Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Przyszłość Woodstocku.
Autor Wiadomość
stoper  
Coś już napisał
Blues for the Red Sun


Wiek: 39
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 77
Skąd: ajoła
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

Kazik, to Ty się spinasz. Potraktowałeś moją opinię jak atak na Ciebie, a tak nie jest. Wood w latach 90, pod koniec i resztki w żarach miał charakter antysystemowy i to,że nie grały tam tylko kapele punkowe (tak jak w Jarocinie) jest oczywistą oczywistością, jednakże określenie punkowy charakter ma znaczenie nieco szersze, przynajmniej w mojej ocenie. Chodzi o pewien rodzaj buntu, sprzeciwu, o młodzieży która jeździła kiedyś i tej która jeździ dzisiaj. Choć w sumie ostatni Żarski wood też już miał ten kostrzyński charakter. Oczywiście liczy się dobra zabawa i jakoś się tym specjalnie nie przejmuję ot zwykła obserwacja.
 
 
KazikHansen  
Typowy spamer


Wiek: 30
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 1237
Skąd: Wrocław/DG
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

stoper napisał/a:
Kazik, to Ty się spinasz. Potraktowałeś moją opinię jak atak na Ciebie, a tak nie jest. Wood w latach 90, pod koniec i resztki w żarach miał charakter antysystemowy i to,że nie grały tam tylko kapele punkowe (tak jak w Jarocinie) jest oczywistą oczywistością, jednakże określenie punkowy ma charakter nieco szersze, przynajmniej w mojej ocenie. Chodzi o pewien rodzaj buntu, sprzeciwu, o młodzieży która jeździła kiedyś i tej która jeździ dzisiaj. Choć w sumie ostatni Żarski wood też już miał ten kostrzyński charakter. Oczywiście liczy się dobra zabawa i jakoś się tym specjalnie nie przejmuję ot zwykła obserwacja.


No jak dla mnie bunt =/= punk (nawet jeśli punk jest równoznaczny z buntem - zakres nazwy bunt jest szerszy niż punk, o to mi chodzi) - już bardziej celne są odwołania do ideologii hippisowskiej, bo to w sumie do tego miało nawiązywać. Czy był antysystemowy - dla mnie jednak nie, a już na pewno nie w założeniu Owsiaka (a to chyba od jego założeń to zależy) - raczej nie słyszałem żeby Owsiak jakoś specjalnie nawoływał do walki z systemem (no chyba że zniszczenie stoiska z okularami czy z czym to tam było zaliczamy do działań antysystemowych) jakkolwiek pojmowanym. To jakie zdanie miała wtedy młodzież to jest inna sprawa - możliwe że byli bardziej zbuntowani. Możliwe też, że z biegiem lat po prostu ludzie widzą pewne rzeczy inaczej - nie wiem tego. Dla mnie po prostu nasz polski PW nigdy nie miał być wydarzeniem antysystemowym. A i jeszcze jedno - nie odebrałem niczego jako atak na mnie, po prostu chciałem przedstawić mój subiektywny punkt widzenia :D
 
 
 
stoper  
Coś już napisał
Blues for the Red Sun


Wiek: 39
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 77
Skąd: ajoła
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

Owsiak to różne rzeczy ze sceny wykrzykiwał, i wiele padało tam słów które można by zakwalifikować jako słowa sprzeciwu. Sprzeciwu przeciwko komercjalizacji (którą sam wprowadził), przeciwko politykom (których sam sprowadził) etc. spoko takie czasy, on też nie młodnieje. Najważniejsze z jego często powtarzanych słów to to, że my woodstokowicze tworzymy ten festiwal, i taki właśnie był kiedyś. Pijany punk nikogo nie brzydził, jak leżał, zatrzymywał się inny imprezowicz i pytał się czy jest wszystko gra. Zresztą on sam z punkowego środowiska się wywodzi, co też jest pewna laurką. Podkreślę jeszcze raz, że obecny obraz imprezy mi nie przeszkadza i w sumie, aż tak bardzo się nie różni, sam w tym roku zjawię się po raz kolejny ze swoją ekipą, która też zahaczyła już sporo tych woodów.
 
 
KazikHansen  
Typowy spamer


Wiek: 30
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 1237
Skąd: Wrocław/DG
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

Ciężko się nie zgodzić z tym co pisze gucioprawda. Komercjalizacja jak dla mnie niekoniecznie musi być zła - szczególnie jeśli za komercjalizacją idą takie koncerty jak Airbourne czy Motorhead. A czy Owsiak wywodzi się z punkowego środowiska? To są chyba jakieś jaja, jeżeli Owsiak z jakiegokolwiek środowiska się wywodzi, to z hippisowskiego i do tego środowiska w Przystanku Woodstock cały czas nawiązuje - nie przeinaczajmy faktów.
 
