Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Wyjazd z dziewczyną na Woodstock - pytania..
Autor Wiadomość
Mihcim  
Forumowy prawiczek


Wiek: 30
Dołączył: 07 Lip 2014
Posty: 35
Skąd: Słubice
Wysłany: Sob 12 Lip, 2014   

Raz się spotkałem tylko z taką sytuacją że miałem napaloną pijaną klientkę ale z racji że mam zajebistą dziewczynę po prostu powiedziałem pani żeby sobie odpuściła i tyle.
Ale głównie po pijaku to dziewczyny się przewracają i płaczą i krzyczą i piszczą ehh...
 
 
Swarog  
Rozkręca sie
Ksylenowy Wojownik Wioski Wikingów

Wiek: 34
Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 127
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob 12 Lip, 2014   

SocitySkeleton napisał/a:
Dokładnie, nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka ;) Pewnie jest trochę racji, że po alkoholu łatwiej zrobić coś czego by się normalnie nie zrobiło, ale nie jest tak, że jak się przekracza granicę Kostrzyna to nagle wszystkim dziewczyną rozszerzają się nogi. To samo dzieje się choćby w klubach i wszystkich miejscach gdzie ludzie idą się pobawić, wyluzować i dużo piją.

Chodzi raczej o szczególne zagęszczenie takich zjawisk w jednym miejscu, nie spotykane na co dzień ;)
 
 
 
SocitySkeleton  
Forumowy prawiczek


Dołączyła: 24 Cze 2013
Posty: 10
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 12 Lip, 2014   

W sumie to już odejście od tematu, w tym przypadku dziewczyna się narzuca i wręcz podaje na tacy, więc udohs może być spokojny. Żeby ktoś na siłę kogoś zacięgał do namiotu czy w krzaki na woodzie jeszcze nie słyszałam.
 
 
cipciak  
Lubi pieprzyć
Grindmaniac!


Wiek: 33
Dołączył: 27 Cze 2014
Posty: 312
Skąd: Żarów
Wysłany: Nie 13 Lip, 2014   

SocitySkeleton napisał/a:
Żeby ktoś na siłę kogoś zacięgał do namiotu czy w krzaki na woodzie jeszcze nie słyszałam.


To zdecydowanie za mało widziałaś, owszem takie przypadki to jakiś skrajnie mały odsetek ale jednak zdarzają się..


Sister Midnight napisał/a:
prawda jest taka, że jak laska nie chce to dupy na boku nie da..

i tutaj wszystko pięknie wyjaśnione...
 
 
michal220  
Rozkręca sie


Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 151
Skąd: Znienacka
Wysłany: Nie 13 Lip, 2014   

Sister Midnight napisał/a:
co za temt... ile to dziewcze ma lat? 5? nie przesadzałabym z tym matkowaniem, daj dziewczynie pożyć i sam też pożyj na tym woodzie..



 
 
Pająk  
Coś już napisał
Lato z browarem...

Wiek: 37
Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 81
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie 13 Lip, 2014   

