I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA
(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
|
|
sitemap
Przesunięty przez: Kefir Pon 03 Sie, 2015 |
Woodstockowe pociągi |
Autor |
Wiadomość |
vvv
Coś już napisał
Wiek: 28 Dołączyła: 12 Lis 2012 Posty: 53 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Czw 06 Sie, 2015
|
|
|
Mazu napisał/a: | Kupujesz auto, robisz ściepę na paliwo ze znajomymi, w sobotę nie pijesz i zaraz po koncertach ruszacie do domu :P |
Prawka brak i zamiarów na zmianę tego stanu rzeczy też :D |
|
|
|
|
boksu
Na pewno offtopuje the stoppable force
Wiek: 37 Dołączył: 15 Lip 2012 Posty: 810 Skąd: blisko Płońska
|
Wysłany: Czw 06 Sie, 2015
|
|
|
K2 napisał/a: |
Ktoś nie pojechał pociągiem, którym chciał, tylko (aż) godzinę później - to na prawdę taka tragedia jak się wraca do domu po tygodniu? Wiadomo, że jest tłum ludzi, co przez tydzień przyjeżdżali i chcą w 1 dzień wyjechać, ale nie wiadomo o której (bo bilet nie jest na pociąg tylko na trasę i jest ważny cały dzień), więc to chyba logiczne, że jak na konkretny pociąg przyjdzie za dużo ludzi to część musi zaczekać na następny. Jakby to były 3 godziny czekania to bym rozumiał zdenerwowanie, ale 1h, z czego wpuszczają na 30min przed odjazdem, czyli 30 min trzeba było zaczekać...
|
Złamię Ci dwa żebra, nabiję krwiaka i postawię w tłumie czekającym na któryś pociąg z kolei, wtedy porozmawiamy o krzywdzie :) Powiedz to osobom do których wzywano na dworcu służby medyczne bo zasłabły w tłumie, chętnie o tym porozmawiają.
ps. 1 pociąg na 30 minut? to jakim kurwa cudem do Berlina w ciągu godziny były 3? |
|
|
|
|
K2
Forumowy prawiczek
Dołączył: 24 Lip 2013 Posty: 43 Skąd: na Pragie w lewo!
|
Wysłany: Czw 06 Sie, 2015
|
|
|
Dzięki. ;)
A serio. Ale to że jest tłum to jest czyja wina? Jakby nie było bramek to by to samo (depczący tłum) było na peronie, a to już jest na prawde mniej bezpieczne. Jak się wszyscy pchają jak trzoda, to co poradzisz. Zapewne po to kolo w żółtej koszulce krzyczał żeby się nie pchać... I po to ogłaszali, że osoby w innych kierunkach żeby się odsunęły, a nie tłok robiły. "Sami sobie ten los..."
