Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Bracia Figo Fagot
Autor Wiadomość
zlowieszczy4  
Na pewno offtopuje


Wiek: 33
Dołączył: 09 Wrz 2011
Posty: 893
Skąd: Walbrzych
Wysłany: Pon 05 Paź, 2015   

zokolic napisał/a:
Refleks jak żółw po wylewie...
Ziomy, to nie to miejsce.
Mówimy, że szanujemy siebie - festiwal to miejsce szacunku. Jednak walenie muzyki ,której głównym przesłaniem jest (nawet dla jaj) ciąganie świń do kabiny. - To ja dziękuję.
Nie grają punka na głównej bo będzie agresja, i punki będą robić dym - tak słyszałem.
skoro nie metale i punki to chociaż muzykę hippie. TO prawdziwy duch festiwalu.
Nie tam, zjebane syntezatory i śpiewy o ciągnięciu w kiblu. To jakiś dramat.

Byłem na ich koncertach, chcąc nie chcąc trzy razy. Zawsze to samo towarzystwo.

NIE


Dramatem jest to co napisałeś i powinieneś dostac ostrzeżenie za obraźliwą wypowiedź.
Szanujące się dziewczyny które tego słuchają podchodzą do tego z dystansem bo nigdy nie dały by sie zaciągnąć do kabiny. Myśle że ubliża to tym dziewczyną które faktycznie dają się zaciągać do owej kabiny.
Cytat:
chociaż muzykę hippie. TO prawdziwy duch festiwalu.
- Jezeli miałeś na myśli wood z 69' to się zgodzę ale te czasy mineły i już od dawna hippie nie jest duchem tego festiwalu. Proponuję abyś zgłębił wiedzę na temat tego co się działo w Żarach (uważanych za zdecydowaną większość za kwintesencje woodstocku "nie to co teraz").


Cytat:
Mówimy, że szanujemy siebie - festiwal to miejsce szacunku.


Sam pogowałem pod GŁÓWNĄ sceną do kawałka "pierdolona era techno" Analgsów podczas gdy na tym samym festiwalu grają modstepy,dupstepy i niewiemcojeszczestepy.

A czy BFF ewentualnie by zagrali na głównej czy nie to mi lata - mogą tez grac na malej

W jednym poście piszesz o wzajemnym szacunku oraz o tym że muzyka BFF to "zjebane syntezatory i śpiewy o ciągnięciu w kiblu. To jakiś dramat." tym samym obrażając fanów tego zespołu. Powiało hipokryzją. Bez pozdrowień.
 
 
kabanos  
Coś już napisał

Wiek: 34
Dołączył: 03 Mar 2015
Posty: 67
Skąd: legnica
Wysłany: Pon 05 Paź, 2015   

ABSOLUTNIE NIEEEEEEEEEEEE <stop>
 
 
TSW06  
Rozkręca sie
Surfaktan

Wiek: 30
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 175
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Wto 06 Paź, 2015   

Nie ukrywam, że ich nawet lubię, ale według mnie Woodstock to jest miejsce albo dla absolutnie najlepszych z całego świata, ewentualnie dla zespołów, które mają być najlepszymi w przyszłości. Zespoły bekowe mogą grac na zacieraliach. Z drugiej strony, jeśli w zeszłym roku mogły zagrać domowe melodie, czy jakoś tak, to już wszystko się może zdarzyć..
 
 
 
zokolic  
Lubi pieprzyć
Otwarte od 8 do 16


Wiek: 31
Dołączył: 08 Lip 2015
Posty: 362
Skąd: Kołaczkowo
Wysłany: Wto 06 Paź, 2015   

Cytat:
W jednym poście piszesz o wzajemnym szacunku oraz o tym że muzyka BFF to "zjebane syntezatory i śpiewy o ciągnięciu w kiblu. To jakiś dramat." tym samym obrażając fanów tego zespołu. Powiało hipokryzją. Bez pozdrowień.