 
 
stoper  
Coś już napisał
Blues for the Red Sun


Wiek: 39
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 77
Skąd: ajoła
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

Heh Ty masz swoje zdanie i jego nie zmienisz, i nie chce mi się Ciebie przekonywać do mojej opinii na ten temat, więc żyj i myśl jak chcesz :) Zostawię ci tylko małą sugestię, nie wszystko co w internetach stoi jest prawdą absolutną i nie wszystko jest zapakowane w sztywne ramy podziałów, szczególnie w Polsce pewne zjawiska, ruchy kulturowe itd nie miały aż tak sztywnych ram, granice się zacierały i nawzajem się te kultury przenikały.
 
 
KazikHansen  
Typowy spamer


Wiek: 30
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 1237
Skąd: Wrocław/DG
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

stoper napisał/a:
Heh Ty masz swoje zdanie i jego nie zmienisz, i nie chce mi się Ciebie przekonywać do mojej opinii na ten temat, więc żyj i myśl jak chcesz :) Zostawię ci tylko małą sugestię, nie wszystko co w internetach stoi jest prawdą absolutną i nie wszystko jest zapakowane w sztywne ramy podziałów, szczególnie w Polsce pewne zjawiska, ruchy kulturowe itd nie miały aż tak sztywnych ram, granice się zacierały i nawzajem się te kultury przenikały.

No całkiem możliwe, ale dalej nie rozumiem jak Owsiaka można punkiem nazwać :D To jest po prostu przypisywanie mu cech, których nigdy nie miał. Wystarczy sobie obejrzeć parę filmików i zobaczyć jakiej muzyki nawet on słucha - uwierz mi, że typowo hippisowskie klimaty, Beatlesi i te sprawy. Zresztą już sam fakt, że przez długi czas Owsiak z premedytacją na Woodstock nie zapraszał punkowych kapel, bo stwierdzał, że są przez nich zadymy - potem zmienił to na korzyść dosłownie kilku. Uwierz mi, Owsiak w żaden sposób nie wywodzi się ze środowiska punkowego - i jako dowód można nawet podać fakt, że te same punki w Jarocinie (który nota bene też nie był w 100% punkowy) go wygwizdali. Ale każdy widzi co chce, oczywiście. I nie wiem też skąd pomysł, że wiedzę na ten temat czerpałem z internetu ;)
 
 
 
winogron  
Lubi pieprzyć
źle skrojony, za to dobrze zszyty


Wiek: 32
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 514
Skąd: Sulechów
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

Woodstock od początku do teraz jest opartym na idei pokoju, miłości i przyjaźni, na zachwycie amerykańskim woodstockiem '69 festiwalem Jurka Owsiaka. I zawsze Owsiak decyduje o tym, kto ma zagrać i to Owsiak decyduje o poziomie "komercji" na Woodstocku po to, aby stworzyć SWOJĄ wizję festiwalu, którą ma w głowie i która wyrosła na wspomnianych ideałach Woodstocku '69 i Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. A co do antysystemowości to jeśli stworzenie enklawy swobody, pokoju, przyjaźni, zajebistej atmosfery i całkiem niezłej, niekoniecznie pochodzącej z pierwszych stron gazet, muzyki w nieco kiczowatych, blaszanych latach 90/00 i w obecnych latach wszechobecnych kłótni jest buntem przeciw systemowi to tak, PW jest antysystemowy. Tak uważam, o.

A Myslovitz w 95 roku to były mało znane ogórki :P
 
 
Azunoth  
Rozkręca sie
Meee


Wiek: 32
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 142
Skąd: Wrocław/Jodłownik
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

Jurek to stary hippie, kto twierdzi inaczej, myli się.
A Festiwal tworzymy my, jeśli będziemy się na nim pojawiac, tworzyc atmosfere radości i przyjazni, to Woodstock będzie trwał. Sponsorzy będą dochodzili, ale jak to sie komus nie podoba, to niech nie korzysta np. z darmowej paczki fajek od Malboro za ankiete, czy darmowych rozmów w PLAY. Nie będzie zysków, to oni sami uciekną i będziecie mieli swój underground, anti-system i wsio.
 
 
paolina.zet  
Coś już napisał


Wiek: 29
Dołączyła: 05 Mar 2012
Posty: 86
Skąd: Rybnik
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

Mnie raz to denerwuje a znowu z drugiej strony cieszą mnie te małe gadżety przywiezione z woodstocku <haha> kogo nie cieszą? :D
Oczywiście też nie odczytujcie tego ( wiem że tak pewnie może to być odczytane) że woodstock dla mnie widziany jest tylko przez pryzmat tanich gadżetów sponsorów ;))
 
 
 
klystofer  
Rozkręca sie
Berbeć


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 103
Skąd: Goa, Indie
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

a jak dla mnie jest zajebiście i kochajmy się wszyscy, a nie kłóćmy z jakiego środowiska kto jest, jakby miało to znaczenie jakieś :P

PONAD PODZIAŁAMI YO, w końcu z tego samego jesteśmy



 
 
paolina.zet  
Coś już napisał


Wiek: 29
Dołączyła: 05 Mar 2012
Posty: 86
Skąd: Rybnik
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

Takie zdjęcia tylko mnie rozdrażniają ^^ tęsknie już do tego tłumu!!!!!
 
