Samemu na Woodstock? |
Autor |
Wiadomość |
DRY CIDER
Lubi pieprzyć
Wiek: 44 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 300 Skąd: Bristol B-B
|
Wysłany: Wto 08 Lip, 2014
|
|
|
Akcja przygarnij kropka,a tak powaznie to samemu sie nigdy nie jedzie.Jesli tylko nie ma sie problemu z komunikacja miedzyludzka,to w chuj fajnych ludzi idzie juz w drodze spotkac |
|
|
|
|
NatNat
Rozkręca sie matka wioskowa
Dołączyła: 03 Lip 2014 Posty: 191 Skąd: Szkotland
|
Wysłany: Wto 08 Lip, 2014
|
|
|
_Szajba_ napisał/a: | Zaraz, zaraz. Nie było mowy o wyłączności, to raz. Dwa - im więcej tym weselej :D |
meh........no dobra, dawaj przygarniamy go (go? czy ja? kto Ty jestes dziecko?) |
|
|
|
|
boksu
Na pewno offtopuje the stoppable force
Wiek: 37 Dołączył: 15 Lip 2012 Posty: 810 Skąd: blisko Płońska
|
Wysłany: Czw 10 Lip, 2014
|
|
|
Ziggi napisał/a: | A mnie mógł by kto przygarnąc ? :P Jestem spod Wrocławia i chcę jechać lecz nie mam z kim ? |
Igrek chce CIebie zabrac |
|
|
|
|
argasek
Coś już napisał argasek
Wiek: 42 Dołączył: 10 Lip 2014 Posty: 96 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 10 Lip, 2014
|
|
|
MWzWM napisał/a: |
Starajcie się jechać z ludźmi, których znacie. W przypadku nowopoznanych forowiczów tudzież skajpowiczów - wyciągnijcie od nich wszelkie weryfikowalne namiary typu adres, nazwisko, zdjęcie, sprawdźcie czy ma imienne konto fb a na nim sporo znajomych itp, itd - jeśli będziecie mieli jakiekolwiek wątpliwości - może lepiej odpuścić.
I mam nadzieję, że w praktyce to ostrzeżenie okaże się tylko panikarskim, niepotrzebnym smędzeniem starszego pana. Możecie pod spodem dać wyraz jak bardzo gardzicie tego typu panikarstwem. Będę przeszczęśliwy jeśli okaże się, że wyszedłem na głupka bo nic nigdy nikomu się nie stało |
Dobrze gada, polać mu!
Jeszcze nigdy nie jechałem samodzielnie na Woodstocka, na miejscu mam zresztą co roku całą ekipę znajomych z różnych zakątków Polski. Co do nieznajomych, też raczej nigdy nie było problemu - w miejscu, w którym rozbijamy się tradycyjnie rozbijają się też fajne ziomki z.... no właśnie, nawet nie pamiętam skąd są - ale widzimy się co roku i co roku wspólnie spożywamy napoje różnej maści. Pilnowania własnego namiotu obcym bym nie polecał, nie tyle z obawy przed kradzieżą, co po prostu przed tym, że - jak już ktoś wspominał - ludzie nie są tam przecież przez cały czas, mogą się przenieść, itd., itp.
W tym roku będę wyjeżdżać z Krakowa, moja dziewczyna dołącza w Katowicach - jeśli komuś brak towarzystwa i lubi marudzić, zapraszamy do wspólnego marudzenia |
|
|
|
|
melblejm
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 18 Lip 2014 Posty: 1 Skąd: spod wro
|
Wysłany: Pią 18 Lip, 2014
|
|
|
Ziggi napisał/a: | A mnie mógł by kto przygarnąc ? :P Jestem spod Wrocławia i chcę jechać lecz nie mam z kim ? |
Ziggi, nie wiem czy dostałaś wiadomość ode mnie, jak coś pisz :) |
|
|
|
|
Amigo
Forumowy prawiczek
Dołączył: 29 Lip 2012 Posty: 45 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 18 Lip, 2014
|
|
|
Tak jak już wiele osób pisało, można jechać samemu, a po drodze lub na miejscu pozna się ludzi i przyłączy do nich. Troszkę trzeba wykazać inicjatywy od siebie.
Ja od lat jeżdżę sam. To nie dramat. Na polu mam znajomych z różnych części Polski i się spotykamy. Ale podróż w pojedynkę. |
|
|
|
|
bradts
Forumowy prawiczek
Dołączył: 15 Lip 2012 Posty: 3 Skąd: Słońsk
|
Wysłany: Pon 21 Lip, 2014
|
|
|
99 a może i 100% osób tu piszących jest zdania, że nie ma problemu, że ekipę można poznać od razu a nawet i szybciej ;)
Nie do końca chyba tak jest ... ja byłem kilka razy sam i jakoś z nikim się nie zrzeszyłem. Czasem można z kimś chwile pogadać ... ale dalej to już mam problem. Zazwyczaj mam uczucie ze się narzucam i ktoś to robi z litości...
Wiem że to pewnie jest problem we mnie, pewnie za mało się staram. Chodż to staranie też męczy i nie pozwala się bawić.
