Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Kefir
Pon 03 Sie, 2015
Woodstockowe pociągi
Autor Wiadomość
Jaaasiek  
Po co tyle piszesz ?


Wiek: 38
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 1637
Skąd: Drink Team Żywiec
Wysłany: Nie 16 Sie, 2015   

Najpierw obrażanie a teraz groźby w internecie :D Czytasz czasem co Ty chcesz napisać zanim to poślesz w internet?

Chciałbym to zobaczyć jak wpadacie z bramkami i policja razem z SOKistami Was bierze w obroty, pewnie niejeden kozak Twojego pokroju będzie się przepychał w drugą stronę, aby jak najszybciej z peronu zwiać.

Frustrację można zrozumieć, ale to co człowieku tu wypisujesz to jest żałosne. Zaproponuj jakiś lepszy system skoro tak bardzo wiesz lepiej, że to nie działa.
 
 
 
ia_nn  
Rozkręca sie


Wiek: 36
Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 17 Sie, 2015   

Człowieku przecież ja cały czas proponuje a tamten ******* pan mówi że wszystko było ok. Przecież od początku zaproponowałem żeby wyciągnęli wnioski i nastepnym razem zaczeli SPRAWDZAĆ czy pociągi sa puste czy są pełne a nie korzystać z wymyślonych (nie wiadomo przez kogo) wzorów. Proponuję jeszcze raz OFICJALNIE rozwiązanie. PROSZĘ O SPRAWDZANIE CZY POCIĄGI SĄ PEŁNE CZY PUSTE !!!!

Jak ktoś jeszcze nie zauważy mojej propozycji to proszę pisać a napewno powtórzę bo uważam nieskromnie, że moje rozwiązanie jest genialne :) Takie proste a takie genialne.

Co do oskarżenia mnie o kierowanie gróźb to nie moge sie z tym zgodzić. Ja kupiłęm bilet na konkretny pociąg i chce tym pociągiem odjechać, a KTOŚ uniemożliwia mi to w ten sposób że nawet nie wpuszcza mnie na peron. Kto więc i jakim prawem sprzedał mi ten bilet skoro wiadomo było, że pociąg jest wyprzedany (no chyba że nie był?). Przecież ja nie chce nikogo skrzywdzić, ja chce tylko dostać się do pociągu na który mam zakupiony bilet? To jakaś zbrodnia? Ludzie nie osłabiajcie mnie. Jak bedziecie sie godzic na takie traktowanie i przyklepywać po ramieniu czerwonych to tam sie nigdy nic nie zmieni a żółty z frędzlami bedzie sie stroszył dumny jak paw i kłamiąc wam w oczy bedzie robił z wami co mu sie chce.

A Tobie Jasiek to na nastepnym Woodstocku stawiam wazelinę <winko> a post powyżej usuwam coby nie kusiło.
 
 
Jaaasiek  
Po co tyle piszesz ?


Wiek: 38
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 1637
Skąd: Drink Team Żywiec
Wysłany: Pon 17 Sie, 2015   

A z jakiej okazji stawiasz mi wazelinę? Bo mam inne zdanie od Ciebie co do "rozpieprzenia bramek" i "dania czerwonym po mordzie"?

Napisałem Ci, że rozumiem frustrację, bo nieraz stałem w tłumie tych ludzi i widziałem jak mój pociąg odjeżdża. Jednak Twój usunięty post w sposób oczywisty sugerował rozwiązanie problemów logistycznych za pomocą demolki i pięści. To nie skończyłoby się dobrze dla nikogo, a myślę, że zwłaszcza dla agresorów.

Nie uważam, żeby posty Jakuba w sposób oczywisty dawały odpowiedź na przyczyny zamętu w Kostrzynie, ale jednak na forum to się jakoś wzajemnie szanować powinniśmy, przynajmniej na tyle by się gównem nie obrzucać.

Ja osobiście nie wiem czy to jest takie proste aby sprawdzać pociągi pod względem zapełnienia, bo skoro faktycznie niekumaci podróżujący się zbierają w przejściu między przedziałami to automatycznie się tam nie da wejść i sprawdzić. Nie zaprzeczysz, że dla konduktora, który DE FACTO rządzi odjazdem pociągu, widok tłumu, który już nie może się do niego wepchać jest znakiem do zamknięcia drzwi w celach bezpieczeństwa (regulamin PR).