Pociągi do Berlina 3 w godzinie - wszystko się zgadza: 3:20, 3:50, 4:20. Jak w pusk szczelił - co pół godziny. |
|
|
|
|
ia_nn
Rozkręca sie
Wiek: 36 Dołączył: 18 Lip 2013 Posty: 258 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 06 Sie, 2015
|
|
|
Kolego ty tutaj nie pajacuj tylko powiedz tym swoim czerwonym francom żeby nauczyli się organizacji a przede wszystkim niech Jurek zainwestuje w kursy matematyki. Nigdy nie lubiłem tej czerwonej szarańczy ale w tym roku moja cierpliwość się skończyła. Nie tylko moja. Przez takie wasze zachowania ludzie was nie szanują. Przecież to właśnie przez to lecą za wami obelgi jak przechodzicie w tłumie. A wystarczy troche zrozumienia i przede wszystkim ROZUMIENIA, ROZUMU. To jest paranoja, żeby dworzec działał na festiwalu o frekwencji poniżej 400 tys. o wiele gorzej niż gdy było ok 600 tys. Coś tu nie gra i ktoś tu nawalił. Jak bedziecie zwalać na ludzi, którzy zawsze zachowują się tak samo (tylko teraz było ich mniej) to szacunek do was nie wróci. |
|
|
|
|
Żarou
Rozkręca sie Demon ruski
Wiek: 30 Dołączył: 16 Paź 2014 Posty: 109 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 06 Sie, 2015
|
|
|
postaram się posiedzieć dłużej w jakiś sposób po festiwalu i wrócić zwykłym pociagiem. jak to zrobić będę jeszcze planował |
|
|
|
|
JakubWedrowycz
Ogarniacz PKP
Dołączył: 01 Kwi 2012 Posty: 164 Skąd: Stary Majdan
|
Wysłany: Czw 06 Sie, 2015
|
|
|
boksu napisał/a: | Złamię Ci dwa żebra, nabiję krwiaka i postawię w tłumie czekającym na któryś pociąg z kolei, wtedy porozmawiamy o krzywdzie :) Powiedz to osobom do których wzywano na dworcu służby medyczne bo zasłabły w tłumie, chętnie o tym porozmawiają. |
Jest jakaś różnica w mdleniu przed bramkami, na peronie czy w samym pociągu który byłby nabity po dach?
boksu napisał/a: | 1 pociąg na 30 minut? to jakim kurwa cudem do Berlina w ciągu godziny były 3? |
Po pierwsze to nie było 3 pociągów w godzinie do Berlina. Mogłeś jedynie zobaczyć potrójny skład ale był to JEDEN pociąg. Do Berlina jeździ się zupełnie inną linią o zupełnie innych parametrach. Apropos, niemcom w połowie dnia zdechł szynobus, dwa pociągi odwołali zupełnie a pozostałe poskracali do jednej jednostki. O 20:00 perony polskie były zupełnie puste zaś na niemieckim koczowało ze 400 osób...
ia_nn napisał/a: | Proszę popatrzeć na zdjęcie. W pociągu bezpośrednim do Warszawy były takie same wolne miejsca! |
Albo Ty albo Twoi znajomi mieszacie fakty. Zdjęcie które pokazałeś to zdjęcie z wnętrza wagonu piętrowego a takie z Kostrzyna wyjeżdżały TYLKO DO KRZYŻA!
ia_nn napisał/a: | Kolego ty tutaj nie pajacuj tylko powiedz tym swoim czerwonym francom żeby nauczyli się organizacji a przede wszystkim niech Jurek zainwestuje w kursy matematyki. |
Jak jesteś taki kozak to sam napisz do Jurka.
ia_nn napisał/a: | To jest paranoja, żeby dworzec działał na festiwalu o frekwencji poniżej 400 tys. o wiele gorzej niż gdy było ok 600 tys. Coś tu nie gra i ktoś tu nawalił. |
To że TY tak uważasz nie oznacza że obiektywnie tak było. Pociągów na które ludzie się nie zmieścili było raptem kilka i zawsze w ciągu najbliższych 2-3 godzin był kolejny. Na koniec dnia z Kostrzyna wyjechały pociągi we wszystkich głównych kierunkach i żaden z nich nie był przepełniony co oznacza ni mniej ni więcej, że na godzinę 20:00 wszyscy którzy mieli pojechac pojechali.
ia_nn napisał/a: | Jak bedziecie zwalać na ludzi, którzy zawsze zachowują się tak samo (tylko teraz było ich mniej) to szacunek do was nie wróci. |
A ja mam dokładnie odwrotne spostrzeżenia, z roku na rok dialog z podróżnymi jest coraz skuteczniejszy. Coraz mniej ludzi się pcha na chama a pod bramkami pojawiają się Ci których pociąg zaraz wyjeżdża.
