Zaplecze sanitarne na PW |
Autor |
Wiadomość |
blind
Coś już napisał Ślepy
Wiek: 34 Dołączył: 02 Wrz 2012 Posty: 50 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014
|
|
|
gucioprawda89 napisał/a: | Nie zgodzę się, że kolejka była na 4 godziny do płatnych kabin. Chodziłem zwykle około 11. 45 minut stania w kolejce + 25 minut już na terenie pryszniców. To tyle samo czasu ile zajęło dojście do Tesco i wejście na teren marketu. |
Nie pamiętam którego dnia (chyba w piątek), szedłem w okolicach południowych, do bezpłatnych natrysków, to kolejka do tych płatnych obok toi campa sięgała niemal strefy lecha. Człowiek szedł, a kolejka się nie kończyła. Jeśli przyjąć, że posuwała się ona znacznie wolniej niż ta do lidla (każdemu jednak wykąpanie się nieco zajmuje), to te 4 godziny jest dla mnie całkiem realne. |
|
|
|
|
Gaja99
Rozkręca sie Gaja99
Wiek: 32 Dołączyła: 10 Lip 2014 Posty: 107 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014
|
|
|
blind napisał/a: | gucioprawda89 napisał/a: | Nie zgodzę się, że kolejka była na 4 godziny do płatnych kabin. Chodziłem zwykle około 11. 45 minut stania w kolejce + 25 minut już na terenie pryszniców. To tyle samo czasu ile zajęło dojście do Tesco i wejście na teren marketu. |
Nie pamiętam którego dnia (chyba w piątek), szedłem w okolicach południowych, do bezpłatnych natrysków, to kolejka do tych płatnych obok toi campa sięgała niemal strefy lecha. Człowiek szedł, a kolejka się nie kończyła. Jeśli przyjąć, że posuwała się ona znacznie wolniej niż ta do lidla (każdemu jednak wykąpanie się nieco zajmuje), to te 4 godziny jest dla mnie całkiem realne. |
Czasem jak idziesz przez pole to słyszysz ludzi, który przeżywają, że 2-4 godziny stali w kolejce... |
|
|
|
|
gucioprawda89
Lubi pieprzyć biotechnolog
Wiek: 34 Dołączył: 04 Kwi 2014 Posty: 366 Skąd: Częstochowa/Warszawa
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014
|
|
|
Stałem w tej kolejce, z zegarkiem w ręku. Nigdy wejście na teren pryszniców nie zajął mi dłużej, niż 45 minut. Za to na prysznice koło dużej sceny stało się znacznie dłużej, bo i ludzie dłużej się myli (niższe ciśnienie wody). |
|
|
|
|
vvv
Coś już napisał
Wiek: 28 Dołączyła: 12 Lis 2012 Posty: 53 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014
|
|
|
Toiki koło dużej super, byłam chyba codziennie, zawsze się dało 'miło spędzić czas'
kranów za mało, pomiędzy mniejszą wioską piwną a lasem były rok temu, teraz nie, dlatego wody zaznawałam okazjonalnie.
I co jak co, ale kolejki do płatnych mnie śmieszą i będą śmieszyć, czyściochy cholerne na woodstocku raz widziałam kolejkę długości tej co do lidla w godzinach szczytu. a do lidla każdy wie że szła teraz mega szybko w przeciwieństwie do prysznicy |
|
|
|
|
kometta
Rozkręca sie wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy
Wiek: 29 Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 145 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014
|
|
|
vvv napisał/a: | I co jak co, ale kolejki do płatnych mnie śmieszą i będą śmieszyć, czyściochy cholerne na woodstocku |
Szczerze, nie wyobrażam sobie nie zaznania odrobiny prywatności w momencie kiedy dostaję na przykład okresu... Więc nie wiem, co śmiesznego w takich kolejkach :) |
|
|
|
|
gucioprawda89
Lubi pieprzyć biotechnolog
Wiek: 34 Dołączył: 04 Kwi 2014 Posty: 366 Skąd: Częstochowa/Warszawa
|
Wysłany: Wto 05 Sie, 2014
|
|
|
A ja sobie nie wyobrażam prysznica z narzeczoną na darmowych :P |
|
|
|
|
Kuniek
Rozkręca sie
Wiek: 37 Dołączył: 09 Kwi 2012 Posty: 289 Skąd: Duczki
|
Wysłany: Śro 06 Sie, 2014
|
|
|
Bylem 4 razy na platnych w ciagu 4,5 dnia jakie spedzilem na woodzie, wydalem na ta przyjemnosc 28zl, i chuj bo mnie stac nie lubie sie myc pod tymi kranami. max kolejka jaka mialem 2 osoby przede mna, trzeba wiedziec kiedy chodzic po prostu zazwyczaj wchodzilem z marszu, prysznice niedaleko lidla. To mowil Ja |
|
|
|
|
poool90
Forumowy prawiczek Left Side
Wiek: 33 Dołączył: 03 Sie 2014 Posty: 17 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 06 Sie, 2014
|
|
|
Jak dla mnie czekanie nawet 1-2 godziny na prysznic jest głupotą, stratą czasu i pieniędzy. Już bez przesady, że nie da się wytrzymać kilku dni bez zamkniętej kabiny prysznicowej, zwłaszcza że po wyjściu stamtąd doskwiera upał, a dookoła jest masa kurzu więc mija chwila i człowiek nie czuje że się kąpał.