Po drugie to przecież nie żółci i czerwoni decydują o tym ile składów podjedzie, ile osób wsiądzie i kiedy odjedzie pociąg (i z jaką ilością osób). Żółty, decyzyjnie, jest poniżej każdej osoby z obsługi pociągu wchodzącej w skład danego połączenia.

Po trzecie - jedno co roku się wałkuje: NIE BLOKOWAĆ MIEJSCA osobom, które lecą na konkretny pociąg (ani też nie przychodzić 15 minut przed odjazdem i potem mieć pretensje). Ja w ciągu ostatnich 4 lat mierzyłem się właśnie z tym, że siedzą/stoją przed bramkami osoby np z Wawy czekające na pociąg odjeżdżający za 1,5h, a nie mogą przejść osoby wpuszczane na pociąg do Bielska-Białej odjeżdżający za minut 20.

Wina moim zdaniem leży po obu stronach, niekoniecznie równomiernie rozłożona. Patrolowcy też ludzie i mają prawo się mylić, a Wasze wulgarne odzywki, stwarzanie zagrożenia dla nich i samych siebie, wcale im nie pomaga w szybkim i chłodnym podejmowaniu decyzji. Z drugiej strony do obsługi dworca powinny być oddelegowane jednostki umiejące sprawnie działać pod olbrzymią presją i w środowisku stresowym.

Więc nie spinaj się tak, bo jeśli dla Ciebie każde zdanie odmienne niż Twoje to jest wazeliniarstwo w stronę patrolu czy kogokolwiek, to gratuluję umiejętności oceny zamiarów i proponuję tą wazeliną nasmarować, gorącą chyba jeszcze po Woodstocku, głowę.
 
 
 
ia_nn  
Rozkręca sie


Wiek: 36
Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 17 Sie, 2015   

Czy tylko ja mogę wymyślić sposób, że wolne miejsca w pociągu można sprawdzać również przez okno lub w drodze "wywiadu środowiskowego" poprzez zwyczajne zapytanie się (również przez okno) czy są wolne miejsca. Do prawdy nie przypisuj mi jakiejś ponadprzeciętnej inteligencji. Jest mi bardzo miło ale to nie o to chodzi. Co roku z pociągami sa większe lub mniejsze problemy. Zamiast sie starać je eliminować to nagle sie okazuje ze wszystko wszystkim pasuje, a jak przychodzi co do czego pod bramkami to jest wielki raban. O ile tłumu nie da sie do konca okiełznać o tyle organizatorzy powinii przykładać do tych kwestii wielką wagę i skoro widzą, że pociągi odjeżdzają puste (powtarzam, że to było widać z daleka !!!!) to sprawny organizator szybko wyciągnąłby wnioski, że coś z tym wzorem nie działa. Mało tego, zamiast wyciągać wnioski to jeszcze tu na forum czerwoni starają się udowodnić swoje racje. Przecież to nie o to chodzi. Fakt ja jestem obecnie sfrustrowany tą całą sytuacją. Na początku byłem tylko wkurwiony a teraz jestem sfrustrowany bo wiem, że żadne apele nic nie mogą wskórać bo wśród organizatorów nie ma poczucia, że coś zrobili nie tak, że coś nie zadziałało a wręcz przeciwnie- są z siebie dumni. Do tego ludzie, którzy prawdopodobnie przechodzili przez to samo co ja nagle uważają że nie ma nic złego w tym, że pociągi jada puste (na szczęście nie wszyscy). Nie byłoby tematu gdyby nie to, że w przyszłym roku zapewne powtórzy sie to samo. Tam nie ma alternatywy dla tego dojazdu. Ludzie jadący samochodem stali w kilkugodzinnych korkach. Dlaczegóż więc nie robić wszystkiego by jak najsprawniej opuscic teren festiwalu? Moje argumenty sie wyczerpały i w każdym poście powtarzam to samo. Jeśli nie będzie woli zmiany czegoś co nie działa na coś lepszego to nigdy taka zmiana nie nastąpi. Ja już ze swojej strony zakończyłem temat. Dałem upust swojemu wkurwieniu, swojej frustracji i mi wystarczy. Jeśli jednak ktoś nadal nie wie jak ulepszać kwestie związane z woodstockowymi odjazdami to chętnie odpowiem ale już na pw.
 
