Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Gastronomia na PW 2014
Autor Wiadomość
Kothaar  
Rozkręca sie
Hail The Hordes!


Wiek: 30
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 248
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Śro 16 Kwi, 2014   

Ja tam sobie sam żarcie zazwyczaj pichce, ale wkurwia mnie takie podejście firmy gastronomicznej w stylu: dajmy byle co za wysoką cenę, bydło i tak kupi i zeżre. Jakby było kilka firm (jak ponoć kiedyś było), to by się bili o klienta i tym samym jakość byłaby lepsza. Już nie mówie o cenie, bo czasy chujawe i jakoś zarobić muszą.
 
 
 
DRY CIDER  
Lubi pieprzyć


Wiek: 44
Dołączył: 31 Mar 2014
Posty: 300
Skąd: Bristol B-B
Wysłany: Śro 16 Kwi, 2014   

Na porzadne zarlo do miasta przez poludnie,a wieczorowa pora to juz zostaje marnej jakosci gastro,bo i tak lepsze to niz zupka w 3 minuty.Ale piwo u mnie oglusza receptory smaku,wiec nie jest zle. <haha>
 
 
malkontent  
Lubi pieprzyć
spodziewaj się niespodziewanego


Wiek: 36
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 541
Skąd: z żółwiowa
Wysłany: Śro 16 Kwi, 2014   

Kothaar napisał/a:
[...]wkurwia mnie takie podejście firmy gastronomicznej w stylu: dajmy byle co za wysoką cenę, bydło i tak kupi i zeżre[...]

bo ich motto brzmi "dobra świnia wszystko zeżre" :P oczywiście bez obrazy, tylko zysk sie liczy, mamona, kasa kasa kasa, a ludzie? ... ch...j z ludźmi
niestety coraz częściej tak jest, nie chodzi tylko o to co w temacie
 
 
Kothaar  
Rozkręca sie
Hail The Hordes!


Wiek: 30
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 248
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Śro 16 Kwi, 2014   

Smutna prawda, a będzie pewnie coraz gorzej. Dlatego zawsze kuchenkę zabieram. Niby i tak napędzam tą konsumpcyjną machinę kupując np. parówki z Lidla czy Tesco, ale przynajmniej sam wybieram czy jem gówno i które. <haha> . Jest ta ociupina "niezależności".
 
 
 
nie mam pleców  
Lubi pieprzyć


Dołączył: 18 Kwi 2013
Posty: 306
Skąd: Lądą
Wysłany: Czw 17 Kwi, 2014   

Piwo jest kaloryczne, sycące i ma dużo witamin więc na woodstocku zwykle piję, a jem tylko kiedy bardzo mi się chce. suche zupki chińskie, konserwy rybne, bułki z lidla. Do tego żarło od kryszny jak się bardzo chce czegoś ciepłego. A co do gastro to w tamtym roku byłem tam tylko raz, kiedy już marłem z głodu, i dostałem gorący kubek za 5zł. Ale czego się spodziewać skoro mają tam monopol? jedzenie najniższej jakości, małe porcje, drogo, a w około pół miliona ludzi, więc będą kupować na pewno. Tak działa brak wolnego rynku <haha>
 
 
gucioprawda89  
Lubi pieprzyć
biotechnolog

Wiek: 34
Dołączył: 04 Kwi 2014
Posty: 366
Skąd: Częstochowa/Warszawa
Wysłany: Czw 17 Kwi, 2014   

Piwo jest kaloryczne i ma dużo witamin. Musze to zdanie pokazać na wydziale ludziom od żywienia :) Nie wiem, czy to troll, czy utarty schemat, ale tak nie jest w rzeczywistości :(
 
 
 
nie mam pleców  
Lubi pieprzyć


Dołączył: 18 Kwi 2013
Posty: 306
Skąd: Lądą
Wysłany: Czw 17 Kwi, 2014   

Nie znam się na tym zupełnie. Wiem, że piwo jest kaloryczne, a że zdrowe i ma dużo witamin, to tak często powtarza mój sąsiad który codziennie wypija kilka piw, więc jakoś mi się udzielił taki pogląd :) Chociaż jak zajrzałem teraz w internet, to znalazłem informacje, że:
Cytat:
Wśród napojów alkoholowych jedynie piwo ma dużą zawartość witamin, dzięki czemu może być ważnym komponentem zdrowej diety. Piwo jest przede wszystkim bogate w witaminy z grupy B, tj. niacynę (witaminę PP; 3-8 mg/l), ryboflawinę (witaminę B2; 0,02-0,8 mg/l), pirydoksynę (witaminę B6; 0,07-1,7 mg/l) i kwas foliowy (witaminę B9; 40-600 μg/l) [Bamforth, 2002].

