Przesunięty przez: vin Śro 07 Maj, 2014 |
Jak zabezpieczyć się przed kradzieżami na Woodstocku |
Autor |
Wiadomość |
benyk33
Rozkręca sie ze mná nie wypijesz?
Dołączył: 14 Mar 2013 Posty: 245 Skąd: GU1
|
Wysłany: Sob 19 Lip, 2014
|
|
|
Yava napisał/a: | Jako weteran powiem tak nie da się zabezpieczyć a cenne rzeczy trzymać przy sobie jak dokumenty czy kasę i inne klucze do domu . |
A ponadto nic ze soba zbednego/ wartosciowego/ sentymentalnego itp itd. nie zabierac.
I balagan balagan |
|
|
|
|
rastagirl
Forumowy prawiczek Reggae muzyka łączy nas <3
Wiek: 25 Dołączyła: 20 Lip 2014 Posty: 2 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Nie 20 Lip, 2014
|
|
|
Dzięki wielkie za tak cenne rady ! ;) |
|
|
|
|
Rayno
Forumowy prawiczek Czarna Owca
Wiek: 37 Dołączył: 03 Lis 2011 Posty: 15 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 20 Lip, 2014
|
|
|
Nie wiem czy ktoś pisał już o tym, jak tak to sorry za powtórki, ale polecam wszystkim na Woodstock zabrać jakiś stary telefon, zamiast "obecnego" raz, że bardzo łatwo zgubić czy paść ofiarą złodzieja, a dwa, że taki stary antyczny telefon spokojnie wytrzyma cały Woodstock bez ładowania, czego nie można powiedzieć o większości "obecnych" telefonach :) |
|
|
|
|
vin
Zakurwim dęsa ?
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Lut 2010 Posty: 2643 Skąd: Piernikowo
|
Wysłany: Nie 20 Lip, 2014
|
|
|
Yava napisał/a: | nie da się zabezpieczyć a cenne rzeczy trzymać przy sobie jak dokumenty czy kasę i inne klucze do domu . |
Dokładnie..chyba, że się będzie siedziało cały czas przed namiotem..albo ekipa jest na tyle liczna, że zawsze ktoś jest i pilnuje. |
|
|
|
|
Kuniek
Rozkręca sie
Wiek: 37 Dołączył: 09 Kwi 2012 Posty: 289 Skąd: Duczki
|
Wysłany: Pon 21 Lip, 2014
|
|
|
Mnie na spiocha chcieli okrasc, ale sie ocknalem jak jakis gosciu mi buszowal po namiocie
co do czujnej ekipy, u mnie na zmiane ktos lezal najebany, nacpany, albo jedno i drugie, ich to by wyniesli razem z plandekami i namiotami PATOLOGIA |
|
|
|
|
waldus
Coś już napisał
Dołączył: 09 Lip 2009 Posty: 71 Skąd: [pl]
|
Wysłany: Pon 21 Lip, 2014
|
|
|
nie ma skutecznej metody, nie można na 100% ufać innym z obozu że będą kwitli pilnując naszych klamotów ani że upilnują.
Sam osobiście z 3 lata temu po pijaku wbiłem się do czyjegoś namiotu przez pomyłkę zz kumplem (gps zawiódł) i dopiero po kilku godzinach snu i piwku po przebudzeniu zastanowił mnie fakt że w naszym namiocie nie było poduszek ...ani piwa ...:|
Oczywiście wytoczyliśmy się a tam grupa sobie wesoło grała na gitarze i wielkie zaskoczenie że to obcy tam spali ...
W podziękowaniu oczywiście powrócilismy z piwem za wygodne warunki bytowe i wypite piwo się odwdzięczyć ale sam fakt że można niepostrzeżenie się wbić pod wieczór jak jasno jesio jest daje obraz że nie da się upilnować klamotów...
Nie brać skarbów a które macie trzymać przy sobie.
Jako weteran powiem tylko tyle że trzymać w kieszeni jakieś max 30zł a grubszych królów w skarpetach (miałem sytuacje że mi hajs z kieszeni wyleciał sam ...), telefon jak ktoś wspomniał najstarsza cegła jaka jest dostępna, ciuchy najgorsze typowo na zniszczenie, namiot bez szaleństw etc.