Ia_nn powiedz BTW. którym pociągiem miałeś jechać i o której koniec końców pojechałeś, ciekaw jestem co Cię tak strasznie boli. |
|
|
|
|
luklbn
Forumowy prawiczek
Wiek: 32 Dołączył: 20 Lip 2015 Posty: 7 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 07 Sie, 2015
|
|
|
Ja wracałem w niedziele o 4:25 pociągiem do Lublina i nie było najgorzej. Oprócz gości z Warszawy którzy zablokowali plac przy bramce nr3 i panował ścisk. |
|
|
|
|
ia_nn
Rozkręca sie
Wiek: 36 Dołączył: 18 Lip 2013 Posty: 258 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 07 Sie, 2015
|
|
|
Miałem jechać pociągiem do Warszawy o 12.10. Do tego pociągu zmieściło się kilka moich znajomych i mieli wolne miejsca a ty nadal idziesz w zaparte. Musiałem pojechać pociągiem do krzyża z przesiadką do Bosmana. Kilka postów wyżej napisałeś, że pociąg pusty odjechał tylko jeden a ja Ci usdowodniłem, że było ich conajmniej dwa... Byłem na tyle wkurwiony tym, że moj odjechał pusty że zrobiłem to zdjęcie wolnego składu. Nie idz w zaparte tylko przyznaj ze daliście dupy z organizacja,ą w tym roku. Wasze wymyślone wzory sie nie sprawdziły.
Nie boli mnie to że sie nie zmieściłem do pociągu- na tyle ludzi to naprawde nie jest nic nadzwyczajnego. Boli mnie to ze te czerwone patafiany z żółtym orangutanem zablokowali wejście na peron przy którym stał pusty pociąg. Że pociąg był pusty widać było na pierwszy rzut oka a relacje osób jadących w środku nie pozostawiają wątpliwości żadnych. Pytam czemu idziecie w zaparte i zaprzeczacie ze daliście dupy.
Przeproście i wyciągnijcie wnioski na przyszły rok bo tam sie wydarzy cos naprawde złego. Ludzie chcą współpracować ale nie jak sie ich robi w balona. Najpierw nasprzedajecie biletów ważnych na wszystkie pociągi a potem sie dziwicie że ludzie są sfrustrowani. Czy to tak trudno wymyślić zeby bilety sprzedawać na konkretny pociąg? Wtedy liczbe miejsc określiłby ktoś bardziej kompetentny od was i problemu by nie było. Jak wy sie do czegoś wpierdolicie to mogiła.
[ Dodano: Sob 08 Sie, 2015 ]
Pojawiły się oficjalne dane co do liczby ludzi- było ok 210 tys ludzi. Może wy specjalnie puszczaliscie puste pociągi, żeby sprawić wrażenie ze ludzi było tak dużo, że nie byli w stanie zmiescić się do pociągów ?? Pies was ganiał. |
|
|
|
|
4Tropos
Gość
|
Wysłany: Czw 13 Sie, 2015
|
|
|
Kolejny argument przeciwko tym żałosnym pociągom.
Pozdrawiam ekipę straży granicznej, która wpadła na peron w pełnym mundurze galowym razem z czapką na stacje Płaszów Główny 28.07.
Istny cyrk. Brawurowa akcja łączona.
Kolejny "diler" złapany.
Do tego policja z młodym owczarkiem niemieckim, który ewidentnie nie wiedział co zrobić z nosem obwąchując plecaki.
Ktoś to widział?
Nawiasem woń ziół prowansalskich potem roztaczała się pięknie podczas jazdy. |
|
|
|
|
JakubWedrowycz
Ogarniacz PKP
Dołączył: 01 Kwi 2012 Posty: 164 Skąd: Stary Majdan
|
Wysłany: Sob 15 Sie, 2015
|
|
|
ia_nn napisał/a: | Pojawiły się oficjalne dane co do liczby ludzi- było ok 210 tys ludzi. Może wy specjalnie puszczaliscie puste pociągi, żeby sprawić wrażenie ze ludzi było tak dużo, że nie byli w stanie zmiescić się do pociągów ?? |
Oh nieeeeeee ! Wydało się ! I co teraz ?!
ia_nn napisał/a: | Pies was ganiał. |
Skończyły się argumenty zaczęły się inwektywy. Zapowiada się ciekawie, idę po kukurudzę, limonadę i fotel...