Piwo w znacznym stopniu pokrywa dzienne zapotrzebowanie człowieka na witaminy z grupy B. Pochodzą one głównie ze słodu, bowiem zboża są bogatym źródłem większości witamin z grupy B. Poza tym w czasie kiełkowania jęczmienia następuje kilkakrotne zwiększenie stężenia niektórych witamin, takich jak kwas foliowy czy witamina B6. Część witamin, np. ryboflawina jest także uwalniana przez drożdże podczas fermentacji.
 
 
bert  
Forumowy prawiczek

Wiek: 32
Dołączył: 17 Kwi 2014
Posty: 4
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw 17 Kwi, 2014   

W zeszłym roku odkryłem croissanty w Lidlu - po północy na półki wykładają cieplutkie, świeżo upieczone, za dwa płaci się chyba jakieś 1,50, a w namiocie zupełne pustki. Dwie takie paczuszki, do tego jakiś serek wiejski i można mieć gastro głęboko w... żołądku. :D

BTW, hi. <haha>
 
 
_Szajba_  
Na pewno offtopuje
Domokrążca

Wiek: 40
Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 697
Skąd: Newtonmore
Wysłany: Czw 17 Kwi, 2014   

kizia napisał/a:
_Szajba_ napisał/a:
Ja tam nigdy nie zrozumiem marudzenia na gastro. Nie pasuje, to nikt nikogo nie zmusza do jedzenia w tych budach. Mozna sobie ugotować coś samemu, iść na miast czy jeść na zimno słoiki z lidla. Ewentualnie, jak kto cygan to nich żre gruz :D

I na piwo też nie? Przecież można kupić browary gdzie indziej. W sumie po co mówić, że kranów za mało i toie usyfione - można pójść się wykąpać w jeziorze, a srać do woreczka ;)
Gastro jest częścią pola, skoro Woodstockowicze się tam żywią, to mają prawo je oceniać. To czy ktoś weźmie to pod uwagę - nie wiadomo, ale jeśli jest możliwość że nasz głos coś zmieni, to czemu nie pisać o naszych oczekiwaniach?


Można srać do woreczka i myć się w jeziorze. Nawet tak wolę. Od tego dobrobytu ludziom się w dupach poprzewracało. Nie dość, że mają wszystko podstawione pod nos, to jeszcze jęczą i marudzą. To się tyczy wszystkiego. Niestety w dzisiejszych czasach ludzie nie doceniają tego co mają.
 
 
 
Kefir  
Tru Metal
Iron morda


Wiek: 37
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1491
Skąd: Piła
Wysłany: Czw 17 Kwi, 2014   

Szajba chyba nie rozumiesz. Tu chodzi o zwyczajne złodziejstwo, kurestwo i traktowanie ludzi jak bydło, a na to zgody być nie może. Jak ma być w gastro taki syf jak rok temu to lepiej w tym miejscu niech się ludzie rozbijają.
 
 
 
vin  
Zakurwim dęsa ?


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Lut 2010
Posty: 2643
Skąd: Piernikowo
Wysłany: Czw 17 Kwi, 2014   

No dokładnie jak Kefir napisał. Tu nie chodzi tylko o marudzenie, bo wiadomo, że każdy by chciał co innego i jak najtaniej. Mi to już nawet o ceny nie chodzi, ale na wpół zamrożona zapiekanka za 9 zł to trochę przesada. Gdzie indziej dostajesz zamrożoną zapiekse? bo ja się jeszcze nie spotkałam. Wiem, że można jeść w Lidlu, w mieście, w tesco i uj wie gdzie albo nie jeść w ogóle, ale to chyba nie jest celem gastro na PW? To może w ogóle zlikwidować, skoro można się żywić na własną rękę? Poza tym nie wiem czy zauważyliście, ale mi się wydaje, że kolejki do gastro w tym roku były dużo mniejsze niż w latach poprzednich. A to też o czymś świadczy..
 
 
 
Swarog  
Rozkręca sie
Ksylenowy Wojownik Wioski Wikingów

Wiek: 34
Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 127
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw 17 Kwi, 2014   

Można dać prosty sygnał firmie prowadzącej gastronomię - po prostu u nich nie kupować. Zmusi ich to do poprawienia jakości/obniżenia cen w przyszłości.
 
 
 
Mazu  
Typowy spamer
Ninja z Kazachstanu


Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sie 2009
Posty: 1050
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw 17 Kwi, 2014   

Swarog napisał/a:
Można dać prosty sygnał firmie prowadzącej gastronomię - po prostu u nich nie kupować. Zmusi ich to do poprawienia jakości/obniżenia cen w przyszłości.


My może nie kupimy, ale ludzie nadal będą - bo nie wiedzą, że mogą zjeść lepiej na mieście, bo są leniwi, bo nie mają czasu, bo ich to nie obchodzi, że niedobre, bo ich stać, bo cokolwiek innego...
 