 
 
klystofer  
Rozkręca sie
Berbeć


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 103
Skąd: Goa, Indie
Wysłany: Wto 17 Cze, 2014   

Swarog napisał/a:
Mi wcale tych "punków" nie będzie brakowało.


A przyznam się bez bicia, że nie śledziłem tematy jakoś dokładnie - coś się dzieje, że miało by ich nie być, że nie będzie Ci brakować? Czy po prostu takie o podsumowanie?

Co do samych pancurów, trochę krzywdzące jednak jest takie generalizowanie, że punk to zazwyczaj obraz śmierdzącego, najebanego dziada w rowie. Każda subkultura ma swoich "skrajnych ziomków" - wśród hipisów z jarania / kwasów niektórzy poszli w heroiny i inne syfy, niektórzy rave'owcy łażą nafurani jaką alfą-pvp czy innymi syfami, a wśród wszelkiej maści gotów też są ostre alkusy :( Choć faktem jest, że tych pierwszych najwięcej na woodzie można uświadczyć. Jak chcą tak to niech się "bawią", smutne to, ale ich i nic tego nie zmieni



[ Dodano: Wto 17 Cze, 2014 ]
stoper napisał/a:
mam też nadzieję, że takie opinie są jednak tylko marginesem w jakimś internetowym zaułku :)


czy marginesem nie wiem, ale na pewno popularne wśród ludzi, którzy mają problem z wykształceniem swojej opinii o innych i lubią wyciągać negatywne, często przejaskrawione fakty i na tym opierać swoją wiedzę o innych :/
 
 
paolina.zet  
Coś już napisał


Wiek: 29
Dołączyła: 05 Mar 2012
Posty: 86
Skąd: Rybnik
Wysłany: Śro 18 Cze, 2014   

Mnie ten świat punków mega rajcował i w sumie dalej rajcuje. Choć sama nim nie jestem. Jak każdy wyobrażałam sobie punka smierdzacego, brudnego ale nawet to mnie do tych ludzi nie zrazilo a jak już poznałam kilku punków i posiedzialam w tej nieźle pokręconej społeczności to się zastanawiałam gdzie te brudasy? Nie jeden "bezpłuciowiec" a nie potrafi tak o siebie zadbać. Ofc nie mówię tu o ofiarach dragow którzy trafili na gowno i w tym gownie żyją...
 
 
 
klystofer  
Rozkręca sie
Berbeć


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 103
Skąd: Goa, Indie
Wysłany: Śro 18 Cze, 2014   

paolina.zet napisał/a:
to się zastanawiałam gdzie te brudasy? Nie jeden "bezpłuciowiec" a nie potrafi tak o siebie zadbać.


true, true - ale co zrobić, taka cecha społeczeństwa wypranego przez PRL. że mamy dziesiątki Januszy kulturoznastwa i każdy wie doskonale kto jest kto :/

uwielbiam to zdjęcie
 
 
benyk33  
Rozkręca sie
ze mná nie wypijesz?


Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 245
Skąd: GU1
Wysłany: Śro 18 Cze, 2014   

stoper napisał/a:
Świat stanął na głowie, dzisiejsza młodzież woodstockowa gardzi punkami a jedyne skojarzenie z punkiem to nachlany menel w rowie. Dobrze, że na tą imprezę jeżdżę ze starszą gwardią i nie będę musiał wysłuchiwać takich pierdół, mam też nadzieję, że takie opinie są jednak tylko marginesem w jakimś internetowym zaułku :)


Podpisuje sie ''dwoma recyma''.
 
 
winogron  
Lubi pieprzyć
źle skrojony, za to dobrze zszyty


Wiek: 32
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 514
Skąd: Sulechów
Wysłany: Śro 18 Cze, 2014   

Ale to nie są Twoje włosy :)

Jednak to jest temat o przyszłości woodstocku a nie punka.

