Przystanek Woodstock :: Projekt Breakout

Bronson

Jako że moda na projekty ruszyła to przypomnę o moim pomyśle a to jest : PROJEKT BREAKOUT. Formacja Breakout w czasach komuny była równie popularna w naszym kraju jak i ZSRR co Led Zeppelin czy Deep Purple. Stwierdzenie to jest nie nad wyrost. W sumie przyglądając się polskim zespołom z tamtej dekady (tj. koniec lat 60-tych) nie mieli jeszcze konkurencji, byli pierwsi.

A tutaj fragment artykułu o formacji Breakout ze strony Polskiego Radia:

Cytat:

Breakout powstał w 1968 roku na gruzach popularnego bigbeatowego zespołu Blackout, pamiętanego do dziś głównie za sprawą wykonywanego przez Stanisława Guzka (później przyjął pseudonim Stan Borys) wielkiego przeboju "Anna". Po odejściu tego wokalisty nową nazwę i opiekę zaproponował grupie ojciec polskiego big beatu Franciszek Walicki. Z jego inicjatywy Breakout już na początku swojej kariery wyjechał na 5-miesięczne tournee do Holandii. Tam muzycy zetknęli się z czołówką światowego rocka, dostając między innymi propozycję zagrania wspólnej trasy z Led Zeppelin. Miast jednak ruszyć na podbój świata, zespół postanowił wrócić do Polski. Zaopatrzony w nową aparaturę nagłaśniającą rozpoczął twórczy ferment na naszej estradzie. Wydany w 1969 roku longplay "Na drugim brzegu tęczy" był jeszcze kompromisem między big beatem a awangardowym rockiem, mieszanką różnych stylów. Znalazł się na nim przyozdobiony ludową koronką radiowy szlagier "Gdybyś kochał, hej", knajpiane tango "Po ten księżyc złoty" oraz mocny, inspirowany Hendriksem "Poszłabym za tobą". Jazzowego sznytu przydały płycie saksofonowe sola Włodzimierza Nahornego.

[...]

Breakout znalazł się w muzycznym undergroundzie i z miejsca został otoczony młodzieżowym kultem, Nalepa stał się prawdziwym idolem.

- Przyszła do mnie delegacja młodych ludzi z ogromną gromnicą rzeźbioną w motywy muzyczne. Walnęli przede mną na kolana, gdy wysiadaliśmy z autobusu. Mieli przygotowany jakiś wiersz na mój temat. Pięknie go powiedzieli. Dostałem dreszczy - wspominał w wywiadzie udzielonym Wiesławowi Królikowskiemu lider Breakoutu.

Grupa odpłaciła się za to uwielbienie kolejnymi udanymi albumami. Nagrana w 1970 roku z wybitnym instrumentalistą Józefem Skrzekiem płyta "70a" podryfowała w kierunku bluesa, docierając do niego na wydanym rok później albumie "Blues". Płyta została ochrzczona mianem pierwszej polskiej bluesowej płyty. Gorzkie teksty rzeszowskiego poety Bogdana Loebla, będącego stałym kierownikiem literackim Breakoutu w połączeniu z mrocznymi kompozycjami Nalepy przyniosły piosenki tak charakterystyczne jak "Oni zaraz przyjdą tu" czy będący pokoleniowym hymnem utwór "Kiedy byłem małym chłopcem".

[...]

Dziś, pomimo iż piosenek Breakoutu możemy słuchać już tylko z płyt, Mira Kubasińska zmarła w 2005 roku zaś Tadeusz Nalepa w 2007, szczęśliwie muzyka tego legendarnego zespołu przetrwała próbę czasu. Świadczą o tym liczne festiwale poświęcone pamięci liderów grupy jak i fakt częstego kowerowania ich piosenek przez młode zespoły. W 2005 roku popularna rockowa grupa Homo Twist na swej płycie "Demonologic" sięgnęła po utwór z "Bluesa" "Oni zaraz przyjdą tu", chcąc w ten sposób oddać hołd pionierom blues rocka w Polsce. Bez muzyki Breakoutu historia tego gatunku byłaby zdecydowanie uboższa.

Źródło: http://www.polskieradio.pl/

W mojej opinii stanowczo za mało mówi się, gra utwory Breakout czy solowe Tadeusza Nalepy. W zasadzie dominuje składanie hołdów albo Markowi Grechucie albo Czesławowi Niemenowi. Obaj to wielcy artyści ale dla odmiany wypadałoby przypomnieć że w Polsce istniał taki zespół jak Breakout, który do dziś otoczony jest kultem ale paradoksalnie nie można uświadczyć jakoś żadnych nagrań w radio. Myślę że Przystanek Woodstock to idealne miejsce na przypomnienie i odświeżenie wielu legendarnych utworów tej formacji. A tak pokrótce kilka ich utworów :

[video]http://www.youtube.com/watch?v=rYHhguqlTY0[/video]
[video]http://www.youtube.com/watch?v=UVR-eXPCEFg[/video]
[video]http://www.youtube.com/watch?v=LUwC0iegJic[/video]
[video]http://www.youtube.com/watch?v=KPWgFpqd1M8[/video]
[video]http://www.youtube.com/watch?v=o7T40_CnOUg[/video]

I teraz kilka coverów :

[video]http://www.youtube.com/watch?v=R3Ng6uZIFhQ[/video]
[video]http://www.youtube.com/watch?v=5MvMEQP_J9k[/video]
[video]http://www.youtube.com/watch?v=xJsD4SJVXbU[/video]
[video]http://www.youtube.com/watch?v=W8cDy0q5-cs[/video]
[video]http://www.youtube.com/watch?v=n3GOPOUohEE[/video]

kometta

Generalnie interesujący pomysł bardzo. Ale to zależy, kto miałby ten projekt tworzyć ;>

indiano

Zgadzam się z komettą. Uwielbiam całym sercem Breakout, jednak dużo zależy od tego kto miałby tworzyć projekt, żeby "nie zniszczyć" ich utworów. Jest wiele zdolnych zespołów z podziemia, które podołałyby temu zadaniu. Na chwilę obecną przychodzi mi na myśl Ceti.

nie mam pleców

Wg mnie breakouci jakoś nie do końca pasują do klimatu Wooda. Mooooże, gdyby ktoś zagrał ich utwory w takiej aranżacji, to byłoby ok: http://www.youtube.com/watch?v=dQw4w9WgXcQ

kometta

unu

Jak najbardziej tak.

Rosa

Nowinki z Jedynki: http://www.polskieradio.p...tul-nowej-plyty

Ponadto w dzisiejszej audycji prowadzący wspomniał, że Jurek powinien pomyśleć o nich w związku z tegorocznym Przystankiem.
Może nie będzie trzeba robić projektu?