Przystanek Woodstock :: pociąg niewoodstockowy

czypoczy · Coś już napisał Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 79 Skąd: las

bez spiny, dzięki mordeczki
<zakochany>

aligator87

luz man, każdy na luzie podchodzi, My ino Ci mówimy abyś luknoł bardziej na plakat itd, pozdro ziom

ALEKS

Jeśli jedziecie do przez Poznań i Krzyż, a do tego macie możliwość wyboru przesiadki to zdecydowanie w Poznaniu. Pewnie wyjdzie to drożej, ale lepiej 4 czy 5 złotych poświęcić.

Rok temu jechałem z Częstochowy do Poznania, potem do Kostrzyna. Kumpel mówił, że lepiej pojechać dalej i wysiąść w Krzyżu. Jednak się mylił. To była niedziela, godzina chyba 11. W Poznaniu już wsiadło mnóstwo ludzi. Pociąg najebany cały, niewielki odsetek oburzonej ludności stanowili "cywile". Mimo to szlugi i blanty już się jarały, wódeczka lała. "Normalni ludzie" wysiedli w Krzyżu. Pociąg zaatakowali "nasi". Mimo, że była to dopiero niedziela, to był to pociąg woodstockowy. Taki ścisk jak w tym "naszym", o reszcie walorów nie mówię.

Dlatego jeśli ktoś chce jechać wygodnie pociągiem, to chyba najpóźniej w sobotę, choć nie wiem do końca. Ja jadę w sobotę przez Poznań z Częstochowy, coś koło 9 rano.

Co ciekawe 2 lata temu w poniedziałek jechaliśmy z Czewy woodstockowym i do Poznania był pusty! Cała ludność mieściła się w jednym przedziale. W Poznaniu wkroczyło sporo ludzi, głównie Pokojowy. Mimo to nadal w miarę wygodnie było, każdy siedział. Tu chyba potwierdzenie ma teza o coraz większej ilości woodstockowiczów.

winogron

Rok temu jechałem w poniedziałek przed woodstockiem woodstockowym pociągiem z poznania przez Rzepin. Wsiadałem po drodze i było sporo ludzi, ale każdy kto chciał miał siedzące miejsce. Generalnie również polecam jadącym przez Poznań przesiadkę na pociąg przez Rzepin niż przez Krzyż :)

ALEKS

Pociągi przez Krzyż zawsze są tak zatłoczone, że gdyby nie kobity to nie byłoby gdzie palca wcisnąć <z jezorem>

vvv

Dziena ludzie, będę głodować ale decyzja zapadła, podróż autokarem z Katowic :D

Kothaar

Ja mam pytanie do ludzi z Bielska i okolic. Jakim ciapągiem planujecie jechać w tym roku? Chciałem jak co roku jechać w poniedziałek (27.07) TLK Pirat, ale z tego co widzę zmienił trasę i nie jedzie przez Kostrzyn.

http://rozklad-pkp.pl/pl/...t=&backLink=sq&

aligator87

Kothaar.... ziom ja jadę w pon ale z Katowic, wbijaj !! .... o tym co piszesz to ten cug nie jedzie przez Kostrz, sprawdzałem go też:)

Kothaar

No chyba tak trza będzie zrobić, bo nie kojarze innego bezpośredniego połączenia z Bielska. Szkoda, bo na wszystkie woodsy jeździłem właśnie Piratem.

K2

Żaden TLK w tym roku przez Kostrzyn nie jedzie - sprawdzałem. Za to z rozkładów plakatgowych wynika, że pierwsze pociągi woodstockowe pojadą wcześniej - w sobotę i w niedzielę.

Kothaar

Na plakatowych widziałem jakieś do Kostrzyna o 6:47 i 21:53. PR-MR to przewozy regionalne music regio?

malkontent

Jakbym pociągiem w tym roku się brał, to bankowo biłbym na Poznań i przesiadka na Kostrzyn. Sporo pociągów z Poznania więc może jakoś tłum się rozładuje. Wiadomo zaraz przed bez szans.
W zeszłym roku przed były świetne połączenia...baa nawet z Zakopanego śmigał przez Kostrzyn i dalej na północ.

Dahomej

soplica22

No w zeszłym roku przewozy regionalne dowoziły na uctok i w tym podobnie, a działo się wiele bo tak naprawdę impreza zaczyna się już w pociągu, więc "cywile" muszą uważać.

boksu

Swarog

Nie zawsze cywile są mili, my jadąc kiedyś w poniedziałek rano pociągiem niewoodstockowym mało nie zostaliśmy wyrzuceni z pociągu, gdyż pewnej kobiecie nie spodobało się, że pijemy piwo na końcu wagonu. Także nie każdy pociąg jest tak przyjazny (chociaż im bliżej Kostrzyna, tym lepiej).

malkontent

Nigdy nie byłem w roli cywila w pociągu z woodstokowiczami, ale potrafię sobie wyobrazić, że można się czasem na nas wkurzyc (nie będę uogolnial bo wszyscy mamy wpływ na to jak nas postrzegają). Wiadomo, chce się żebybbyli trochę wyrozumiali i w większości tak właśnie jest, ale są i tacy którym woodstockowicze działają na nerwy. Nie mówcie mi ze wcale nie mają racji. Bo też czasem bywa z nami kłopot. Obie strony powinny zachować zdrowy rozsądek. I nie ma się co obrażać, że ktoś zwróci uwage.Moim zdaniem od imprez bez opamiętania są ciopagi Woodstockowe. Taka prawda.
Do ekipy przeplatala się dziewczynka to jej bajki ktoś z nas czytał i prawie się rozpłakała jak wychodzilismy heh

Mazu

boksu

ninja, ze stolicy jest BWE czy jak to tam ma w dobrej relacji, on jest w chuj drogi :D

Mazu

Swarog