Przystanek Woodstock :: Samochodem na Woodstock

zokolic

Gięcie pały na pały <cycki>

na całej linii.

Wjazd za krysznyą będzie zamknięty? - Wpadamy 8smego.

Chciałem wjechać od strony "budek z żarcie' skręcić za Krysznę, - pod górę odbić w lewo za greenpeace i tam już potuptać Radoście i nawet lekko sprośnie. To też jest zamknięte?

winogron

do 9 będzie open

zokolic

Da się tam dojechać z innej strony?

winogron

tak jak napisałem, droga na gorzów, zielona przerywana linia i w lewo. Nigdy tamtędy nie wjeżdżałem, ale według mapki prowadzi ona na tyły malinowskiego. Potem całego malinowskiego przjechać, dojeżdżacie znowu na tył kryszny i do góry na grinpis

Mazu

Przedstawiam poglądową mapkę, jak można dostać się na pole od tyłu, od strony parkingów - mniej więcej nasza trasa zeszłoroczna. Wjeżdżaliśmy w środku nocy (gdzieś 0:30), pół godziny po zamknięciu pola. W zeszłym roku jak był zakaz od konkretnej daty, to obowiązywał od północy, nam się nie udało wyrobić.

Jechaliśmy małym, niskim Peugeotem 206 obładowanym na maxa alkoholem, dało radę (choć coś tarło na wertepach :P)

rizaki · Rozkręca sie ymm? Wiek: 34 Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 147 Skąd: no

zokolic

Mazu

aqu32

Problem z tą drogą którą zapodała Mazu jest taka, że jest ona (przynajmniej częściowo) prywatna. Z tego powodu kilka dni przed festiwalem usadawia się tam grupa gimnazjalistów wynajętych przez ponoć właściciela pola. Cennik, jak można się spodziewać, z dupy: 20 lub 30 zł za namiot + 10 czy tam 15 zł za osobodzień każdej osoby znajdującej się w aucie. Kiedyś bramkę stawiali od poniedziałku od godz 12 lub od północy we wtorek, ale mam wrażenie, że co rok są coraz wcześniej. Przyjeżdża tamtędy na pobliskie polany dużo Niemców dla których takie opłaty to grosze, dlatego nie zdziwię się jak w tym roku z uwagi na zakaz dla samochodów na polu rozstawią się jeszcze wcześniej ;/ Jeśli przed weekendem to nawet my moja grupka ma przejebane.

Mazu

My nie mieliśmy rok temu problemu z wjazdem. Teraz tam są OFICJALNE parkingi Woodstockowe - Woodstock jest dogadany z właścicielami. Parkingi były powydzielane taśmami, pokojowy patrol skierował nas właśnie na nie.
Możliwe, że opłata była jednorazowa za samochód i wynosiła 15 zł za auto za cały festiwal, nocą jak wjeżdżaliśmy nie było tam nikogo.

bimbina

15zł za cały festiwal??? Ja rok temu płaciłam 20zł za dzień!! To był oficjalny parking niedaleko starego CPN

outi

No właśnie... Ceny za parkingi są kosmiczne, rok temu byliśmy na parkingu za ASP to zostawiliśmy 80zł chyba.

W tym roku jadę PKP więc problem z głowy :D

zokolic

Zadzwoniłem do rodziny (10 woda po kisielu), ale podjechali i obczaili jak to wygląda, - z tyłu może być ciezko, - lasami. Wąsko między drzewami - w dodatku bagniście...

Jakoś wjedziemy, no nie? :D
Proponuję desant z powietrza.

goldenboj

Zróbmy zrzutkę na KRAZa :)

Tasior

Tutaj są najlepsze wskazówki dojazdu i najdokładniejsza mapa z ładnie zaznaczonym polem i parkingami...

Ciekawe jak szybko zapełni się te pole malinowskiego... Ja tam nawet nigdy nie byłem i nie wiem jak to wygląda dokładnie, ale wychodzi na to, że jednak trzeba będzie się tam przestawić... :/

edit: kurde, nie zobaczyłem że to już w innym temacie wrzucono, sorry :P

Jarek1233

https://www.eventbrite.co...ets-26072432347 darmowe bilety na parking blablacar

prezes

aaaa, wielkie dzięki, udało sie :):):)

nopasaran

Hej! Mam pytanie.
Czy dam radę przejechać we wtorek po południu drogą zaznaczoną na czerwono? Jest to wjazd do lasu od strony drogi na Szczecin. Zaznaczyłam również drugą możliwość (droga różowa) ale z tego co mi wiadomo to ulica Północna (na żółto) jest już zamknięta, więc pozostaje mi tylko kierować się na Szczecin i odbić w prawo do lasu. Orientuje się ktoś czy ta dzika droga w lesie (czerwona na mapce) jest w ogóle przejezdna? Od pewnego momentu (tam gdzie różowo) bez problemu da się przejechać, ale w tym roku pierwszy raz jadę w inny niż tradycyjny sposób i mam wątpliwości, które wolałabym rozwiać już dziś, a nie w dniu przyjazdu. Z różnych powodów wolałabym mieć auto przy sobie, w miejscu zaznaczonym różową kropą. Mam nadzieję, że w miarę przejrzyście wytłumaczyłam swój problem. Czekam na odpowiedź i do zobaczenia na polu! :)

Marianna

Z tego co kojarzę, to ta droga to wjazd na płatne parkingi. Kawałek przejedziesz, ale dość ciasno jest pomiędzy drzewami, więc samochodu nie zostawisz, a dalej już pan pobierający opłatę za parking.
Dodam, że zawsze byłam pasażerem, więc jeśli ktoś może to niech zweryfikuje tą informację :)

Pająk

Weźcie popatrzcie na oficjalne mapy. Tam wszystko jasno wyjaśnione. Parking miejski też jest w tym miejscu więc nie dajcie się naciągnąć na opłaty jakimś wiwsniakom

makapaka

Czołem. Czy jest już na polu jakaś dobra dusza która przy swojej terenówce ma trapy ?
Już tłumaczę w czym problem obok miejsca w którym chcemy się rozbić jest taka bruzda głęboka i powiesimy naszego cywila którym jedziemy (A4) na tejże bruździe. Łopat nie mamy gdzie zabrać a saperką to jest pół dnia roboty. Trapy by nas uratowały.
Płacę jak za prezydenta ! ;) czyli w piwie.