 
 
_Szajba_  
Na pewno offtopuje
Domokrążca

Wiek: 40
Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 697
Skąd: Newtonmore
Wysłany: Czw 17 Kwi, 2014   

Mazu napisał/a:
Swarog napisał/a:
Można dać prosty sygnał firmie prowadzącej gastronomię - po prostu u nich nie kupować. Zmusi ich to do poprawienia jakości/obniżenia cen w przyszłości.


My może nie kupimy, ale ludzie nadal będą - bo nie wiedzą, że mogą zjeść lepiej na mieście, bo są leniwi, bo nie mają czasu, bo ich to nie obchodzi, że niedobre, bo ich stać, bo cokolwiek innego...


Dokładnie tak. Ja stołuję się w gastro, bo jestem leniwy i mnie stać na to by być leniwym. Trzeba być idiotą, żeby nie wiedzieć, że można zjeść lepiej w mieście. Najwyraźniej ludzi takich jak ja jest wystarczająco dużo, by utrzymywać jakoś tą gastronomię, a mnie ni to grzeje, ni to chłodzi. Jest, to jem, nie będzie to zacznę sobie sam gotować. Jest to udogodnienie, które nie musi każdemu pasować, ale też nikt do niego nie zmusza. Jest to opcja, tak jak ktoś to wyżej napisał - dobra świnia wszystko zeżre i jestem taką dobrą świnią.
Jeśli zlikwidowali by gastro na rzecz pola namiotowego oznaczałoby, że dla nikłego polepszenia waszego komfortu setki, o ile nie tysiące osób zmuszone by było do gotowania sobie samemu, albo zapierdalania do miasta. Trochę to egoistyczne. Dlaczego ja mam być zmuszony do zapierdalania do miasta tylko dlatego, że wam nie smakuje??
 
 
 
kijana  
Moderator


Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1007
Skąd: Trzebiel
Wysłany: Czw 17 Kwi, 2014   

Szajba cicho, bo jeszcze ludzie zobaczą ten pomysł z miastem, a mi akurat odpowiadają takie kolejki jakie są w marketach itd :p Chwila moment zapasy kupione, tradycyjne śniadanko na trawce obok intermarche. W gastronomii jestem może ze 3 razy w ciągu wooda.
 
 
kokainpl  
Forumowy prawiczek

Wiek: 26
Dołączył: 16 Kwi 2014
Posty: 24
Skąd: Kaźmierz/Poznań
Wysłany: Pią 18 Kwi, 2014   

Dziwię się, że nikt o tym nie wspomniał, ale jak się idzie prosto tą stromą górką koło bungee aż za teren festiwalu, to ok. 15 metrów za bramkami jest taka "nieoficjalna gastro" mają tam hot-dogi chyba po 4 czy 5 zł, zapiekanki (dopieczone, duuuuże w chuj i zajebiste) za chyba 6 czy 7zł no i frytki za 4zł, taki hot-dog za te 5zł mógł mi starczyć jako kolacja albo obiad, a przyznam, że jestem żarłokiem, do tego walą multum sosów, do frytek mają parę ciekawych przypraw no i kolejek praktycznie nie ma wcale. Blisko, tanio, pysznie, konkretnie, szybko, polecam :)
 
 
Mazu  
Typowy spamer
Ninja z Kazachstanu


Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sie 2009
Posty: 1050
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią 18 Kwi, 2014   

Btw. pytanko takie:
Orientuje się ktoś co z barem Gucio przy Rondzie? Odbudowali? Będzie czynne na Wooda?
 
 
 
kijana  
Moderator


Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1007
Skąd: Trzebiel
Wysłany: Pią 18 Kwi, 2014   

Czynne, już dawno zrobili :)
 
 
taDaemon  
Rozkręca sie
Voice of Soul


Wiek: 34
Dołączył: 09 Gru 2011
Posty: 232
Skąd: King's Lynn/Chełm
Wysłany: Pią 18 Kwi, 2014   

Piwo, wóda i kryszna ewentualnie kilka kanapek z pasztetem, paprykarzem czy jakąś tam konserwą i starczy z jedzenia jak dla mnie na woodstocku
 
 
 
Kothaar  
Rozkręca sie
Hail The Hordes!


Wiek: 30
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 248
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Pią 18 Kwi, 2014   

Całe szczęście! Na ten rok planuje tam czasem chodzić. Tylko raz tam frytki wszamałem. Ponoć w Guciu jakieś lepsiejsze piwo leją, prawda to?
 
 
 
_Szajba_  
Na pewno offtopuje
Domokrążca

Wiek: 40
Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 697
Skąd: Newtonmore
Wysłany: Pią 18 Kwi, 2014   

gówno prawda. Leją jakieś ciemne, gorzkie pomyje. Choć dużo ludzi sobie chwali. Ja tam nie lubię ciemnego piwa więc tam nie pijam. Jestem raz na Woodstock na spotkaniu weteranów.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group