Uwaga, mówiłem o muzyce. BFF - robi to dla jaj, ale nie każego takie "jaja bawią"
Pozatym:
A co tu kogo obrażać, skoro jak sam wspomniałeś fani tego zespołu mają do zespołu (i siebie samych) dystans. Jeśli czują się obrażeni moimi słowami - ZDAJE SIĘ NIE ROZMYŚLALI NIGDY NA TEKSTAMI TEGO "ZESPOŁU"

Mogę dostać nawet warna, ale nie robię nic złego. Uważam osobiście, że ten zespół pasuje jak świni siodło. W dodatku treści są nieodpowiednie nawet na woodstock.
Jeśli grają dubstepy to na mniejszych scenach i pochodnych, nie róbmy z dużej sceny trzody. - Jaka by nie była.
Nie odbieraj tego tak personalnie, nie chcę cię obrażać, nie byś myślał o mnie jak o najeźdźcy.
Nie chcę by wyglądało to tak, że się kłócimy i jeden drugiego stara się moczyć jak peta w gufnie.
 
 
KazikHansen  
Typowy spamer


Wiek: 30
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 1237
Skąd: Wrocław/DG
Wysłany: Wto 06 Paź, 2015   

zokolic napisał/a:
Cytat:
W jednym poście piszesz o wzajemnym szacunku oraz o tym że muzyka BFF to "zjebane syntezatory i śpiewy o ciągnięciu w kiblu. To jakiś dramat." tym samym obrażając fanów tego zespołu. Powiało hipokryzją. Bez pozdrowień.


Uwaga, mówiłem o muzyce. BFF - robi to dla jaj, ale nie każego takie "jaja bawią"
Pozatym:
A co tu kogo obrażać, skoro jak sam wspomniałeś fani tego zespołu mają do zespołu (i siebie samych) dystans. Jeśli czują się obrażeni moimi słowami - ZDAJE SIĘ NIE ROZMYŚLALI NIGDY NA TEKSTAMI TEGO "ZESPOŁU"

Mogę dostać nawet warna, ale nie robię nic złego. Uważam osobiście, że ten zespół pasuje jak świni siodło. W dodatku treści są nieodpowiednie nawet na woodstock.
Jeśli grają dubstepy to na mniejszych scenach i pochodnych, nie róbmy z dużej sceny trzody. - Jaka by nie była.
Nie odbieraj tego tak personalnie, nie chcę cię obrażać, nie byś myślał o mnie jak o najeźdźcy.
Nie chcę by wyglądało to tak, że się kłócimy i jeden drugiego stara się moczyć jak peta w gufnie.


No w tym roku Modestep grał na dużej scenie i moim zdaniem na pewno grali lepszą muzykę niż niejakie "Ciągnij Kabla". Co dla kogo jest trzodą to już kwestia indywidualna. Bracia Figo Fagot na pewno przyciągnęliby pod scenę tłumy, które świetnie by się przy tej scenie bawiły.
 
 
 
zokolic  
Lubi pieprzyć
Otwarte od 8 do 16


Wiek: 31
Dołączył: 08 Lip 2015
Posty: 362
Skąd: Kołaczkowo
Wysłany: Wto 06 Paź, 2015   

To jakie tłumy przyciągnęło The Prodigy nie muszę chyba przypominać...
 
 
KazikHansen  
Typowy spamer


Wiek: 30
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 1237
Skąd: Wrocław/DG
Wysłany: Wto 06 Paź, 2015   

zokolic napisał/a:
To jakie tłumy przyciągnęło The Prodigy nie muszę chyba przypominać...


Na poziomie muzycznym dali bardzo dobry koncert. Ja słyszałem, że woodstock jest dla wszystkich. Swoją drogą sugerowanie, że BFF przyciągną tyle ludzi co Prodigy to głupota :D
 
 
 
zokolic  
Lubi pieprzyć
Otwarte od 8 do 16


Wiek: 31
Dołączył: 08 Lip 2015
Posty: 362
Skąd: Kołaczkowo
Wysłany: Wto 06 Paź, 2015   

KazikHansen napisał/a:
zokolic napisał/a:
To jakie tłumy przyciągnęło The Prodigy nie muszę chyba przypominać...