Powtórzę po raz kolejny i mam nadzieję ostatni. Bramki były zamykane w momencie gdy widać było na peronie, że ludzi już nie mają możliwości wejść do pociągu. Jeśli w środku zostawały pomimo to jakieś wolne miejsca było to spowodowane tym że inni blokowali korytarze i przejścia.
Powtórzę również że na koniec dnia (18-20) wyjechały pociągi we wszystkich ważniejszych kierunkach na które nie było konieczności zamykania bramek. Problemy z powrotem do późnych godzin wieczornych mieli tylko niemcy.
Powrót z tak dużej imprezy praktycznie zawsze będzie się wiązał z utrudnieniami, czy to z korkiem na drodze (ileż to godzin w koreczku było stane w tym roku? 4 godziny? polecam wątek obok) czy z nie dostaniem się na swój pociąg. |
|
|
|
|
Mazu
Typowy spamer Ninja z Kazachstanu
Wiek: 31 Dołączyła: 03 Sie 2009 Posty: 1050 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 15 Sie, 2015
|
|
|
O 18-20 wyjechały pociągi... znaczy że ludzie, którzy nie zmieścili się rano do pociągu czekali kilka godzin na kolejny...? A niektórzy szli w poniedziałek do pracy i jakoś nie uśmiechałoby mi się wyjść na pociąg o 7 rano, nie zmieścić się, potem czekać na kolejny ileś godzin i spać potem 2-3 h przed pracą...
A co do powrotu samochodem i korka to przynajmniej w tym wypadku jest pewność, że się ma zapewnione miejsce - i to siedzące. |
|
|
|
|
ia_nn
Rozkręca sie
Wiek: 36 Dołączył: 18 Lip 2013 Posty: 258 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 16 Sie, 2015
|
|
|
post usunięty z przyczyn oczywistych |
|
|
|
|
Jaaasiek
Po co tyle piszesz ?
Wiek: 38 Dołączył: 07 Kwi 2012 Posty: 1637 Skąd: Drink Team Żywiec
|
Wysłany: Nie 16 Sie, 2015
|
|
|
Najpierw obrażanie a teraz groźby w internecie :D Czytasz czasem co Ty chcesz napisać zanim to poślesz w internet?
Chciałbym to zobaczyć jak wpadacie z bramkami i policja razem z SOKistami Was bierze w obroty, pewnie niejeden kozak Twojego pokroju będzie się przepychał w drugą stronę, aby jak najszybciej z peronu zwiać.
Frustrację można zrozumieć, ale to co człowieku tu wypisujesz to jest żałosne. Zaproponuj jakiś lepszy system skoro tak bardzo wiesz lepiej, że to nie działa. |
|
|
|
|
ia_nn
Rozkręca sie
Wiek: 36 Dołączył: 18 Lip 2013 Posty: 258 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 17 Sie, 2015
|
|
|
Człowieku przecież ja cały czas proponuje a tamten ******* pan mówi że wszystko było ok. Przecież od początku zaproponowałem żeby wyciągnęli wnioski i nastepnym razem zaczeli SPRAWDZAĆ czy pociągi sa puste czy są pełne a nie korzystać z wymyślonych (nie wiadomo przez kogo) wzorów. Proponuję jeszcze raz OFICJALNIE rozwiązanie. PROSZĘ O SPRAWDZANIE CZY POCIĄGI SĄ PEŁNE CZY PUSTE !!!!
Jak ktoś jeszcze nie zauważy mojej propozycji to proszę pisać a napewno powtórzę bo uważam nieskromnie, że moje rozwiązanie jest genialne :) Takie proste a takie genialne.