Natryski i krany ever ;) |
|
|
|
|
vin
Zakurwim dęsa ?
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Lut 2010 Posty: 2643 Skąd: Piernikowo
|
Wysłany: Śro 06 Sie, 2014
|
|
|
poool90 napisał/a: | Jak dla mnie czekanie nawet 1-2 godziny na prysznic jest głupotą, stratą czasu i pieniędzy. Już bez przesady, że nie da się wytrzymać kilku dni bez zamkniętej kabiny prysznicowej, zwłaszcza że po wyjściu stamtąd doskwiera upał, a dookoła jest masa kurzu więc mija chwila i człowiek nie czuje że się kąpał.
Natryski i krany ever ;) |
Da się, jak się nie ma okresu tak jak ktoś wyżej napisał. Jak się ma to ciężko..
Zresztą można iść się kąpać przed snem i kolejek nie ma. Nigdy nie będzie wystarczającej ilości pryszniców czy kranów żeby umyć się bez kolejki wtedy kiedy akurat się ma na to ochotę. |
|
|
|
|
KACZMAR
Lubi pieprzyć Ten obcy
Wiek: 38 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 462 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Śro 06 Sie, 2014
|
|
|
Podejrzewam, że ilościowo nigdy się nie dogodzi. Mnie w tym roku podobała się forma kranów, dzięki czemu mycie szło o wiele sprawniej i połowę mniej czasu się traciło. Górna pólka idealna, gdyż nie trzeba było się martwic o zamoczenie ubrań itp. "Natryski" też dawały radę. W płatnych prysznicach nie byłęm to się nie wypowiadam. W Toi toi byłem rzadko, więc też nie będę nic pisał, no może poza tym, że w tym roku było mniej poniszczonych, co oczywiście idzie na +. |
|
|
|
|
Elsanka
Rozkręca sie
Dołączyła: 24 Sie 2013 Posty: 147 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Śro 06 Sie, 2014
|
|
|
Płatne prysznice są spoko, tylko trzeba wiedzieć, że tam się idzie w godzinach 1-6 i wchodzi się wtedy bez żadnej kolejki, spokojnie można się umyć i mieć w miarę ok ciśnienie i ciepłą wodę. Tyle, że w tych godzinach to już mało komu się chce tam iść, a większość po prostu nie jest w stanie. Na kranach w tym roku byłam raz rano i był okropny ścisk, nie dało się normalnie głowy spłukać, a jak się chciało porządnie umyć, to już się słyszało narzekanie z tyłu, że za długo kran się zajmuje. Ogólnie po kranach w tym roku było widać, że było o wiele więcej ludzi niż w zeszłym roku. |
|
|
|
|
Pudelek
Coś już napisał
Dołączył: 28 Lip 2014 Posty: 95 Skąd: spodchmurykapelusza
|
Wysłany: Śro 06 Sie, 2014
|
|
|
ja od kilku lat głębsze mycie uskuteczniam na basenie w Kostrzynie - 5 zł wejście, kolejek nie ma, jest prysznic (fakt, że lodowaty) i można sobie popływać jeszcze (w tamtym roku pływałem z piwem w łapie, w tym pilnowali ).
Fakt, że wyprawa tam zajmuje sporo czasu, ale można to połączyć z zakupami i obiadem. |
|
|
|
|
Mondi
Forumowy prawiczek Woodstockowicz
Dołączył: 05 Sie 2014 Posty: 4 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Śro 06 Sie, 2014
|
|
|
A mnie zaplecze sanitarne bardziej się podobało, niż w poprzednich latach. Przede wszystkim natryski i częściowe rozwiązanie z psuciem kranów, czyli przycisk. Było ich mniej, ale wyglądały porządniej, niż rok temu.
W płatnych prysznicach byłem dwa razy: we wtorek rano (bez kolejki) i w niedzielę koło południa (bez kolejki). Poza tym myłem się wielokrotnie i kąpałem pod kranami. Laskę kładłem czy wypada czy nie. Przecież tam sami swoi. Jak zawsze wspaniała zabawa.
[ Dodano: Śro 06 Sie, 2014 ]
Dodam ponadto, że najbardziej w strefie lecha podobała mnie się mgiełka z wodą. Zajefajny pomysł. Mogliby pomyśleć o większej liczbie takich miejsc. |
|
|
|
|
Mela
Lubi pieprzyć Junior Admin
Dołączyła: 16 Lip 2012 Posty: 340 Skąd: pyrlandia
|
Wysłany: Śro 06 Sie, 2014
|
|
|
A dla mnie za mało kranów...przy duzej scenie obok gastro powinno być z dziesięć razy tyle.