Na poziomie muzycznym dali bardzo dobry koncert. Ja słyszałem, że woodstock jest dla wszystkich. Swoją drogą sugerowanie, że BFF przyciągną tyle ludzi co Prodigy to głupota :D


Nie powiedziałem że przyciąga "TYLE LUDZI" tylko jakich ludzi. To różnica.
Racja, dla wszystkich nazista przyjdzie i ma się zachowywać. Jednak muzyka nie każda powinna gościć. Tak sądzę.
 
 
KazikHansen  
Typowy spamer


Wiek: 30
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 1237
Skąd: Wrocław/DG
Wysłany: Wto 06 Paź, 2015   

To, jaka muzyka będzie gościć to już w sumie nie zależy od nas, a organizatora. Jeśli o to chodzi, to nie wydaje mi się, żeby organizatorzy kwapili się do zapraszania BFF.
 
 
 
zokolic  
Lubi pieprzyć
Otwarte od 8 do 16


Wiek: 31
Dołączył: 08 Lip 2015
Posty: 362
Skąd: Kołaczkowo
Wysłany: Śro 07 Paź, 2015   

KazikHansen napisał/a:
To, jaka muzyka będzie gościć to już w sumie nie zależy od nas, a organizatora. Jeśli o to chodzi, to nie wydaje mi się, żeby organizatorzy kwapili się do zapraszania BFF.


Tu masz w 100% racji.
 
 
DRY CIDER  
Lubi pieprzyć


Wiek: 44
Dołączył: 31 Mar 2014
Posty: 300
Skąd: Bristol B-B
Wysłany: Nie 18 Paź, 2015   

I oby ich nie zaprosili,jakos wkurza mnie ich muzyka!
 
 
pilarska  
Coś już napisał


Dołączyła: 01 Lip 2014
Posty: 70
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob 24 Paź, 2015   

KazikHansen napisał/a:
To, jaka muzyka będzie gościć to już w sumie nie zależy od nas, a organizatora. Jeśli o to chodzi, to nie wydaje mi się, żeby organizatorzy kwapili się do zapraszania BFF.

Dokładnie. Od siebie dodam, że sprawdzają się na imprezach typu juwenalia, co do Wooda nie byłabym tak entuzjastycznie nastawiona. Choć na każdym kroku słychać tam ludzi śpiewających ich piosenki :P
 
 
zokolic  
Lubi pieprzyć
Otwarte od 8 do 16


Wiek: 31
Dołączył: 08 Lip 2015
Posty: 362
Skąd: Kołaczkowo
Wysłany: Śro 28 Paź, 2015   

pilarska napisał/a:
Choć na każdym kroku słychać tam ludzi śpiewających ich piosenki :P


aha, czyli to już jest powód dla którego mają grać na woodstocku ?
 
 
pilarska  
Coś już napisał


Dołączyła: 01 Lip 2014
Posty: 70
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro 28 Paź, 2015   

zokolic napisał/a:
pilarska napisał/a:
Choć na każdym kroku słychać tam ludzi śpiewających ich piosenki :P


aha, czyli to już jest powód dla którego mają grać na woodstocku ?

Gdzie przeczytałeś, że to powód dla którego mają tam grać?
 
 
Tasior  
Rozkręca sie
Cocojumbo i do przodu! To moje motto. Dobre, nie?


Wiek: 33
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 198
Skąd: Szczecin nad morzem
Wysłany: Śro 28 Paź, 2015   

zokolic napisał/a:
pilarska napisał/a:
Choć na każdym kroku słychać tam ludzi śpiewających ich piosenki :P


aha, czyli to już jest powód dla którego mają grać na woodstocku ?