Przeczytałem cały temat i z Twoich wszystkich wypowiedzi wynika jasno, że boisz się ją tam zabrać, bo jak tylko odwrócisz głowę, to ona od razu pójdzie się dupczyć z pierwszym lepszym gościem i co ja biedny wtedy zrobię. Moim zdaniem jak masz takie obawy teraz i piszesz o tym na forum żeby Ci ludzie poradzili, co zrobić to nie masz do niej wystarczająco duzo zaufania, a bez tego na festiwalach i innych imprezach nie da się dobrze ze swoją drugą połówką bawić.
Byłem na 10 woodach i zawsze z dziewczyną, tą samą( o zgrozo, to już chyba pod nekrofilę podchodzi :P) i nie powiem, też kiedyś przez chwilę o tym pomyślałem, jak to tam będzie, ale żeby od razu wszystkich w koło się pytać jak złączyć nogi podpitej lasce w tłumie facetów to mi do głowy nie przyszło ;) ktoś tu dobrze napisał, jak nie dupczy się na boku poza woodem, na innych imprezach itp. to na woodzie też tego nie zrobi.
A co do rozwiązłości kobiet na festiwalach, to faktycznie hamulce moralne trochę popuszczają w takich miejscach i na to nikt nic nie poradzi. Lato, słońce, alkohol, poczucie wolności itd.. ale nie do takiego stopnia, że przekroczą teren festiwalu i wszystkie od razu dostają wścieklizny macicy i szurają się na prawo i lewo(chociaż takie przypadki też znam, ale to już mają na stałe w głowie...chociaż w sumie to w dupie)
10 do 5 lat temu jeździliśmy razem na 4-5 festiwali w ciągu roku, na każdym praktycznie były okazje, podchody, propozycje innych czy to do mojej kobiety, czy do mnie, a nawet do nas obojgu( z tego akurat korzystaliśmy, żeby zobaczyć jak to jest, bo raz się żyje;) i tego nigdy nie unikniesz w takich miejsach, kwestia podejścia do takich spraw i własnych zasad, no i jak już wcześniej napisałem zaufania! Ja doszedłem do szybkiej odpowiedzi na ten temat jak kiedyś o tym pomyślałem, kocham ją, ufam jej, jak się zawiodę to widocznie nie ta której potrzebuję.
Także przeżyjecie, zobaczycie czy dalej ze sobą będziecie, bo takie miejsca to bardzo dobry test dla związku.
Nie chce prorokować, ale takimi problemami w głowie i obawami możesz sobie zjebać całą zabawę, bo chodzić cały czas razem, wszystko razem to trochę przesada, a jak czasem się rozłączycie to twoje myślenie czy ona już się z kimś dupczy, czy dopiero za chwilę...nie da si dobrze bawić z takimi paranojami.
Ale się rozpisałem, pewnie nikt do końca nie doczyta, sam nie wiem czy to ma sens co napisałem :)
W każdym razie proponuję zluzować wory i dobrze się bawić..a jak coś Twoja luba, albo ty odwalisz...trudno, przyjdzie czas, będzie rada, po co martwić się na zapas.
Ps. Pozdrawiam serdecznie wszystkich którzy przeczytali to do końca.
 
 
Keiran  
Forumowy prawiczek
Brodaty chemik


Wiek: 36
Dołączył: 01 Lis 2011
Posty: 36
Skąd: Opole
Wysłany: Nie 13 Lip, 2014   

Ja ze swoją lubą byłem dwa razy na woodzie i raz bez niej. Lepiej jednak bawiłem się razem z nią :)) Oczywiście były różne sytuacje, m.in. dwóch gości jej się oświadczyło, a inny chciał ją ode mnie odkupić za 3 krowy i 2 kury, ale na to trzeba po prostu zareagować śmiechem - to pozwala na luzie przeżyć takie rzeczy <z jezorem>
 
 
Zmartwiony z S  
Lubi pieprzyć


Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 329
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Nie 13 Lip, 2014   

Nie zabieraj jej bo ja jadę na woodstock z moimi napalonymi ziomkami dupczyć wszystko co się rusza :)) Tak swoją drogą co to za dziewuszka, że ją tak pilnować chcesz? Tempa czy po prostu puszcza się na lewo i prawo? Jest poza tym takie powiedzenie, którym nie chce nikogo obrazić, aczkolwiek: "Jak suka nie da, to pies nie weźmie". Swoją drogą na jej miejscu bym Cię olał skoro zakładasz takie tematy i postrzegasz to wszystko przez pryzmat walenia się po krzakach. Pokazywałeś jej to co tu piszesz? Myślę, że mogłaby się wkurzyć gdyby wiedziała, że masz ją za rozwiązłą kretynkę <gafa>
 
