by odbierać pięknego pierwszego wrażenia jakie daje Woodstock, a po prostu napisać czego się spodziewać, co zabrać, jak się zachować w pewnych sytuacjach, czego przede wszystkim się nie bać.

wywiad z Jurkiem Owsiakiem i/lub zainteresowanymi osobami np. z Pokojowego Patrolu albo z organizacji, które jeżdżą na Woodstock - są różne małe grupy, które jeżdżą na Woodstock z różnymi inicjatywami, znam jedną z Facebook'a, która zbiera tam różne fajne fanty i oddaje później na licytację WOŚP. Takim osobom można by zadać kilka fajnych pytań, a ich perspektywa zawsze jest nieco inna. Co do wywiadu - nieco mrzonka, ale napisałem na FB wiadomość na oficjalny fanpage Wood'a i być może ich zainteresuje projekt i wtedy kilka pytań do Jurka drogą internetową nie powinno być problemem, jeśli mu się spodoba pomysł. :P

zdjęcia od woodstockowiczów! - chcielibyśmy, by książka była kolorowa, pełna pozytywnych wibracji, emocji, różnorodna, piękna, budząca sentyment i uśmiech na twarzy, ale też, jak wspominałem, dla każdego; jak Woodstock. Fajnie by było nawiązać współpracę z zainteresowanymi woodstockowiczami, pewnie znajdą się tacy, którzy by chcieli nam wysłać swoje zdjęcie, wtedy by mogło pojawić się w książce. Woodstock ciężko wyrazić samymi słowami, więc pięknym, by było, aby zdjęcia się pojawiły, nie tylko sceny i widoków, ale przede wszystkim samych woodstockowiczów. :) Dodatkowo, mogłaby to być fajna pamiątka dla każdego mieć książkę, gdzie jest Wasze zdjęcie samo, z ukochaną/ym lub całej ekipy. :D

słowa od woodstockowiczów! - tu byśmy chcieli poświęcić końcówkę książki, ale sporą część. Nie ostatnia strona, a co najmniej dwa rozdziały, a najlepiej więcej, zależnie od zainteresowania. Byłyby to pisane przez zainteresowanych ludzi teksty. Na przykład najzabawniejsza historia, najśmieszniejszy moment, czym dla danej osoby jest Woodstock, coś od siebie, mogłyby być różne kategorie. ;) Myślę, że to jest bardzo ważne, a w powodzenie tego wierzę, bo wziąłem pomysł z inicjatywy ludzi, którzy wysyłali np. zeszyty na adresy do innych ludzi z Wood'a, a tamci właśnie coś od siebie pisali i tworzył się piękny pamiętnik, który pod koniec odsyłano do właściciela. Często jednak to nie docierało z powrotem lub różnie się to kończyło. Na Woodstocku też sam próbowałem iść do każdego i dać, by coś od siebie napisał lub na dany temat i wyszło naprawdę fajnie, ale niekompletnie, bo Woodstock to jednak słabe miejsce, by komuś zawracać głowę i oczekiwać, by się jakoś mocniej postarał. :P

Reszta rozdziałów to kwestia czasu, bo pomysł narodził się kilka dni temu, ale najpierw proszę Was o opinię. Nie wiem, czy książka będzie w księgarniach, ale napiszemy ją na pewno i wydamy dla siebie po dwa egzemplarze w najgorszym wypadku lub za jakąś symboliczną cenę zainteresowanym, aby się zwróciła choć część kosztów. Ale być może ktoś z organizatorów się zainteresuje i jakoś pomoże w promocji to mam nadzieję, że skończy się bardziej komercyjnie, by więcej osób miało do niej dostęp. :D
Mimo wszystko plan jest luźny co do wydania, więc jeśli ktoś będzie zainteresowany to my prosimy o opinię, zdanie na ten temat, podanie swoich pomysłów, wszystko co chcecie, a my od siebie obiecujemy, że na pomyśle się nie skończy i książka powstanie do końca roku, a jeśli ktoś będzie chciał ją dostać to dostanie wydaną za symboliczną kwotę. :D

P.S. Ten rok szybko zleci, nie łamcie się. :D
 
 
outi  
Lubi pieprzyć


Wiek: 39
Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 331
Skąd: Katowice
Wysłany: Śro 09 Sie, 2017   

Dobra idea. Pewnie od razu trafi na Index Expurgatorius ;)
 
 
 
deniquefin  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 08 Sie 2017
Posty: 7
Skąd: Stumilowy las
Wysłany: Śro 09 Sie, 2017   

Aha, bym zapomniał - jeśli Wam się chce, weźcie udział w krótkiej ankiecie. :D

http://ankieterka.pl/2300...stockowiczow.-)
 
 
MWzWM  
Rozkręca sie
Goebbels fotografii reportażowej


Wiek: 103
Dołączył: 08 Lip 2012
Posty: 263
Skąd: z miasta
Wysłany: Śro 09 Sie, 2017   

festiwal się zmienia, typowy dzien, atrakcje itp inne bywały 10 lat temu niz są teraz. Więc albo stworzysz 1000stronicową monografię na poziomie Ossolineum albo coś naiwnie niedopracowanego.

potrzebowałbyś ograniczyć się do festiwali ostatnich lat i już w tytule sugerować, że są to Wasze Woodstocki plus ew. dział wspomnieniowy (ale jak to oddzielić od anegdot?)

ogólnie rzecz biorąc- pierwsze dwa miesiące pracy na samo doprecyzowanie koncepcji
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group