 
Jaaasiek  
Po co tyle piszesz ?


Wiek: 38
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 1637
Skąd: Drink Team Żywiec
Wysłany: Pon 17 Sie, 2015   

Ależ dla mnie logiczne jest, że wystarczy zajrzeć przez okno. Ale:

- apele o przejście dalej, skierowane do ludzi stłoczonych w przejściach, co roku nie przynoszą skutku
- konduktor nie będzie biegał wzdłuż składu, przy zatłoczonym peronie, aby sprawdzić czy są miejsca
- na ludzi nie wpłyniesz, bo jak się uprą, żeby już nikogo do przedziału nie wpuścić, to nie wpuszczą, dla większości liczy się raczej jazda w jak największym komforcie (o ile można o takowym mówić) niż to czy obcy człowiek dojedzie na czas do roboty (no i skąd też mają to wiedzieć)
- raz starałem się posunąć ludzi, żeby weszło więcej - dostałem parę miłych słów od takich, którzy uważali, że wiedzą coś o mojej matce, plus trochę gróźb uważanych powszechnie za karalne

i dlatego napisałem, że nie wszystko tam zależy od patrolu.

Niestety jedną z większych przyczyn tego chaosu jest to, że o ile na Woodstocku jesteśmy dla siebie mili, pomocni i przyjaźnie nastawieni, to jednak przy wejściu na peron Woodstockowicz Woodstockowiczowi wilkiem.
 
 
 
Swarog  
Rozkręca sie
Ksylenowy Wojownik Wioski Wikingów

Wiek: 34
Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 127
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon 17 Sie, 2015   

Jaaasiek napisał/a:

- apele o przejście dalej, skierowane do ludzi stłoczonych w przejściach, co roku nie przynoszą skutku
- konduktor nie będzie biegał wzdłuż składu, przy zatłoczonym peronie, aby sprawdzić czy są miejsca
- na ludzi nie wpłyniesz, bo jak się uprą, żeby już nikogo do przedziału nie wpuścić, to nie wpuszczą, dla większości liczy się raczej jazda w jak największym komforcie (o ile można o takowym mówić) niż to czy obcy człowiek dojedzie na czas do roboty (no i skąd też mają to wiedzieć)
- raz starałem się posunąć ludzi, żeby weszło więcej - dostałem parę miłych słów od takich, którzy uważali, że wiedzą coś o mojej matce, plus trochę gróźb uważanych powszechnie za karalne

i dlatego napisałem, że nie wszystko tam zależy od patrolu.

Już zdarzyło mi się (i innym ludziom również) wsiąść do pociągu tylko dzięki interwencji SOKistów, którzy nie mieli już problemu nakłonić ludzi rozłożonych w przejściu żeby się przesunęli. Ilu ich tam potrzeba żeby zareagować na zator, dwóch na peron? I tak tam stoją.
 
 
 
Pawlosek  
Forumowy prawiczek

Wiek: 31
Dołączył: 30 Cze 2013
Posty: 37
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 17 Sie, 2015   

1-2 osoby z krótkofalówkami które patrzałyby na aktualną sytuację z miejscami w pociągu i przekazywały informacji do bramki. Myślę że takie coś już by w jakimś stopniu pomogło. No ale wiadomo że my polacy to najmądrzejsi we wszystkim <haha>
 
 
Swarog  
Rozkręca sie
Ksylenowy Wojownik Wioski Wikingów

Wiek: 34
Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 127
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto 18 Sie, 2015   

Na pewno pomogłoby też, gdyby pociągi jadące na drugi koniec Polski nie zatrzymywały się w najbliższych miastach - wtedy ludzie z dalszych zakątków kraju nie będą mieli problemu, żeby wejść do swojego pociągu.

Pomimo apeli czerwonych, by Poznaniacy poczekali na następny pociąg, który mieli za pół godziny, z pociągu jadącego na Gdańsk/Olsztyn w Poznaniu wysiadła jakaś 1/3 ludzi. Obawiam się, że do takich docierają tylko argumenty niewerbalne...
 
 
 
ia_nn  
Rozkręca sie


Wiek: 36
Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 18 Sie, 2015   

Swarog napisał/a:

Obawiam się, że do takich docierają tylko argumenty niewerbalne...


Uważaj bo zaraz zostaniesz posądzony o groźby karalne przez niektórych.