Co do oskarżenia mnie o kierowanie gróźb to nie moge sie z tym zgodzić. Ja kupiłęm bilet na konkretny pociąg i chce tym pociągiem odjechać, a KTOŚ uniemożliwia mi to w ten sposób że nawet nie wpuszcza mnie na peron. Kto więc i jakim prawem sprzedał mi ten bilet skoro wiadomo było, że pociąg jest wyprzedany (no chyba że nie był?). Przecież ja nie chce nikogo skrzywdzić, ja chce tylko dostać się do pociągu na który mam zakupiony bilet? To jakaś zbrodnia? Ludzie nie osłabiajcie mnie. Jak bedziecie sie godzic na takie traktowanie i przyklepywać po ramieniu czerwonych to tam sie nigdy nic nie zmieni a żółty z frędzlami bedzie sie stroszył dumny jak paw i kłamiąc wam w oczy bedzie robił z wami co mu sie chce.
A Tobie Jasiek to na nastepnym Woodstocku stawiam wazelinę a post powyżej usuwam coby nie kusiło. |
|
|
|
|
Jaaasiek
Po co tyle piszesz ?
Wiek: 38 Dołączył: 07 Kwi 2012 Posty: 1637 Skąd: Drink Team Żywiec
|
Wysłany: Pon 17 Sie, 2015
|
|
|
A z jakiej okazji stawiasz mi wazelinę? Bo mam inne zdanie od Ciebie co do "rozpieprzenia bramek" i "dania czerwonym po mordzie"?
Napisałem Ci, że rozumiem frustrację, bo nieraz stałem w tłumie tych ludzi i widziałem jak mój pociąg odjeżdża. Jednak Twój usunięty post w sposób oczywisty sugerował rozwiązanie problemów logistycznych za pomocą demolki i pięści. To nie skończyłoby się dobrze dla nikogo, a myślę, że zwłaszcza dla agresorów.
Nie uważam, żeby posty Jakuba w sposób oczywisty dawały odpowiedź na przyczyny zamętu w Kostrzynie, ale jednak na forum to się jakoś wzajemnie szanować powinniśmy, przynajmniej na tyle by się gównem nie obrzucać.
Ja osobiście nie wiem czy to jest takie proste aby sprawdzać pociągi pod względem zapełnienia, bo skoro faktycznie niekumaci podróżujący się zbierają w przejściu między przedziałami to automatycznie się tam nie da wejść i sprawdzić. Nie zaprzeczysz, że dla konduktora, który DE FACTO rządzi odjazdem pociągu, widok tłumu, który już nie może się do niego wepchać jest znakiem do zamknięcia drzwi w celach bezpieczeństwa (regulamin PR).
Po drugie to przecież nie żółci i czerwoni decydują o tym ile składów podjedzie, ile osób wsiądzie i kiedy odjedzie pociąg (i z jaką ilością osób). Żółty, decyzyjnie, jest poniżej każdej osoby z obsługi pociągu wchodzącej w skład danego połączenia.
Po trzecie - jedno co roku się wałkuje: NIE BLOKOWAĆ MIEJSCA osobom, które lecą na konkretny pociąg (ani też nie przychodzić 15 minut przed odjazdem i potem mieć pretensje). Ja w ciągu ostatnich 4 lat mierzyłem się właśnie z tym, że siedzą/stoją przed bramkami osoby np z Wawy czekające na pociąg odjeżdżający za 1,5h, a nie mogą przejść osoby wpuszczane na pociąg do Bielska-Białej odjeżdżający za minut 20.
Wina moim zdaniem leży po obu stronach, niekoniecznie równomiernie rozłożona. Patrolowcy też ludzie i mają prawo się mylić, a Wasze wulgarne odzywki, stwarzanie zagrożenia dla nich i samych siebie, wcale im nie pomaga w szybkim i chłodnym podejmowaniu decyzji. Z drugiej strony do obsługi dworca powinny być oddelegowane jednostki umiejące sprawnie działać pod olbrzymią presją i w środowisku stresowym.