Jak tak nad tym myślę, to właśnie jest idealny powód. Głos publiczności powinien być najważniejszy.
Bardzo często ich piosenki słychać na polu, czyli Woodstockowicze lubią, czyli się nadają :P
W końcu ten festiwal jest dla nas wszystkich :)

Mimo to, osobiście (chociaż BFF bardzo lubię i połowę utworów znam na pamięć) uważam, że ich muzyka po prostu nie pasuje do Wooda. Jednak ostatnio i tak jest taki miszmasz wszystkiego (choćby Grubson i Mrozu), że jakby byli na małej scenie to bym się nie obraził i z pewnością poszedł na alko-disco-chłostę na 30% ;)
 
 
zokolic  
Lubi pieprzyć
Otwarte od 8 do 16


Wiek: 31
Dołączył: 08 Lip 2015
Posty: 362
Skąd: Kołaczkowo
Wysłany: Czw 29 Paź, 2015   

httpmemecrunch.commeme1CL3Fnope-im-outimage.png

Woodtock to nie jest OpenAir. To miejsce dla wszystkich. PRAWDA.
Niestety sprzedawanie miejsca na scenie byle komu - bo moim zdaniem TEN zespół do niczego nie nawiązuje, nie propaguje niczego wartego uwagi - jest grubym nieporozumieniem.
Sam Juras namawia ludzi do zmiany podejścia. Pojednania się w szarej rzeczywistości. Budowania lepszego świata od podstaw. Od nas samych.
Jedyne co Figot Fagot propaguje, to jednanie się, cytuje "ze świnią w kabinie" - Oczywiście, pomijam aspekty - to dla beki. POWAŻNIE? CO PAN POWIE? NIE WIEDZIAŁEM.

TEN TEMAT JEST AŻ ŻENUJĄCY. - z całym szacunkiem dla autora.
Ten "zespół" jest jak rdza, która osłabi filar jakim jest Woodstock. Po latach się wszystko rozpiździ. Woodstock będzie ściągał ludzi, swoją oryginalnością. Już OpenAir jeden jest. Drugiego nam nie trzeba. Nie dziwcie się później że mamy problem z zachowaniem czegokolwiek podobnego do festiwalu.

Woodstock miał być jakąś ostoją w pojebanym świecie, a przez taki syf zewnętrzny zmienia się w gówno podobne pole biwakowe. Oczywiście, zmiany są potrzebne. Jednak nie każde zmiany są dobre.

Wolę najebanych punków, syf i ubóstwo. Niźli napompowane bity i głupawych ludzi szukających zaczepki, bo ktoś przez przypadek na nich wpada. - Zastanówcie się skąd ci ludzie przychodzą i na co? .Ten klimat zawdzięczamy ludziom, którzy nie są inwazyjni. Czują klimat. Niestety takie bandy jak Grupson, Mrozu, "prodiż" Przyciągają kogoś mało klimatowego. Jednym słowem gnijemy od środka. Fakty są smutne. Tak jest. Nie trzeba z tym walczyć. Cytuję dezertera "zamiast walczyć z rzeczywistością, próbuj tworzyć własną"


Cholera na przestrzeni lat się wiele zmieniło. I będę twardo stał przy tym, jaka muzyka taka publiczność. Nazizm muzyczny musi nastąpić, inaczej festiwal zdechnie.


MUZYKA może być przeróżna - ale do diaska, niech coś oferuje. Zbawienne jest powiedzenie, że muzyka jak kat. Eliminuje tych co słuchać jej nie chcą.
 
 
Kapitan  
Coś już napisał

Dołączył: 29 Paź 2015
Posty: 77
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Czw 29 Paź, 2015   

Cytat:
MUZYKA może być przeróżna - ale do diaska, niech coś oferuje.


Pieprzenie. Co ma oferować jeśli nie rozrywkę? Line-up jest szeroki, więc dla kilku czysto rozrywkowych grup zawsze znajdzie się miejsce. Dwa albo trzy lata temu Nocny Kochanek z tak ambitnymi hitami jak "Minerał Fiutta", "Andżeju", czy "Wielki Wojownik" zrobił rozpiździel w Krysznie i wszyscy byli zadowoleni.