 
-VIKING-  
Na pewno offtopuje

Wiek: 38
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 739
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie 13 Lip, 2014   

Może z nią pogadasz i powiesz co Cię trapi?:D
 
 
 
_Szajba_  
Na pewno offtopuje
Domokrążca

Wiek: 40
Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 697
Skąd: Newtonmore
Wysłany: Nie 13 Lip, 2014   

Jak już to ktoś napisał, Jak suka nie da, to pies nie ruszy. Ja dalej bym odradzał zabieranie jej, ale jak już musisz z drzewem do lasu jechać, to trudno. Ja mam to szczęście, że moja żona mi ufa do tego stopnia, iż pozawala na różne przygody na Woodstocku i w sumie nie tylko. Ktoś rzucił porównanie do papierosów, które mi się bardzo podoba. Ja takie wyskoki porównywałem do jedzenia. Jestem głodny to jem, jestem napalony, to uprawiam sex, a że żony nie ma nigdy na Woodstocku, to co mam biedny misio zrobić??. Kocham swoją żonę i raczej się to nie zmieni tylko dlatego, że spałem z jakąś laską na festiwalu.
 
 
 
Mihcim  
Forumowy prawiczek


Wiek: 30
Dołączył: 07 Lip 2014
Posty: 35
Skąd: Słubice
Wysłany: Nie 13 Lip, 2014   

Więź emocjonalna jest silniejsza niż fizyczna
 
 
-VIKING-  
Na pewno offtopuje

Wiek: 38
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 739
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie 13 Lip, 2014   

Pamiętajcie tylko chłopcy i dziewczęta: Jak ruchacie na boku to tylko w gumie!
 
 
 
_Szajba_  
Na pewno offtopuje
Domokrążca

Wiek: 40
Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 697
Skąd: Newtonmore
Wysłany: Nie 13 Lip, 2014   

A jak na plecach, albo na brzuchu, a nie na boku to mogę bez gumy?? Mam straszne uczulenie na lateks??
 
 
 
-VIKING-  
Na pewno offtopuje

Wiek: 38
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 739
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie 13 Lip, 2014   

_Szajba_ napisał/a:
A jak na plecach, albo na brzuchu, a nie na boku to mogę bez gumy?? Mam straszne uczulenie na lateks??

Są prezerwatywy bezlateksowe:D

PS. Na serio dbajcie o siebie ludzie. HIV, kiła, chlamydie, opryszczki, HBV, HCV, rzeżączka i grzybki nie śpią:D
 
 
 
Gaja99  
Rozkręca sie
Gaja99


Wiek: 32
Dołączyła: 10 Lip 2014
Posty: 107
Skąd: Katowice
Wysłany: Nie 13 Lip, 2014   

Wiecie co... Są tu już 4 strony powstów, a powinniśmy zacząć od czegoś zupełnie innego.
Wklej tu zdjęcie swojej dziewczyny, zobaczymy czy jest się w ogóle czym martwić <rotfl3>
 
 
Vorathiel  
Lubi pieprzyć


Wiek: 32
Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 595
Skąd: Nowa Huta k.Krakowa
Wysłany: Nie 13 Lip, 2014   

_Szajba_ napisał/a:
Ktoś rzucił porównanie do papierosów, które mi się bardzo podoba. Ja takie wyskoki porównywałem do jedzenia. Jestem głodny to jem, jestem napalony, to uprawiam sex, a że żony nie ma nigdy na Woodstocku, to co mam biedny misio zrobić??. Kocham swoją żonę i raczej się to nie zmieni tylko dlatego, że spałem z jakąś laską na festiwalu.



Wygrałeś życie. :D
 
 
kizia  
Na pewno offtopuje
Lubię ser!