Kolejki do prysznicow to całkiem porażka dla kogoś kto znosi upały jak ja.
Duży minus dla sanitariatów.
Baniaki z woda na obozie wygrały.:D |
|
|
|
|
Gaja99
Rozkręca sie Gaja99
Wiek: 32 Dołączyła: 10 Lip 2014 Posty: 107 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 07 Sie, 2014
|
|
|
poool90 napisał/a: | Jak dla mnie czekanie nawet 1-2 godziny na prysznic jest głupotą, stratą czasu i pieniędzy. Już bez przesady, że nie da się wytrzymać kilku dni bez zamkniętej kabiny prysznicowej, zwłaszcza że po wyjściu stamtąd doskwiera upał, a dookoła jest masa kurzu więc mija chwila i człowiek nie czuje że się kąpał.
Natryski i krany ever ;) |
Wiesz, ogólnie mycie się mija się z celem - przecież wyjdziesz na dwór, to się pobrudzisz. Po co tez myć zęby - zjesz i znów będą brudne. To samo z praniem |
|
|
|
|
boksu
Na pewno offtopuje the stoppable force
Wiek: 37 Dołączył: 15 Lip 2012 Posty: 810 Skąd: blisko Płońska
|
Wysłany: Czw 07 Sie, 2014
|
|
|
Masakra to była z czyszczeniem toiów, raz dziennie chyba... (Te koło małego Lecha), nie szło się załatwić, aż się wylewało z nich.
Co do pryszniców, trochę ich mało, ale jak się rano wstaje (albo nie śpi). to nie było problemu. |
|
|
|
|
Pietrucha
Lubi pieprzyć Paweł
Wiek: 31 Dołączył: 13 Maj 2012 Posty: 434 Skąd: Namysłów
|
Wysłany: Czw 07 Sie, 2014
|
|
|
Wszystko dawało radę, do puki festiwal się nie skończył. Najstraszniejsza "dwójka" spotkała mnie w poniedziałek to był HORROR! Pisząc to zadaje sobie pytanie dla czego nie poszedłem do lasu T_T |
|
|
|
|
NatNat
Rozkręca sie matka wioskowa
Dołączyła: 03 Lip 2014 Posty: 191 Skąd: Szkotland
|
Wysłany: Czw 07 Sie, 2014
|
|
|
te kolo duzej sceny byly czyszczone 2-3 razy dziennie.... |
|
|
|
|
gucioprawda89
Lubi pieprzyć biotechnolog
Wiek: 34 Dołączył: 04 Kwi 2014 Posty: 366 Skąd: Częstochowa/Warszawa
|
Wysłany: Czw 07 Sie, 2014
|
|
|
Pietrucha w lesie koło sceny było nie lepiej, niż w tojach po zakończeniu. |
|
|
|
|
Kicaj
Coś już napisał
Wiek: 33 Dołączyła: 10 Sie 2011 Posty: 54 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 08 Sie, 2014
|
|
|
Zdecydowany minus za toi-toie obok wioski piwnej bez kuponów ... Przyjechaliśmy na pole w poniedziałek a toie wyczyszczono dopiero w środę. Wyobraźcie sobie, co tam się działo ... Na inne toice nie narzekam - było naprawdę czysto. Ale te, koło nas, czyszczono raz dziennie. Bleeee. |
|
|
|
|
trzykawki
Forumowy prawiczek
Dołączył: 16 Lip 2014 Posty: 7 Skąd: GOP
|
Wysłany: Pią 08 Sie, 2014
|
|
|
Pudelek napisał/a: | ja od kilku lat głębsze mycie uskuteczniam na basenie w Kostrzynie - 5 zł wejście, kolejek nie ma, jest prysznic (fakt, że lodowaty) i można sobie popływać jeszcze (w tamtym roku pływałem z piwem w łapie, w tym pilnowali ).
|
Udało Ci się wejść na basen? Też chciałem skorzystać (jak każdego roku), lecz odszedłem mocno wnerwiony. Przychodzimy z kumplem, ratownik przed zakupem wejściówki każe pokazać kąpielówki, pokazujemy, oznajmia że w takich nie wejdziemy, ale możemy u niego kupić za 20 zł. Są to normalne luźne gatki, zawsze były w porządku. Poszliśmy zatem do sportowego koło biedry i kupiliśmy za 10 obcisłe. A gość dalej nieugięty, że trzeba u niego kupić. W ten sposób faktycznie basen był pusty, a w tym czasie zaobserwowaliśmy kilka grupek odprawionych w ten sam sposób. Oby na przyszłość zorientowali się, że nie tędy droga, bo prawdopodobnie przychód dla basenu był o wiele niższy niż zakładano. |
|
|
|
|
|