Tak słuchałem informacji o drugiej gastronomii, drugich kranach, nowych aktywnościach i niby fajnie, więcej się dzieje, więcej ciekawych rzeczy, ale gdzieś w tym wszystkim spycha się te nasze namioty. Dobrze, że zbocza i patelni jeszcze nie ruszają.
 
 
paolina.zet  
Coś już napisał


Wiek: 29
Dołączyła: 05 Mar 2012
Posty: 86
Skąd: Rybnik
Wysłany: Czw 19 Cze, 2014   

Sama w zeszłym roku zwróciłam uwagę na to że ten cały obszar gdzie stał namot i krowy "lubuskie tu gramy" czy coś był tak duży a tak mało w nim było. Tyle miejsca zaprzepaszczonego, aż mi było żal tych wszystkich którzy rozbili się na przeciwko i w okolicach allegro gdzie po deszczu było naprawdę katastrofalnie.
 
 
 
Rastagram  
Lubi pieprzyć
Seksy


Dołączyła: 20 Cze 2014
Posty: 446
Skąd: Jamaica
Wysłany: Pią 20 Cze, 2014   

KazikHansen napisał/a:
Komercjalizacja jak dla mnie niekoniecznie musi być zła.


No i polać Ci!

Po pierwsze sam fakt tego, że Woodstock jest imprezą darmową zmusza organizatorów do poszukiwania sponsorów, z roku na rok wszystko drożeje przeca. Poza tym nie ma co narzekać, dzięki nim mamy udogodnienia jak np możliwość podładowania telefonów komórkowych.

Co do zmiany miejscówki, nie ważne gdzie by był i tak ludzie będą się szumnie zjeżdżać. Darmowe koncerty i niepowtarzalna atmosfera zawsze przyciągają tłumy. Poza tym mnie tam cieszy, że festiwal się rozrasta. Promuję Polskę jako pozytywny kraj. A KnO jest najbardziej optymalny. Mieszkańcy miasta przywykli, co więcej sami nie mogą się doczekać imprezy (rozmawiałam z kilkoma niedawno). Ale pewnie, ze względu na co raz większą ilość odwiedzających będzie trzeba zmienić miejsce za kilka lat ;<
 
 
 
stoper  
Coś już napisał
Blues for the Red Sun


Wiek: 39
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 77
Skąd: ajoła
Wysłany: Pią 20 Cze, 2014   

Niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego moja konkluzja odnosząca się do kilku wypowiedzi w tym temacie została skasowana ? Kogo i dlaczego tak zbulwersowała ?
 
 
benyk33  
Rozkręca sie
ze mná nie wypijesz?


Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 245
Skąd: GU1
Wysłany: Pią 20 Cze, 2014   

Woodstock nie jest komercyjny, bo gdyby taki byl to wprowadzil by bilety. Nie wierze ze organizowany jest tylko po to aby przynosic zyski.
Z penoscia jest sponsorowany a to cos innego. Zreszta wszytsko kosztuje.
Mogliby zrobic jakas zbiorke w trakcie festiwalu, a pewnie wielu by wrzucilo. Choc nie wiem jak to wyglada z punktu prawnego.
Poza tym co najwazniejsze. Dopoki sponsorzy nie nakazuja organizatora line up'u i innych festiwal jest niezalezny, bo sila decyzyjna jest w pelni w rekach organizatora.
Kierunek w ktorym zmierza festiwal jest kierunek o ktorym Owsiak mowi otwarcie i od dawna.
Mozemy debatowac i krytykowac, nie da sie ukryc, ze wiele naszych zachcianek mozycznych jest spelnianych, a co najwazniejsze festiwal jedzie dalej i jest starszy od duzej czesci uczestnikow.
Mimo to nie chcialbym zeby wyladowal tam gdzie Glastonbury. Wole by byl unikalny i jedyny, byl czyms o czym mozna opowiadac w swiecie, czyms z czego mozemy byc dumni. To my woodstockowicze jestesmy ambasadorami naszego kraju/festiwalu/kultury.
Wszystkich nas nie ''nagraja''/ ''zamkna'' itp*

Jesli marudzimy z powodow udogodnien, to dlaczego z nich korzystamy?
ja nigdy nie bylem w playu. Lidlu itp. Nie potzrbuje, wiec nie korzystam, ale tez nie marudze.

*niepotrzebne skreslic, ze wzgledow osobistych
 
 
stoper  
Coś już napisał
Blues for the Red Sun


Wiek: 39
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 77
Skąd: ajoła
Wysłany: Pią 20 Cze, 2014   

Ogólnie zgadzam się z Tobą benku, mam jedynie zastrzeżenia do muzy, ale to już jest kwestia gustu :) Póki jest darmowy, przyjeżdżają tutaj szaleni, weseli i tolerancyjni ludzie będzie git i będę w nosie miał lidle, peje, gwardię polityczną oraz inne dziwadła :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group