Więc nie spinaj się tak, bo jeśli dla Ciebie każde zdanie odmienne niż Twoje to jest wazeliniarstwo w stronę patrolu czy kogokolwiek, to gratuluję umiejętności oceny zamiarów i proponuję tą wazeliną nasmarować, gorącą chyba jeszcze po Woodstocku, głowę. |
|
|
|
|
ia_nn
Rozkręca sie
Wiek: 36 Dołączył: 18 Lip 2013 Posty: 258 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 17 Sie, 2015
|
|
|
Czy tylko ja mogę wymyślić sposób, że wolne miejsca w pociągu można sprawdzać również przez okno lub w drodze "wywiadu środowiskowego" poprzez zwyczajne zapytanie się (również przez okno) czy są wolne miejsca. Do prawdy nie przypisuj mi jakiejś ponadprzeciętnej inteligencji. Jest mi bardzo miło ale to nie o to chodzi. Co roku z pociągami sa większe lub mniejsze problemy. Zamiast sie starać je eliminować to nagle sie okazuje ze wszystko wszystkim pasuje, a jak przychodzi co do czego pod bramkami to jest wielki raban. O ile tłumu nie da sie do konca okiełznać o tyle organizatorzy powinii przykładać do tych kwestii wielką wagę i skoro widzą, że pociągi odjeżdzają puste (powtarzam, że to było widać z daleka !!!!) to sprawny organizator szybko wyciągnąłby wnioski, że coś z tym wzorem nie działa. Mało tego, zamiast wyciągać wnioski to jeszcze tu na forum czerwoni starają się udowodnić swoje racje. Przecież to nie o to chodzi. Fakt ja jestem obecnie sfrustrowany tą całą sytuacją. Na początku byłem tylko wkurwiony a teraz jestem sfrustrowany bo wiem, że żadne apele nic nie mogą wskórać bo wśród organizatorów nie ma poczucia, że coś zrobili nie tak, że coś nie zadziałało a wręcz przeciwnie- są z siebie dumni. Do tego ludzie, którzy prawdopodobnie przechodzili przez to samo co ja nagle uważają że nie ma nic złego w tym, że pociągi jada puste (na szczęście nie wszyscy). Nie byłoby tematu gdyby nie to, że w przyszłym roku zapewne powtórzy sie to samo. Tam nie ma alternatywy dla tego dojazdu. Ludzie jadący samochodem stali w kilkugodzinnych korkach. Dlaczegóż więc nie robić wszystkiego by jak najsprawniej opuscic teren festiwalu? Moje argumenty sie wyczerpały i w każdym poście powtarzam to samo. Jeśli nie będzie woli zmiany czegoś co nie działa na coś lepszego to nigdy taka zmiana nie nastąpi. Ja już ze swojej strony zakończyłem temat. Dałem upust swojemu wkurwieniu, swojej frustracji i mi wystarczy. Jeśli jednak ktoś nadal nie wie jak ulepszać kwestie związane z woodstockowymi odjazdami to chętnie odpowiem ale już na pw. |
|
|
|
|
Jaaasiek
Po co tyle piszesz ?
Wiek: 38 Dołączył: 07 Kwi 2012 Posty: 1637 Skąd: Drink Team Żywiec
|
Wysłany: Pon 17 Sie, 2015
|
|
|
Ależ dla mnie logiczne jest, że wystarczy zajrzeć przez okno. Ale:
- apele o przejście dalej, skierowane do ludzi stłoczonych w przejściach, co roku nie przynoszą skutku
- konduktor nie będzie biegał wzdłuż składu, przy zatłoczonym peronie, aby sprawdzić czy są miejsca
- na ludzi nie wpłyniesz, bo jak się uprą, żeby już nikogo do przedziału nie wpuścić, to nie wpuszczą, dla większości liczy się raczej jazda w jak największym komforcie (o ile można o takowym mówić) niż to czy obcy człowiek dojedzie na czas do roboty (no i skąd też mają to wiedzieć)
- raz starałem się posunąć ludzi, żeby weszło więcej - dostałem parę miłych słów od takich, którzy uważali, że wiedzą coś o mojej matce, plus trochę gróźb uważanych powszechnie za karalne
i dlatego napisałem, że nie wszystko tam zależy od patrolu.