Jak widać jest wiele sposobów na usprawnienie życia na kolei woodstockowej... Wystarczy tylko troche dobrej woli i zrozumienia ...
 
 
Mazu  
Typowy spamer
Ninja z Kazachstanu


Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sie 2009
Posty: 1050
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto 18 Sie, 2015   

Swarog napisał/a:

Pomimo apeli czerwonych, by Poznaniacy poczekali na następny pociąg, który mieli za pół godziny, z pociągu jadącego na Gdańsk/Olsztyn w Poznaniu wysiadła jakaś 1/3 ludzi. Obawiam się, że do takich docierają tylko argumenty niewerbalne...


Jakbyśmy my Gdańszczanie mieli przykaz "Nie wsiadać do Olsztynowego pociągu bo wasz będzie za pół godziny" to byłoby to samo. Taki mamy klimat...

Drugie co - Poznań jest swojego rodzaju węzłem przesiadkowym... Może mieli TLK do miasta X z Poznania 20 min po dojechaniu? A nie zmieścili się do poprzedniego jadącego nach Posen? (Mieliśmy tak któregoś roku, że jechaliśmy do Poznania pociągiem jadącym do Warszawy, bo PKP dało dupy z ilością połączeń bezpośrednich do 3city)
 
 
 
ia_nn  
Rozkręca sie


Wiek: 36
Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 18 Sie, 2015   

Mazu napisał/a:
Swarog napisał/a:

Pomimo apeli czerwonych, by Poznaniacy poczekali na następny pociąg, który mieli za pół godziny, z pociągu jadącego na Gdańsk/Olsztyn w Poznaniu wysiadła jakaś 1/3 ludzi. Obawiam się, że do takich docierają tylko argumenty niewerbalne...


Jakbyśmy my Gdańszczanie mieli przykaz "Nie wsiadać do Olsztynowego pociągu bo wasz będzie za pół godziny" to byłoby to samo. Taki mamy klimat...

Drugie co - Poznań jest swojego rodzaju węzłem przesiadkowym... Może mieli TLK do miasta X z Poznania 20 min po dojechaniu? A nie zmieścili się do poprzedniego jadącego nach Posen? (Mieliśmy tak któregoś roku, że jechaliśmy do Poznania pociągiem jadącym do Warszawy, bo PKP dało dupy z ilością połączeń bezpośrednich do 3city)


Dlatego pociągi dalekobieżne nie powinny zatrzymywac się w miejscowościach pobliskich. Jaki sens ma puszczanie pociągu do Warszawy jak połowe zajmą Poznaniacy i od Poznania będzie jechał całkiem już pusty. Skoro z Kostrzyna odjeżdząły puste to ja wole nie myśleć w jakim stanie odjeżdzały z Poznania.... Jesli Te dalekobieżne by sie nie zatrzymywały blisko Kostrzyna to wtedy ludzie znajdowaliby inne dogodne połączenia...
 
 
Jaaasiek  
Po co tyle piszesz ?


Wiek: 38
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 1637
Skąd: Drink Team Żywiec
Wysłany: Wto 18 Sie, 2015   

ia_nn napisał/a:
Swarog napisał/a:

Obawiam się, że do takich docierają tylko argumenty niewerbalne...


Uważaj bo zaraz zostaniesz posądzony o groźby karalne przez niektórych.

Och, sarkazm taki sarkastyczny.

Porównaj sobie to z tym co napisał Swarog z Tym co usunąłeś i nie bądź śmieszny. Groziłeś czerwonym mordobiciem i się nie wymiguj teraz. Nie wiem po co dalej ciągniesz ten temat, skoro usunąłeś swój post.

Co do pomysłu o niewsiadanie ludzi jadących do stacji pośrednich w bliższej okolicy Kostrzyna, to da się rozwiązać likwidując po prostu postój w takim kursie na danej stacji. Aczkolwiek wtedy zwiększa się ryzyko użycia ręcznego hamulca i dłuższego postoju pociiągu.
 