Nie chcę być zle zrozumiany, ze odradzam samotne wypady tez są super i można się pobawić ( własnie nie dawno wróciłem z Jarocina tez sam i żyje
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
MrKtoś
Forumowy prawiczek
Wiek: 45 Dołączył: 05 Wrz 2012 Posty: 32 Skąd: Nakło nad Notecia
|
Wysłany: Pon 21 Lip, 2014
|
|
|
ja szukam ekipe która przyjmie do siebie jedną osobe (namiot mam swój) |
|
|
|
|
-VIKING-
Na pewno offtopuje
Wiek: 38 Dołączył: 09 Sie 2011 Posty: 739 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 22 Lip, 2014
|
|
|
MrKtoś napisał/a: | ja szukam ekipe która przyjmie do siebie jedną osobe (namiot mam swój) |
Wioska Wikingów Cię przyjmie:D |
|
|
|
|
NatNat
Rozkręca sie matka wioskowa
Dołączyła: 03 Lip 2014 Posty: 191 Skąd: Szkotland
|
Wysłany: Wto 22 Lip, 2014
|
|
|
bradts napisał/a: | 99 a może i 100% osób tu piszących jest zdania, że nie ma problemu, że ekipę można poznać od razu a nawet i szybciej ;)
Nie do końca chyba tak jest ... ja byłem kilka razy sam i jakoś z nikim się nie zrzeszyłem. Czasem można z kimś chwile pogadać ... ale dalej to już mam problem. Zazwyczaj mam uczucie ze się narzucam i ktoś to robi z litości...
Wiem że to pewnie jest problem we mnie, pewnie za mało się staram. Chodż to staranie też męczy i nie pozwala się bawić.
Nie chcę być zle zrozumiany, ze odradzam samotne wypady tez są super i można się pobawić ( własnie nie dawno wróciłem z Jarocina tez sam i żyje
Pozdrawiam. |
jak zyjesz to dobrze, my Cie chetnie przyjmiemy i jak poczujemy ze sie narzucasz to Cie wypieprzymy. Albo sami zaczniemy sie narzucac. Pasuje? |
|
|
|
|
Viking
Typowy spamer I swój żywot przed nicością ratuje
Wiek: 48 Dołączył: 19 Lip 2011 Posty: 1009 Skąd: South Pomerania
|
Wysłany: Sob 26 Lip, 2014
|
|
|
bradts napisał/a: | 99 a może i 100% osób tu piszących jest zdania, że nie ma problemu, że ekipę można poznać od razu a nawet i szybciej ;)
Nie do końca chyba tak jest ... ja byłem kilka razy sam i jakoś z nikim się nie zrzeszyłem. Czasem można z kimś chwile pogadać ... ale dalej to już mam problem. Zazwyczaj mam uczucie ze się narzucam i ktoś to robi z litości...
Wiem że to pewnie jest problem we mnie, pewnie za mało się staram. Chodż to staranie też męczy i nie pozwala się bawić.
Nie chcę być zle zrozumiany, ze odradzam samotne wypady tez są super i można się pobawić ( własnie nie dawno wróciłem z Jarocina tez sam i żyje
Pozdrawiam. |
Ja mam to samo. |
|
|
|
|
zamuł
Forumowy prawiczek
Dołączył: 20 Cze 2014 Posty: 20 Skąd: PL
|
Wysłany: Sob 26 Lip, 2014
|
|
|
Viking napisał/a: |
Ja mam to samo. |
Ciekawe, bo ja też :D
Plus jest taki, że więcej ludzi tak ma, więc jest to chyba, w miarę naturalne :D |
|
|
|
|
Dibromo
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 26 Lip 2014 Posty: 5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 26 Lip, 2014
|
|
|
Ja jadę sama w poniedziałek autem. Może ktoś chce się zabrać? :P |
|
|
|
|
Fenris666
Forumowy prawiczek
Wiek: 27 Dołączył: 25 Lip 2014 Posty: 2 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sob 26 Lip, 2014
|
|
|
Transport i miejsce na namiot mam załatwione (trochę wmuszone :P) ale z ekipą u mnie bardzo słabo. Jakieś rozwiązanie? :P |
|
|
|
|
tive
Forumowy prawiczek
Wiek: 28 Dołączył: 23 Lip 2014 Posty: 1 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 26 Lip, 2014
|
|
|
To tak dla odmiany:
bez ekipy, bez namiotu, a jednak chciałem pojechać na Woodstock no i... speniałem :D No to może za rok. |
|
|
|
|
lehre
Forumowy prawiczek
Wiek: 34 Dołączyła: 25 Lip 2012 Posty: 32 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: Nie 27 Lip, 2014
|
|
|
jakbyś chciał,to byś pojechał ;) z ekipą czy bez... z takim myśleniem możesz tam nigdy nie zawitać :) u mnie co roku ktoś się wyłamuje ;) |
|
|
|
|
simpsoncrazy
Forumowy prawiczek
Wiek: 30 Dołączył: 26 Lip 2014 Posty: 2 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: Nie 27 Lip, 2014
|
|
|
Ludu help! Miałem ekipę no ale już jej nie mam. Miały być namioty itp ale wyszło jak wyszło nie mam nic. Jechać? przygarnie ktoś?(1 małe miejsce w namiocie i towarzystwo potrzebne) |
|
|
|
|
ksodio
Forumowy prawiczek
Wiek: 29 Dołączył: 29 Lip 2014 Posty: 1 Skąd: Orzechówka
|
Wysłany: Wto 29 Lip, 2014
|
|
|
Jadę jutro na Woodstock z Rzeszowa z 3-osobowym namiotem, jeśli ktoś chciałby się przyłączyć to pisać. |
|
|
|
|
Ozii
Forumowy prawiczek
Dołączył: 28 Lip 2014 Posty: 3 Skąd: Zdolny Ślunsk
|
Wysłany: Wto 29 Lip, 2014
|
|
|
Tym razem jadę sam (choć wiadomo, że już w trasie nie jest się samemu). Nie jest wielkim problemem znaleźć 'nocleg' na miejscu. Śpiwór na wszelki wypadek upchany do plecaka. |
|
|
|
|
|