Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Walka z wandalami
Autor Wiadomość
osa321  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 11
Skąd: Oświęcim
Wysłany: Czw 29 Maj, 2014   Walka z wandalami

Siema,
Wandale. Wyrywanie kranów i toi-toi. Myślę, że to dość istotna sprawa. W zeszłym roku Pokojowy patrol miał być przy kranach 24 godziny na dobę jednak różnie z tym było. W sobotę już nie było wody. Według mnie jedynym sposobem na walkę jesteśmy my sami. Musimy stanowczo zwracać uwagę i nie pozostawać obojętni gdy jakiś dysmózg wyrywa kurki. Jeżeli będziemy się pilnować nawzajem to wszystko będzie OK. Nic nie poradzimy na to że jak myje się 1000 ludzi na raz to ciśnienia w kranach nie ma. Wystarczy poczekać parę godzin i będzie można się spokojnie umyć. Delikatny wpierdol dla takiego delikwenta w takim momencie jest jedynym uzasadnionym aktem agresji na całym festiwalu :P
Macie jakieś inne pomysły na wandali?
 
 
KazikHansen  
Typowy spamer


Wiek: 30
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 1237
Skąd: Wrocław/DG
Wysłany: Czw 29 Maj, 2014   

No mówić można, ale w niektórych przypadkach to wręcz jak grochem o ścianę. Wydaje mi się że nawet wpierdol może nie pomóc. Tutaj chyba byłby potrzebny w ogóle brak kranów z informacją dlaczego ich nie ma, żeby do kogoś dotarło. No zwracanie uwagi jest pewnie dobrym wyjściem, ale jak napisałem - wielu pewnie ma to w dupie, ważne żeby pokazać jaki to on szalony nie jest, bo rozwali kran. Ja w sumie na brak wody w ostatni dzień znalazłem sposób i w sumie wiele osób zrobiło tak samo - poszedłem się umyć pod grzybek, a następnie opłukałem nogi wodą z butelki. Cóż, lepszy rydz niż nic.
 
 
 
Azunoth  
Rozkręca sie
Meee


Wiek: 32
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 142
Skąd: Wrocław/Jodłownik
Wysłany: Pią 30 Maj, 2014   

Tak, wpierdol. Zebys trafił na naspeedowanego kozaka, który połamie Ci ręce? Agresja to nie rozwiazanie, zapewniam. Najlepiej gosciowi wytłumaczyc, jesli sie nie da, to wezwac patrol, oni wiedza co dalej robic.
 
 
Annusza  
Forumowy prawiczek

Wiek: 36
Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 23
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob 31 Maj, 2014   

oprócz rozwalonych kranów i toi-toi mnie jeszcze masakrycznie wkurza wszechobecny syf...Ja wiem,że to Woodstock, wolność itd. no ale gdyby każdy miał kurde ze soba worek na śmieci i z niego korzystał to o ile byłoby tam przyjemniej...A tak to czlowiek potyka sie o resztki jedzenia i inne śmieciory, juz nie wspominajac o towarzyszącym temu smrodzie...Podejrzewam,ze zwolenników ochrony srodowiska na Woodstocku nie brakuje i chyba nikt nie chce,żeby świat wokół niego tak wyglądał, tak więc dbajmy o krany, toi-toie i porządek na polu ;)
 
 
 
gucioprawda89  
Lubi pieprzyć
biotechnolog

Wiek: 34
Dołączył: 04 Kwi 2014
Posty: 366
Skąd: Częstochowa/Warszawa
Wysłany: Sob 31 Maj, 2014   

Annusza, zawsze może dać przykład i posprzątać okolicę :)
 
 
 
Annusza  
Forumowy prawiczek

Wiek: 36
Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 23
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob 31 Maj, 2014   

gucioprawda89 napisał/a:
Annusza, zawsze może dać przykład i posprzątać okolicę :)


ja zawsze zabieram paczke worów na smieci i dbam o porzadek kolo swojego namiotu:P Nie jestem jakąś nawiedzoną pedantką,ale jakies recyklingowe punkty skupu śmieciorów na polu byłyby calkiem spoko ;)
 
 
 
Sister Midnight  
Zakurwim dęsa ?
stawka większa niż cyce


Wiek: 35
Dołączyła: 10 Lut 2009
Posty: 2827
Skąd: zewsząd
Wysłany: Sob 31 Maj, 2014   

 
 
 
Kothaar  
Rozkręca sie
Hail The Hordes!