Niestety jedną z większych przyczyn tego chaosu jest to, że o ile na Woodstocku jesteśmy dla siebie mili, pomocni i przyjaźnie nastawieni, to jednak przy wejściu na peron Woodstockowicz Woodstockowiczowi wilkiem. |
|
|
|
|
Swarog
Rozkręca sie Ksylenowy Wojownik Wioski Wikingów
Wiek: 34 Dołączył: 20 Cze 2010 Posty: 127 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 17 Sie, 2015
|
|
|
Jaaasiek napisał/a: |
- apele o przejście dalej, skierowane do ludzi stłoczonych w przejściach, co roku nie przynoszą skutku
- konduktor nie będzie biegał wzdłuż składu, przy zatłoczonym peronie, aby sprawdzić czy są miejsca
- na ludzi nie wpłyniesz, bo jak się uprą, żeby już nikogo do przedziału nie wpuścić, to nie wpuszczą, dla większości liczy się raczej jazda w jak największym komforcie (o ile można o takowym mówić) niż to czy obcy człowiek dojedzie na czas do roboty (no i skąd też mają to wiedzieć)
- raz starałem się posunąć ludzi, żeby weszło więcej - dostałem parę miłych słów od takich, którzy uważali, że wiedzą coś o mojej matce, plus trochę gróźb uważanych powszechnie za karalne
i dlatego napisałem, że nie wszystko tam zależy od patrolu.
|
Już zdarzyło mi się (i innym ludziom również) wsiąść do pociągu tylko dzięki interwencji SOKistów, którzy nie mieli już problemu nakłonić ludzi rozłożonych w przejściu żeby się przesunęli. Ilu ich tam potrzeba żeby zareagować na zator, dwóch na peron? I tak tam stoją. |
|
|
|
|
Pawlosek
Forumowy prawiczek
Wiek: 31 Dołączył: 30 Cze 2013 Posty: 37 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 17 Sie, 2015
|
|
|
1-2 osoby z krótkofalówkami które patrzałyby na aktualną sytuację z miejscami w pociągu i przekazywały informacji do bramki. Myślę że takie coś już by w jakimś stopniu pomogło. No ale wiadomo że my polacy to najmądrzejsi we wszystkim |
|
|
|
|
Swarog
Rozkręca sie Ksylenowy Wojownik Wioski Wikingów
Wiek: 34 Dołączył: 20 Cze 2010 Posty: 127 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 18 Sie, 2015
|
|
|
Na pewno pomogłoby też, gdyby pociągi jadące na drugi koniec Polski nie zatrzymywały się w najbliższych miastach - wtedy ludzie z dalszych zakątków kraju nie będą mieli problemu, żeby wejść do swojego pociągu.
Pomimo apeli czerwonych, by Poznaniacy poczekali na następny pociąg, który mieli za pół godziny, z pociągu jadącego na Gdańsk/Olsztyn w Poznaniu wysiadła jakaś 1/3 ludzi. Obawiam się, że do takich docierają tylko argumenty niewerbalne... |
|
|
|
|
ia_nn
Rozkręca sie
Wiek: 36 Dołączył: 18 Lip 2013 Posty: 258 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 18 Sie, 2015
|
|
|
Swarog napisał/a: |
Obawiam się, że do takich docierają tylko argumenty niewerbalne... |
Uważaj bo zaraz zostaniesz posądzony o groźby karalne przez niektórych.
Jak widać jest wiele sposobów na usprawnienie życia na kolei woodstockowej... Wystarczy tylko troche dobrej woli i zrozumienia ... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|