Kompletnie nie rozumiem hejtu na pomysł z BFF. Nikt przecież nie chce zapraszać Zenona Martyniuka, Akcentu, czy Boysów. Fagoci nie są zespołem stricte disco-polo, tylko jego parodią. Sami podchodzą z dystansem do swojej twórczości, bo obaj siedzą w zupełnie innych gatunkach - Połać jest wokalistą metalowego Speculum, a Walaszek grał na perkusji w punkowej kapeli. Na koncertach też nie brzmią tak jak studyjnie. Rok temu w warszawskiej Stodole bawiłem się świetnie i żadnego nieciekawego towarzystwa nie zauważyłem. Bawili się zarówno łysawi panowie w dresikach, jak i kuce w glanach, nikt nikomu nie wadził, a atmosfera była przednia.

https://www.youtube.com/watch?v=nO6ftbYBkDQ
Ja nie widzę przeciwwskazań. Spora część woodstockowiczów na pewno by się wybawiła.
 
 
KazikHansen  
Typowy spamer


Wiek: 30
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 1237
Skąd: Wrocław/DG
Wysłany: Pią 30 Paź, 2015   

Połać już nie jest wokalistą Speculum - ten zespół od początku był dla niego pobocznym projektem. Opuścił go właśnie ze względu na BFF :)
 
 
 
Jaaasiek  
Po co tyle piszesz ?


Wiek: 38
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 1637
Skąd: Drink Team Żywiec
Wysłany: Czw 05 Lis, 2015   

Nie, jak czytam parę postów to mam niezły polew. Naprawdę oceniacie publikę BFF po jakichś koncertach plenerowych (prawdopodobnie juwenalia), na które drechy i tak się złażą, choćby Turbo zagrało?!?!?! Byłem na ich koncertach klubowych 5 razy - robią pod sceną większy rozpierdol niż niejeden "punkowy" zespół. Publika zawsze była mieszanką wyluzowanych studenciaków (uprzedzę - zero dresiarstwa w klubach), czarnej metalowo/punkowo/rockowej pozytywnie wesołej hołoty (do której się zaliczam) i rozmaitego rodzaju indywidualności (czyli jak na Woodstocku). Zabawa czy na trzeźwo czy po pijaku była genialna.

Więc jak słyszę argument, żywcem z DUPY wyjęty, że zjadą się drechy bo NA PRODIGY BYLI, to we mnie śmiech wzbiera falami! Na BFF pojedzie ekipa drechów pół Polski posłuchać ich 40 minutowego występu,... Ludzie, czytacie czasem co Wy piszecie??!?!
 
 
 
zokolic  
Lubi pieprzyć
Otwarte od 8 do 16


Wiek: 31
Dołączył: 08 Lip 2015
Posty: 362
Skąd: Kołaczkowo
Wysłany: Czw 05 Lis, 2015   

Prawdziwy meloman. Szczerze, to jakoś nie zapowiada się by mieli zagrać, najwyżej w czasie gry założę komitet i spijemy się siwuchą. Jakoś damy rade. Ty tak na serio?
 
 
Jaaasiek  
Po co tyle piszesz ?


Wiek: 38
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 1637
Skąd: Drink Team Żywiec
Wysłany: Czw 05 Lis, 2015   

Tak. Ja tak na serio. O, tak - słuchasz i bawisz się na BFF = nie znasz się na muzyce/słuchasz chujni. Kolejny z argumentów, które mnie bawią :)

Odpowiedziałem na zarzuty o drechach i w 100% najebanej publice :) Reszta to kwestia muzycznego gustu.

Ja w każdym razie jestem na tak, bo chłopaki robią piekło na scenie i pod nią, a dodatkowo jest świetna zabawa.

Nie tylko dla melomanów.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group