Wiek: 30
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 248
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Sob 31 Maj, 2014   

Już srać to segregowanie, ja i znajomi wszystko do jednego wora pakujemy. Jednak nie rozumiem ludzi, którzy w swoich obozach mają tyle śmieci, że nie ma gdzie usiąść, albo wykopują wielkie doły (pułapki na pijanych) na śmieci. Co za problem systematycznie wrzucać wszystko do wora po każdym żarciu. Ja jedynie puszek po bronkach nie pakuje do worka, tylko na kupke, bo chodzą zbieracze. Co do wandali to jest raczej walka z wiatrakami. Debilów nie brakuję a ich praktycznie nie da się przekonać.
 
 
 
Laszczka  
Forumowy prawiczek


Wiek: 31
Dołączyła: 14 Sty 2014
Posty: 15
Skąd: Mazowieckie
Wysłany: Sob 31 Maj, 2014   

A ja prosiłabym o interweniowanie jeśli zauważycie dziewczynę szarpiącą się z pijanymi oblechami, zdarzyło się i to nie raz... W zeszłym roku taki strach i obrzydzenie mnie przeszły że następnym razem chyba prędzej zleję się w majty niż pójdę sama do toitoia. :((
 
 
Azunoth  
Rozkręca sie
Meee


Wiek: 32
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 142
Skąd: Wrocław/Jodłownik
Wysłany: Pon 02 Cze, 2014   

Worki na smieci wezme :) Dobry pomysl, dzieki. I bede ratował damy w opałach.
W tym roku piąty raz, trzeba tu uczcic!
 
 
Ossie  
Typowy spamer
SPAMCYCKI


Wiek: 32
Dołączyła: 19 Lip 2009
Posty: 1195
Skąd: Łaskarzew / Warszawa
Wysłany: Pon 02 Cze, 2014   

Ja zawsze wstaje kolo 8 i jako przykladna kobieta, biorę się za sprzątanko. I tak codziennie xd
 
 
 
berndsen  
Rozkręca sie
hopsahopsaturlajdropsa


Wiek: 29
Dołączyła: 30 Cze 2012
Posty: 294
Skąd: Istebna
Wysłany: Pon 02 Cze, 2014   

Niektórzy po prostu nadinterpretują pojęcie wolności i pier.olą całe sprzątanie. Ja osobiście tego nie rozumiem, ale no. Sama na woodstocku sprzątam namiot częściej, niż własny pokój.
 
 
Azunoth  
Rozkręca sie
Meee


Wiek: 32
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 142
Skąd: Wrocław/Jodłownik
Wysłany: Pon 02 Cze, 2014   

Ossie napisał/a:
Ja zawsze wstaje kolo 8 i jako przykladna kobieta, biorę się za sprzątanko. I tak codziennie xd


Ile bierzesz za godzinę? Możliwych walut jest kilka <winko>
 
 
Elsanka  
Rozkręca sie


Dołączyła: 24 Sie 2013
Posty: 147
Skąd: śląsk
Wysłany: Śro 04 Cze, 2014   

W zeszłym roku wzięłam kilka worków na śmieci i wokół naszych namiotów było posprzątane, ale co z tego... jak poskładaliśmy namioty, to dopiero zobaczyliśmy ile śmieci zostawili nasi sąsiedzi i nie mogliśmy się nadziwić jak można siedzieć w śmieciach...

Co do wandali, to najczęściej są to jakieś naćpane lub pijane punki, którym boję się zwrócić uwagę, żeby nie oberwać.
 