 
 
ia_nn  
Rozkręca sie


Wiek: 36
Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 18 Sie, 2015   

Mi brak słów.
 
 
kleopatra3523  
Coś już napisał
kleopatra

Wiek: 28
Dołączyła: 13 Kwi 2011
Posty: 57
Skąd: końskie
Wysłany: Czw 20 Sie, 2015   

Hej czytam waszą dyskusję i stwierdziłam,że się wypowiem /
A więc w tym roku po raz pierwszy jechałam pociągiem woodstockowym z Kielc,ponieważ zawszę jeździłam autobusem z przesiadką w Gorzowie.
Powiem tak było okej była zabawa było picie w pociągu a zanim się dojechało zdążyło się wytrzeźwieć ...
Ale ja znalazłam sposób na wygodny odpoczynek w pociągu zarówno do jak i z Kostrzyna większość nocki przespałam na podłodze rozłożyłam śpiwór i poduszkę i usnęłam...
Za rok zrobię identycznie ...
PS:ktoś jeszcze jechał pociągiem z Kielc 28 Lipca około 17
 
 
winogron  
Lubi pieprzyć
źle skrojony, za to dobrze zszyty


Wiek: 32
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 514
Skąd: Sulechów
Wysłany: Nie 23 Sie, 2015   

ia_nn napisał/a:
Jaki sens ma puszczanie pociągu do Warszawy jak połowe zajmą Poznaniacy i od Poznania będzie jechał całkiem już pusty.


ano np taki, że pr nie mogą wpisać kodu na pociągi, żeby mieć więcej składów a pociągi nie mogą jechać jak auta zderzak w zderzak na liniach.
 
 
ia_nn  
Rozkręca sie


Wiek: 36
Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 24 Sie, 2015   

winogron napisał/a:
ia_nn napisał/a:
Jaki sens ma puszczanie pociągu do Warszawy jak połowe zajmą Poznaniacy i od Poznania będzie jechał całkiem już pusty.


ano np taki, że pr nie mogą wpisać kodu na pociągi, żeby mieć więcej składów a pociągi nie mogą jechać jak auta zderzak w zderzak na liniach.


Puszczając pociągi tylko i wyłacznie do Poznania i spowrotem wyszłoby duzo mniej składów :) a to że nie mogą wpisać kodów to chyba właśnie tego nie wiedzą i usilnie starają się pchać ludzi jadących 30 km z tymi co jadą 500 km. Efekt? Te skłądych o których mówisz że trzeba byłoby ich więcej, jada puste przez większość drogi. Jesli pociąg jechałby tylko do Poznania wsiedliby tylko Ci co jadą do Poznania ew. Krzyż itp ale to pojedyncze przypadki. Jesli pusciliby pociąg który jedzie powiedzmy do Katowic i pierwszą stację miałby za Poznaniem to ni jeden Poznaniak nie wsiuadłby do niego tylko wybrałby swój bezpośredni tylko do Poznania. Przecież to jest bardzo logiczne i oczywiste :) Pociągi jechałyby pełne. Puszczając taki przykładowy pociąg do Białegostoku przez Poznań i Warszawę siła rzeczy skazujemy tych jadących do Białegostoku na niewpuszczenie przez czerwone ***** na peron, gdyż Poznaniacy (jadący kilka chwil) i Warszawiacy (których jest najwiecej) zdominują te składy.

Ps. Ty chyba za dużo grasz w gry :) I w dodatku używasz kodów. W życiu nie wpadłbym na takie porównanie ;)
 
 
Mazu  
Typowy spamer
Ninja z Kazachstanu


Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sie 2009
Posty: 1050
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon 24 Sie, 2015   

ia_nn, nie wiem ile razy jechałeś pociągami, ale ja jeździłam przez 5 lat i to na różne sposoby i powiem tak, że puszczanie pociągu TYLKO do POZNANIA się nie sprawdza.

[Sytuacja chyba z 2012, ale głowy nie dam]
Masz limit np. 50 pociągów (przykład). Jako że tej ilości zwiększyć nie możesz, a chcesz puścić pociągi nach Posen, żeby ludzie się przesiadali, to musisz coś komuś zabrać.

I tym sposobem np. nach Danzig mogły pojechać 3 pociągi (jak jeździły we wcześniejszych latach), pojechał 1, a Poznań miał być węzłem przesiadkowym. Jako, że część ludzi wracających z Wooda czasem myśli i ma świadomość, że do tego 1 pociągu może się nie zmieścić, a warunki mogą być jak do Auschwitz przez Stutthof i Dachau, wykupują sobie bilet na TLK/IC z Poznania i mają gwarantowaną miejscówkę.

