Przystanek Woodstock :: Limp Bizkit

czesiekbroda

Byłbym przeszczęśliwy gdyby zagrali :))

pankowa

Pamiętam jak za czasów łebka namiętnie ich słuchałam, więc gdyby przyjechali pewnie bym się z przeszła z sentymentu.

zlowieszczy4

pankowa, no ja mam tak samo. Ogolnie zajebiscie by bylo

paolina.zet · Coś już napisał Wiek: 29 Dołączyła: 05 Mar 2012 Posty: 86 Skąd: Rybnik

to by było nie z tej ziemi :D

bjumshu

Byłam na nich na orange warsaw festiwalu w tamtym roku i chociaż poszłam nastawiona pejoratywnie, po koncercie szybko zmieniłam zdanie (szczególnie po tym, jak przybiłam sobie piątkę z Fredem :))

, więc jak najbardziej tak, super energia, nadadzą się na Wooda :D

cipciak

Ja z ciekawości przeglądnąłem ich terminarz na ten rok - w bardzo podobnym czasie grają mniej wiecej w Niemczech, Austrii czy Francji.. a nóż widelec :D

Yava BGC

Zawsze ich lubiłem od początku ich grania praktycznie :))

siwy.prv.1991

Lazłbym na ten koncert!

Jaaasiek

Kumpel ze Szwajcarii na jego 5 lub 6 koncercie wbił się na scenę, potańczył i jeszcze dostał piwko od Freda :) Ogólnie świetny człowiek z wokalisty, na kolejnych koncertach nie miał problemu z rozpoznaniem kumpla :)

antyk

Chętnie posłucham i poszaleję pod sceną :))

harris

właściwie ciężko ich nie znać. <z jezorem>

Znam ale jakoś znikli mi z widoku po 4 płycie. a koncert ho kto by nie chciał ja łapa w górę. ale czy taki zespół nie za zbyt dużych tłumów?? z drugiej strony nie jest już na topie więc.... :))