To nie jest pokaz mody ani targi namiotowe, to jest woodstock - tego nie da się ogarnąć :) |
|
|
|
|
_Szajba_
Na pewno offtopuje Domokrążca
Wiek: 40 Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 697 Skąd: Newtonmore
|
Wysłany: Pon 21 Lip, 2014
|
|
|
Kuniek napisał/a: | co do czujnej ekipy, u mnie na zmiane ktos lezal najebany, nacpany, albo jedno i drugie, ich to by wyniesli razem z plandekami i namiotami PATOLOGIA |
Nie pamiętam, abyś się z nami rozbijał, choć to niczego nie tłumaczy, bo ja ogólnie mało pamiętam |
|
|
|
|
malkontent
Lubi pieprzyć spodziewaj się niespodziewanego
Wiek: 36 Dołączył: 05 Sty 2014 Posty: 541 Skąd: z żółwiowa
|
Wysłany: Pon 21 Lip, 2014
|
|
|
Woodstock to nie gra
Woodstock to samo życie
a jak to w życiu im mniej masz tym masz bardziej wyjebane |
|
|
|
|
kiaglor
Coś już napisał ~V~
Wiek: 36 Dołączył: 26 Sty 2012 Posty: 54 Skąd: innąd
|
Wysłany: Pon 21 Lip, 2014
|
|
|
Gdyby taki złodziej zajrzał do mojego namiotu, baaaaaaaardzo by się rozczarował :) |
|
|
|
|
Mazu
Typowy spamer Ninja z Kazachstanu
Wiek: 31 Dołączyła: 03 Sie 2009 Posty: 1050 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 21 Lip, 2014
|
|
|
Kurde, tak teraz myślę, że jednak mnie okradli. Ktoś mi zawinął śledzie z namiotu (co ciekawe tylko te zardzewiałe, które znalazłam na polu) XD
Co do budzika, tak trochę ot: Koleżanka miała raz włamanie do domku na działce - zginęły baterie z zegara :P
A ogólnie to jak już było wspomniane:
syf w namiocie i nie brać nic cennego, czego byłoby żal. |
|
|
|
|
Ndriu
Rozkręca sie
Wiek: 32 Dołączył: 15 Maj 2010 Posty: 280 Skąd: Stegna
|
Wysłany: Pon 21 Lip, 2014
|
|
|
Stary sprawdzony sposób to totalny rozpieprz w namiocie, a ew. portfel czy coś jeśli już trzeba zostawić w namiocie to pierdzielnięty tak, zeby nie było go nigdzie widać. :) |
|
|
|
|
Amigo
Forumowy prawiczek
Dołączył: 29 Lip 2012 Posty: 45 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 22 Lip, 2014
|
|
|
Właśnie, ktoś wspomniał o kradzieży śledzi do namiotu. Takie kradzieże są nagminne. Sam zawsze muszę wozić zapas śledzi. Ale takich ubytków nawet nie traktuję jako kradzieży.