Czyli puszczenie pociągu tylko do Poznania sprawia, że:
1) Komuś zabieramy połączenie do domu
2) Mamy węzeł przesiadkowy, więc ludzie postanawiają jechać do Poznania na jakikolwiek możliwy sposób - bo nie da się puścić pociągów do Poznania tak, aby były skomunikowane ze wszystkimi TLK/Regiosami w okolicy.

A! I gwarantuję, że te pociągi do Poznania puste nie jeździły - ludzie stali nawet w toalecie, a jacyś kolesie wrzucili nam swoje bagaże przez okno, a im nie udało się już wejść.
 
 
 
Kasia
Gość
Wysłany: Pon 24 Sie, 2015   Coś mnie normalnie trafia, jak niektórych czytam.

Ludzie Kochani, czy Wy wiecie ile z tego co napisaliście było wykonane. Sama zasuwałam z radiem i mówiłam, który skład pusty, który pełny i gdzie są wolne miejsca. Puste pociągi odjeżdżały o 20. Te ostatnie. Oj tak. A jeżeli ktoś wrzuca zdjęcia pociągu na Krzyż, to przepraszam, ale te pociągi nie były monitorowane, czy są pełne, czy puste. A poza tym normalnie mam dość, bo nawet nie wiecie ile roboty odwaliliśmy, a i tak źle. Polakowi nigdy nie dogodzisz, żebyś mu wibrator w dupkę pchał.
Pozdrawiam i do zobaczenia za rok. Oczywiście na kostrzyńskim peronie. :)
 
 
winogron  
Lubi pieprzyć
źle skrojony, za to dobrze zszyty


Wiek: 32
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 514
Skąd: Sulechów
Wysłany: Pon 24 Sie, 2015   

ia_nn, wtedy zarówno warszawiacy jak i poznaniacy wsiadaliby w pociągi do Poznania, bo jedni chcieliby by być w domu, a drudzy myśleliby, że coś złapią w Poznaniu. Trzeci natomiast narzekaliby, że jest jeden pociąg tylko do Katowic i muszą się na przykład z Katowic cofać do Opola, bo nie starczyło składów by puścić bezpośredni do Opola bez stacji pośrednich, bo musiał jeszcze jechać bezpośredni do Cz-wy i bezpośredni do Krakowa. Puszczanie pociągów tam i z powrotem może i wykorzystuje mniej składów ale kosztuje, bo o ile tam będzie jechał z pasażerami to z powrotem pojedzie pusty, zatrzymując się po nic po drodze aby przepuścić składy regularne, albo mógłby jechać jako zwykły regio, zatrzymujący się na każdym przystanku po drodze i do którego i tak nikt nie wejdzie, bo ludzie pojadą swoim "zwykłym" pociągiem o normalniej godzinie a nie brudnym z Kostrzyna, którego służby nie zdąża wysprzątać, bo musi wracać, żeby wywozić ludzi z Kostrzyna do Poznania.

Ps. W ogóle nie gram w gry, za to dużo jeżdżę pociągami :)

Patrol naprawdę dużo robi na dworcu, ale wyprowadzić tyle ludzi w tak krótkim czasie na tak małym dworcu to naprawdę sztuka, a i PRy nie robią tego pierwszy raz, na pewno pociągi mogłyby inaczej jechać, ale to są specjalne pociągi i muszą pogodzić trasę ze zwykłymi pociągami.
 
 
ia_nn  
Rozkręca sie


Wiek: 36
Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 24 Sie, 2015   

winogron, Nie chodziło mi dokładnie o to by puścić pociągi bezpośrednie. Chodziło mi żeby puscić pociągi TAKIE SAME z pominięciem miast najbliższych do Kostrzyna takich jak Poznań czy Gorzów Wlkp. A do w/w puścić osobne ze wszystkimi stacjami pośrednimi. Na rozwiązanie tego problemu jest mnóstwo pomysłów tylko trzeba odrobinkę dobrej woli. Nie uważam że moj pomysł jest idealny, ale na pewno jest lepszy od tego co dzieje sie teraz.

Co do czerwonych ***** to szkoda, że oprócz samochwałek nie jesteście w stanie wyciągać wniosków z tego co robicie źle i na przyszłości nie powtarzać głupich błędów. W samozachwyt to sobie możecie popadać ale problemów realnych tym nie rozwiążecie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje anime