Wiek: 35
Dołączyła: 16 Sty 2011
Posty: 799
Skąd: Koszalin
Wysłany: Nie 13 Lip, 2014   

My z chłopem jeździmy razem, ale bywają dni podczas których rzadko się widujemy - ja idę "do toia" z kumpelą na 4 godziny, a on do Tesco na 6 :P Ostatecznie zawsze się znajdziemy ;) Trzeba troszkę wyluzować. Nie wyobrażam sobie tego, że chłop idzie za mną za każdym razem gdy mam pewną fizjologiczną potrzebę. Jeszcze nikt mnie pod toiem nie napastował :P Czasem on w tym czasie pójdzie z resztą na celtyckie, bo z jakiej racji miałby na mnie czekać? Zwykle ktoś mi powie gdzie się podziewa ;)
A seksu na boku oboje nie tolerujemy.
 
 
udohs  
Forumowy prawiczek
Szara eminencja.

Wiek: 29
Dołączył: 05 Cze 2014
Posty: 35
Skąd: Opole.
Wysłany: Nie 13 Lip, 2014   

Pająk napisał/a:
Przeczytałem cały temat i z Twoich wszystkich wypowiedzi wynika jasno, że boisz się ją tam zabrać, bo jak tylko odwrócisz głowę, to ona od razu pójdzie się dupczyć z pierwszym lepszym gościem i co ja biedny wtedy zrobię. Moim zdaniem jak masz takie obawy teraz i piszesz o tym na forum żeby Ci ludzie poradzili, co zrobić to nie masz do niej wystarczająco duzo zaufania, a bez tego na festiwalach i innych imprezach nie da się dobrze ze swoją drugą połówką bawić.
Byłem na 10 woodach i zawsze z dziewczyną, tą samą( o zgrozo, to już chyba pod nekrofilę podchodzi :P) i nie powiem, też kiedyś przez chwilę o tym pomyślałem, jak to tam będzie, ale żeby od razu wszystkich w koło się pytać jak złączyć nogi podpitej lasce w tłumie facetów to mi do głowy nie przyszło ;) ktoś tu dobrze napisał, jak nie dupczy się na boku poza woodem, na innych imprezach itp. to na woodzie też tego nie zrobi.
A co do rozwiązłości kobiet na festiwalach, to faktycznie hamulce moralne trochę popuszczają w takich miejscach i na to nikt nic nie poradzi. Lato, słońce, alkohol, poczucie wolności itd.. ale nie do takiego stopnia, że przekroczą teren festiwalu i wszystkie od razu dostają wścieklizny macicy i szurają się na prawo i lewo(chociaż takie przypadki też znam, ale to już mają na stałe w głowie...chociaż w sumie to w dupie)
10 do 5 lat temu jeździliśmy razem na 4-5 festiwali w ciągu roku, na każdym praktycznie były okazje, podchody, propozycje innych czy to do mojej kobiety, czy do mnie, a nawet do nas obojgu( z tego akurat korzystaliśmy, żeby zobaczyć jak to jest, bo raz się żyje;) i tego nigdy nie unikniesz w takich miejsach, kwestia podejścia do takich spraw i własnych zasad, no i jak już wcześniej napisałem zaufania! Ja doszedłem do szybkiej odpowiedzi na ten temat jak kiedyś o tym pomyślałem, kocham ją, ufam jej, jak się zawiodę to widocznie nie ta której potrzebuję.
Także przeżyjecie, zobaczycie czy dalej ze sobą będziecie, bo takie miejsca to bardzo dobry test dla związku.
Nie chce prorokować, ale takimi problemami w głowie i obawami możesz sobie zjebać całą zabawę, bo chodzić cały czas razem, wszystko razem to trochę przesada, a jak czasem się rozłączycie to twoje myślenie czy ona już się z kimś dupczy, czy dopiero za chwilę...nie da si dobrze bawić z takimi paranojami.
Ale się rozpisałem, pewnie nikt do końca nie doczyta, sam nie wiem czy to ma sens co napisałem :)
W każdym razie proponuję zluzować wory i dobrze się bawić..a jak coś Twoja luba, albo ty odwalisz...trudno, przyjdzie czas, będzie rada, po co martwić się na zapas.
Ps. Pozdrawiam serdecznie wszystkich którzy przeczytali to do końca.


