Przystanek Woodstock :: Pociąg w którym można wyprostowac nogi

marbod

Część,

Zwracam się z pytaniem do osób które regularnie jeżdżą do Kostrzyna pociągiem:

Ile dni przed rozpoczęciem festiwalu najlepiej pojechać żeby z jednej strony załapać się na tańsze, woodstockowe przejazdy a z drugiej mieć minimum komfortu: znaczy miejsce żeby usiąść i przestrzeń umożliwiającą chodzenie do kibla (sikanie przez drzwi trzymane przez kompana jest może klimatyczne, ale raczej nie zbyt rozsądne...).
Myślicie, że nocny pociąg z poniedziałku na wtorek będzie rozsądnie zapełniony, czy raczej już będzie pełno aż po sufit?

Do tej pory jechałem pociągiem na woodstock 2 razy, oba 2 dni przed festiwalem i o ile za pierwszym razem było całkiem spoko (niby siedzenie na ziemi, ale dobra impreza i dało się oddychać) to ostatnio była tragedia, szczególnie, że moja dziewczyna pare razy mdlała i do okna musiałem nieść ją dosłownie chodząc po ludziach.

Elsanka

Wydaje mi się, że ciężko ocenić ile osób będzie w danym woodstockowym pociągu. Jeżeli chcesz większego komfortu, to chyba lepiej będzie jechać jakimś zwykłym pociągiem.
Jeżeli jednak koniecznie musisz jechać woodstockowym, to w zeszłym roku jechałam chyba o północy z Katowic i mieliśmy miejsca siedzące i do kibelka bez problemu też dało się dojść. Także myślę, że te pociągi, które odjeżdżają najpóźniej są najmniej zatłoczone i po drodze też wsiada mało osób, ale może niech się jeszcze wypowiedzą bardziej doświadczone osoby. :)

boksu

Pociągi typowo woodstockowe są zawsze zawalone, nie ma raczej wyjątków. Jak chcesz jechać luźniej to pojedź TLK/EIC z wykupioną miejscówką ;p Możesz też pomyśleć nad dojazdem do Poznania i przesiadce w "krótkorelacyjny", jest szansa że trafisz luźniejszy :)

Wonsz

Jak coś to ja jadę właśnie z KRK pociągiem TLK, miejscówkę pewnie sobie wezmę. Wyjeżdżam 26.07 więc obstawiam, że będzie dość luźno. :D

Vorathiel

26 pewnie tak. Ja jadę TLK 28.07 (poltora godziny przed pierwszym oficjalnym uctokowym) i juz mnie w innym temacie psotraszyli, ze bedzie pelno bydla, ktore wykupi bilety bez miejscowek i sie wcisnie na krzywy ryj by usiasc. ;p

argasek

Widzisz? Trzeba było od razu jechać tym Woodstockowym, brak siedzeń w cenie! :D

Cyman! · Coś już napisał Wiek: 37 Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 68 Skąd: TCV

Mazu

Cytat:

PODOBNO (rzadko jeżdżę, więc pewności nie mam) w TLK bez miejscówki teraz nie pojedziesz

pojedziesz. Jak się skończą siedzące to sprzedają bilety bez miejscówek - stojące lub bawisz się chama i siadasz gdzie popadnie.

A komfortowo idzie dojechać w niedzielę.

trzykawki

Witam. Najwygodniej (nawet na 1-2 dni przed rozpoczęciem) można dojechać pociągiem w sposób następujący: Kraków 7:41 - Krzyż 15:58 TLK (z miejscówkami), Krzyż 16:20 - Kostrzyn 17:55 osobowy. W pierwszym etapie cisza, spokój i wygoda, od Krzyża w osobówce zaczyna się impreza, co stanowi integralny element woodstocku, a 1,5 h to w sam raz aby poczuć klimat, a nie zamęczyć się.

Amigo

Są jeszcze miejscówki na bezpośredni TLK z Przemyśla przez Rzeszów, Kraków, ... , Wrocław... do Kostrzyna (docelowo do Świnoujścia).
Wyjazd np. z Rzeszowa o 12.17
To jedyne bezpośrednie połączenie pociągiem nie-woodstockowym na takiej trasie. I dopiero od tego roku. Ja wczoraj kupiłem bilety siedzące na 29.07.

Mazu, czy ten tekst w podpisie z pytaniem o moje przygotowania do Woodstocku to faktycznie Twoje pytanie, czy znowu szerzy się jakiś wirus? Raczej Cię nie kojarzę, więc wątpię, żebyśmy się znali ...:-)

Mazu

argasek