Pisząc o bajzlu w namiotach, weźmy pod uwagę, że ten system nie ma zastosowania do niczego, co zostaje na zewnątrz. Macie może opatentowane sposoby na to, co poza namiotem? Ja np. śledzie zawsze przysypuję piachem, przykrywam igliwiem (kwateruję w krzakach). Ale podkreślam: to nic nie pomaga. Smakosz śledzi zawsze trafi za naprężonym sznurkiem od namiotu. |
|
|
|
|
winogron
Lubi pieprzyć źle skrojony, za to dobrze zszyty
Wiek: 32 Dołączył: 18 Lip 2011 Posty: 514 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: Wto 22 Lip, 2014
|
|
|
Ndriu napisał/a: | Stary sprawdzony sposób to totalny rozpieprz w namiocie, a ew. portfel czy coś jeśli już trzeba zostawić w namiocie to pierdzielnięty tak, zeby nie było go nigdzie widać. :) |
mój odwieczny dylemat, zostawić telefon i portfel w namiocie i martwić się czy kradną, czy brać na koncert i bać się, że wypadnie/zostanie zmiażdżone w pogo |
|
|
|
|
Gaja99
Rozkręca sie Gaja99
Wiek: 32 Dołączyła: 10 Lip 2014 Posty: 107 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 22 Lip, 2014
|
|
|
winogron napisał/a: | Ndriu napisał/a: | Stary sprawdzony sposób to totalny rozpieprz w namiocie, a ew. portfel czy coś jeśli już trzeba zostawić w namiocie to pierdzielnięty tak, zeby nie było go nigdzie widać. :) |
mój odwieczny dylemat, zostawić telefon i portfel w namiocie i martwić się czy kradną, czy brać na koncert i bać się, że wypadnie/zostanie zmiażdżone w pogo |
Rozwiązanie: nerka. Jak się ją da na brzuch to raczej aż tak się nic nie zmiażdży :) |
|
|
|
|
tylko nie sołtysik
Lubi pieprzyć nie krzycz na mnie
Wiek: 28 Dołączyła: 10 Cze 2012 Posty: 418 Skąd: żory
|
Wysłany: Wto 22 Lip, 2014
|
|
|
ja bym ryzykowala i w nerke.. |
|
|
|
|
-VIKING-
Na pewno offtopuje
Wiek: 38 Dołączył: 09 Sie 2011 Posty: 739 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 22 Lip, 2014
|
|
|
Gaja99 napisał/a: | winogron napisał/a: | Ndriu napisał/a: | Stary sprawdzony sposób to totalny rozpieprz w namiocie, a ew. portfel czy coś jeśli już trzeba zostawić w namiocie to pierdzielnięty tak, zeby nie było go nigdzie widać. :) |
mój odwieczny dylemat, zostawić telefon i portfel w namiocie i martwić się czy kradną, czy brać na koncert i bać się, że wypadnie/zostanie zmiażdżone w pogo |
Rozwiązanie: nerka. Jak się ją da na brzuch to raczej aż tak się nic nie zmiażdży :) |
Ja mam torbę chlebak. W środku wszyłem zamek i po kłopocie. Od kilku lat się sprawdza. |
|
|
|
|
gucioprawda89
Lubi pieprzyć biotechnolog
Wiek: 34 Dołączył: 04 Kwi 2014 Posty: 366 Skąd: Częstochowa/Warszawa
|
Wysłany: Wto 22 Lip, 2014
|
|
|
Ja tam zakupiłem wczoraj nerkę i mam nadzieję, że zda egzamin. |
|
|
|
|
-VIKING-
Na pewno offtopuje
Wiek: 38 Dołączył: 09 Sie 2011 Posty: 739 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 22 Lip, 2014
|
|
|
gucioprawda89 napisał/a: | Ja tam zakupiłem wczoraj nerkę i mam nadzieję, że zda egzamin. |
Nerki są pedalskie:D |
|
|
|
|
winogron
Lubi pieprzyć źle skrojony, za to dobrze zszyty
Wiek: 32 Dołączył: 18 Lip 2011 Posty: 514 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: Wto 22 Lip, 2014
|
|
|
znalazłem taką płaską saszetkę, którą wiesza się na szyję, za dzieciaka się takie na wycieczki szkolne brało, chyba wykorzystam. |
|
|
|
|
-VIKING-
Na pewno offtopuje
Wiek: 38 Dołączył: 09 Sie 2011 Posty: 739 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 22 Lip, 2014
|
|
|
A ja proponuje kupić torbę chlebak powiedzmy tego typu KLIK i doszyć dwa zamki błyskawiczne, dzięki czemu uzyskuje się dwie kieszenie na zamek i dużą komorę na 6 browarów. Bardzo to praktyczne, czarne, sexi metalowe i naszywki można naszyć:D
|
|
|
|
|
NatNat
Rozkręca sie matka wioskowa
Dołączyła: 03 Lip 2014 Posty: 191 Skąd: Szkotland
|
Wysłany: Wto 22 Lip, 2014
|
|
|
ale Korwin Krul..... |
|
|
|
|
|