udohs napisał/a:
jak to jest jechać z dziewczyną na Woodstock?
Obawiam się wszechobecnych freehug'ów i tym podobnych, tego że będę z nią szedł i nagle tłum nawalonych i dobierających się kolesi zacznie się do niej tulić, klepać ją, całować, narzucać się. Nie chcę wyjść na kretyna i powiedzieć wtedy jej czy jemu cokolwiek, w końcu niech ma trochę wolności. :) Ale z drugiej strony ona jest bardzo wierna i wiem, że najpewniej może tego nie chcieć, już teraz mi mówi, że mam tam wszędzie z nią chodzić, bo się boi, że ktoś do niej się dobierać będzie.. no, a jak tak, to co? Nie chcę wyjść na idiotę czy kogoś kto nie wie co w takiej sytuacji zrobić.


Czy wy kurwa w ogóle przeczytaliście co ja napisałem?
Ja się tutaj martwię o nią, żeby się nie zawstydzała, dobrze bawiła i tym podobne, a wy wymyślicie historie, że chcę za nią biegać wszędzie, że boję się, że mnie zdradzi i tego typu chore rzeczy. Kabaret. :)
Koniec tematu zresztą, to było luźne kilka pytań, druga część zresztą dotyczyła tego jak z nią najfajniej spędzić czas, ale widać nie dogadamy się, bo jak widzę sporo osób tutaj zamiast być życzliwymi to się wywyższa trenując swoje pseudo-zabawne i sarkastyczne teksty.
 
 
-VIKING-  
Na pewno offtopuje

Wiek: 38
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 739
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 14 Lip, 2014   

Na pewno się będzie dobrze bawić tylko karm ją i płać za prysznice:D
 
 
 
Tasior  
Rozkręca sie
Cocojumbo i do przodu! To moje motto. Dobre, nie?


Wiek: 33
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 198
Skąd: Szczecin nad morzem
Wysłany: Pon 14 Lip, 2014   

Warto było założyć ten temat, wyłącznie dla wypowiedzi Szajby! <rotfl3>
 
 
vin  
Zakurwim dęsa ?


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Lut 2010
Posty: 2643
Skąd: Piernikowo
Wysłany: Pon 14 Lip, 2014   

udohs napisał/a:
Czy wy kurwa w ogóle przeczytaliście co ja napisałem?
Ja się tutaj martwię o nią, żeby się nie zawstydzała, dobrze bawiła i tym podobne, a wy wymyślicie historie, że chcę za nią biegać wszędzie, że boję się, że mnie zdradzi i tego typu chore rzeczy. Kabaret. :)


Sorry, ale kabaret to zrobiłeś Ty. Piszesz, że się obawiasz "free hugsów" i napaleńców, którzy się na nią rzucą.. <rotfl3> Byłeś Ty w ogóle na tym woodzie tak naprawdę czy byłeś i spędziłeś go przed namiotem? Nikt nikogo nie zmusza do przytulania, poza tym nawet jeżeli się do kogoś przytuli to co z tego? A jak się nie przytuli to też dobrze, jej sprawa.

Trochę ją sobie przez ten Twój opis wyobrażam jako taką nie do końca rozwiniętą (bez obrazy), za którą trzeba chodzić i pilnować, bo się wstydzi..sory, ale tak to po prostu wygląda. No chyba buzie ma i jak coś jej by nie odpowiadało to powie komuś, no nie?

A jak się będzie wstydzić i nie będzie się dobrze bawić to za rok pewnie nie pojedzie a Ty będziesz miał spokój i się martwić nie będziesz musiał ;)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - mangi