 
Ossie  
Typowy spamer
SPAMCYCKI


Wiek: 32
Dołączyła: 19 Lip 2009
Posty: 1195
Skąd: Łaskarzew / Warszawa
Wysłany: Śro 04 Cze, 2014   

Azu, zależy jaki burdel :P Ale podejrzewam, że wysprzątanie na cacy nie zajęłoby mi dłużej niż kilkanaście minut (moja wioska liczyła w tym roku pewnie z 50 osób i dałam radę :P)
 
 
 
Azunoth  
Rozkręca sie
Meee


Wiek: 32
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 142
Skąd: Wrocław/Jodłownik
Wysłany: Śro 04 Cze, 2014   

Wiecie, stereotypami naćpanego punka łatwo jest szafować, ale przecież nie trzeba mieć irokeza, żeby sie upić jak dzik i szaleć. To zależy jak kto ma po alkoholu, oczywiście. Mimo to takim ludziom należy zwracać uwagę. Nie dziwię się dziewczynom, że czasem się boją, ani trochę się nie dziwię. O przypadkach naćpania fetą i robienia burd to nie bede sie rozpisywał, bo sie tym brzydzę.

Sami tworzymy ten Przystanek, ludzie. My, nasi znajomi, wyżej wspomnani sąsiedzi, którzy robią może większy burdel niż my. Nie namawiam do bycia społeczniakiem i ostatnim sprawiedliwym, bo nie każdy ma w sobie na tyle charyzmy, żeby zwrócić uwagę obcym ludziom. Mimo to, przez tydzień czy coś koło jesteśmy w gościnie gminy Kostrzyn i wypadałoby sie zachowywać jak przystało na dorosłych ludzi. Także dlatego, zeby dawać przykład młodszym.

Przyznam się bez bicia, że mój obóz do najczystszych nie należał przez ostatnie 4 lata, ale czas to zmienić i niech ten rok będzie pierwszym krokiem do tego.
Tego i sobie i Wam, ludziki, życzę.

P.S. @Ossie No to ja Ci pomogę i będzie w 10 minut xD A potem zapraszam na wino, nie byle jakie - domowe!
 
 
Sister Midnight  
Zakurwim dęsa ?
stawka większa niż cyce


Wiek: 35
Dołączyła: 10 Lut 2009
Posty: 2827
Skąd: zewsząd
Wysłany: Czw 05 Cze, 2014   

dobra, koniec śmieci ---> WALKA Z WANDALAMI
 
 
 
Tasior  
Rozkręca sie
Cocojumbo i do przodu! To moje motto. Dobre, nie?


Wiek: 33
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 198
Skąd: Szczecin nad morzem
Wysłany: Czw 05 Cze, 2014   

Ja rozumiem walkę z tymi co niszczą cokolwiek, od toików przez krany, po ładowarki...
Ale czepiać się syfu na Woodstocku? Serio?
Dopóki ktoś nie syfi przed twoim namiotem/w twoim obozie, to daj mu spokój. Już widzę jak mi ktoś zwraca uwagę, że przy moim namiocie jest syf, no bez jaj... -.-
Jak mówi klasyk: Wolnoć Tomku w swoim... obozie ;)
 
 
nel  
Forumowy prawiczek

Wiek: 32
Dołączyła: 03 Cze 2012
Posty: 6
Skąd: łódź
Wysłany: Czw 05 Cze, 2014   

nie chodzi o to, żeby dzień w dzień łazić i sprzątać pole namiotowe, ale tego ostatniego dnia można chyba zebrać cały syf jaki się zrobiło w jedno miejsce? Uważam, że nikomu od tego korona z głowy nie spadnie a na pewno w znacznej mierze ułatwi to sprzątanie
 
 
 
Azunoth  
Rozkręca sie
Meee


Wiek: 32
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 142
Skąd: Wrocław/Jodłownik
Wysłany: Czw 05 Cze, 2014   

Ja podałem propozycję, bo mi osobiście ten syf przeszkadza, nie oczekiwałem poklasku z każdej strony. Syfiarze to nie wandale. Mimo to, jeśli do kogoś to dotrze, to odniosę jakiś sukces.

P.S. A bieganie po dachach TOI to wandalizm? W glanach można daszki nieźle podniszczyć.
 
 
Ossie  
Typowy spamer
SPAMCYCKI


Wiek: 32
Dołączyła: 19 Lip 2009
Posty: 1195
Skąd: Łaskarzew / Warszawa
Wysłany: Czw 05 Cze, 2014   

Nel, ten syf, który jest mnie osobiście przeraża, naprawdę. Poza tym, są debile-syfiarzo-wandale, którzy np. czerpią zabawę z rozbijania butelek. Potem trzeba uważać, gdzie się stąpa, bo można się nabawić kuku.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group