Przystanek Woodstock :: Bednarek zamiast Bukartyka

Dahomej

Ostro zapieprzaj na tych plenerach, bo z torbami Cię puszczę.

malkontent

Niektórzy się wkurzają, bo go zwyczajnie za dużo, tv reklamy radio i jeszcze na woodzie w takiej formie. Jak człowiek się przeje to rzyga potem jak kot. Po części stąd czasem takie a nie inne nastawienie.

Jaaasiek

Hmm, nie słucham radia i nie oglądam TV, może to ma jakiś związek, że gościa zwyczajnie lubię. Siada mi muzycznie (nie jest to mój ideał, ale na pewno nie "gówno" jak niektórzy znawcy wszystkiego raczą tutaj zauważać), poznałem go osobiście i jest bardzo sympatycznym, zakręconym, młodym gościem.

Raczkins

żeby nie robić off topa to powiem że dla mnie Bednarek jako wykonawca ogolnie ni ziebi ni grzeje, jednak jako prowadzącego zakończenie go nie widzę. po prostu jestem na nie.
Nie żebym była za tym, że ma być Bukartyk, jednak postać bednarka w tym miejscu do mnie nie przemawia

PS daho nie za dobrze Ci co osoba z żywca to Ci jakieś piwo leci ;)

Rastagram

KazikHansen

Rasta, Mazu - żeby się dostać chociażby do chóru, nie trzeba umieć śpiewać. Przynajmniej u Bukartyka tak było, nie wiem jak będzie teraz, ale wydaje mi się, że podobnie.

Rastagram

Mazu

zlowieszczy4

kolejna "zajebista" wiadomość... az mnie serce zaczyna bolec jak czytam te wszystkie nowości... japierdole...

Mina!

No właśnie, nowości. Coś za dużo ich ostatnio.

goodvibestyla

Bez nowości byłoby nudno ;)

Mina!

Masz rację, ale karuzela, Bednarek - za chwile tam piknik urządzą i zaproszą Baciary.
(Nikomu nie ubliżam, nikogo nie porównuję, bądźcie wyrozumiali dla odmiennych poglądów.)

Gdzieś ulatnia się duch woo...

goodvibestyla

Mówię o pozytywnych nowościach,choć tych drugich się nie uniknie nigdy wszystkich trzeba to przeżyć jak plakat przed wyborczy ;) z tymi Baciarami bym nie przesadzał,przecież ani to nie ten sam krąg muzyczny co Bednarek ani ten sam poziom,więc wątpię by kiedyś taki zespół na Przystanek Woodstock zaprosili.Co do samego Bednarka właśnie to ani nie ziębi ani nie grzeje,nie słucham go i tym bardziej nie mam podstaw do dawania opinii o nim myślę że po zakończeniu wtedy będę mógł coś więcej powiedzieć.

Mina!

A widzisz, a pisałam, że nie porównuję!
Wiem, zmiany są nieuniknione - ale jak dla mnie za duże bum się robi ;))

A Panu Bednarkowi życzę co by mu się udało podbić serca nie tylko nastolatek! No i powodzenia.

KazikHansen

goodvibestyla

Jaaasiek

Cholera, co jak co, ale Bednarek czuje klimat Woodstocku lepiej niż niektórzy tutaj, zarówno będąc na scenie jak i szlajając się gdzieś pomiędzy namiotami :))

Baciarów to raczej nigdy nie będzie, bo mimo wszystko dalej się kręci wszystko wokół rocka, a jeśli jest już jakiś hiphop (wliczam w to ragga itp) to z pozytywnym przekazem.

Wiem, że to nie temat o zmianach, ale Woodstock, na którym grał na zmianę co roku Hey (choć ma ukochana kapela), T.Love, Dezerter czy Farbeni to przeszłość. Sami ludzie są temu winni, bo to przez ich brak, ze względu choćby na znudzenie powtarzalnością repertuaru, trzeba było przedsięwziąć takie a nie inne działania. Poza tym poważnie myślicie, że artyści co roku do końca świata przyjeżdżaliby za "michę"?

No i ostatnie słowa - może i to efekt mojej pracy, stylu życia i wpływu otoczenia, ale, kurwa, ja się dalej cieszę jak dziecko, kiedy patrzę, że coraz bliżej do Woodstocku (30 lat na karku). Ba, patrząc na moją ekipę, która co roku się rozrasta (zaczynaliśmy we 3 w 2004, jest nas ok 45 osób) to śmiem twierdzić, że ten duch ma się całkiem dobrze. Ja go czuję w sobie również, jeśli ktoś nie to może pora rozważyć zmianę klimatu.

PS. Czy na zakończenie będzie Bednarek czy Bukartyk czy może Baciary dojadą w ostatniej chwili, spędzę je jak co roku. Usiądę na górce z piwkiem, wezmę dobrego kompana, odpalimy po fajku i posiedzimy bez słowa oglądając. Bo to ta chwila się liczy a nie to, kto na scenie wydaje dźwięk z paszczu.

Dziękuję, pozdrawiam :)