Przystanek Woodstock :: Kamil Bednarek

brd

Ojejgu jak zwykle płacze o komercje pod Bednarkiem... Zawsze polaczki narzekają, że "talenty sie tu nie wybijąąąą, niech spiżdżają za granice póki są jeszcze młodziiii, tu sie marnujooo" ..... a jak się już wybiją w górę i Polska im to gwarantuje to "bleeeee, komercha, chłam" no po prostu fuck logic.

xbluexcatx

Mihcim

Jakoś nigdy nie mogłem się przekonać do Kamila Bednarka.
Dam mu już drugą szansę na woodstocku. Jako człowiek to jest na prawdę spoko gościu ale muzyka po prostu do mnie nie przemawia. Może ktoś mnie przekona :)

Jaaasiek

Szczerze to osobiście jest bardzo skromny i sympatyczny. Zna parę zajebistych kawałów :D Żadnej gwiazdorki.

Mihcim

Zgadzam się że jest skromny i sympatyczny. Przynajmniej takiego go zapamiętałem jak po koncercie w Słubicach zawitał do domu mojej ciotki ale tak czy siak, coś mi w jego muzyce nie pasuje. Bardziej mi się już podoba reklama Play'a w której jest taki chwytliwy sample :D

klystofer · Rozkręca sie Berbeć Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 103 Skąd: Goa, Indie

kijana

Nie mów do mnie synu, to raz. Dwa, że titus nie musiał iść w komercje żeby mieć teraz taki status. Bednarek gdyby nie program itd. moglibyśmy go nigdy nie usłyszeć na woodzie, w radiu. Ale nie wiem może mnie uświadomisz co kiedyś było komercją, skoro jesteś taki obeznany :)

xbluexcatx

Kothaar

W sumie przed występami w tv gdzieś mi się obiło o uszy to Star Guard Muffin mimo, że reggae praktycznie nie słucham. Tak na prawdę nie wiadomo jakby się potoczyła jego kariera bez telewizji. Może by się wybił, ale troche dłużej by to zajeło. Dajmy na to za trzy lata byśmy go pierwszy raz zobaczyli na woodzie i zapewne dużo mniej ludu by go hejtowało, bo jest gnojony w większości przez tą "komerche" a nie muzykę. Co do tej komerchy to jest to naprawdę pojęcie względne. Są ludzie, którzy za komercyjne uważają nagranie przez zespół płyty i jej sprzedaż <haha>

. Jak tak można?! Przecież powinni na zawsze pozostać w podziemiu i nagrywać piratki za darmo na tosterach. Po co mają zarabiać? Przecież pełno kitu na oknach w piwnicy, gdzie mają próby <haha>

. A sława? Wystarczy, że są znani w jednej dzielnicy miasta :-P

.

boksu

Jaaasiek

_Szajba_

Myślę, że tu chodzi o to, że podpisując umowę z wytwórnią muzyczną dajesz im prawo ingerencji w swoje utwory, czy coś takiego. Nie znam się, więc proszę mnie poprawić jeśli się mylę. Kabanos na ten przykład, by tego uniknąć sam produkuje swoje płyty. Stają się coraz popularniejsi i dobrze im tak. Nie grają może mojej muzyki, choć do niektórych kawałków fajnie się skacze i wyje, ale uważam, że ich sukces jest w pełni zasłużony i ciężko zapracowany. Bednarek zabłysł w telewizji i osiągnął podobny, a nawet wyższy status w dużo krótszym czasie (Kabanos wydał pierwszą płytę jakoś w latach 90-tych). Nie mówię, że jest gorszym muzykiem, ale znam lepszych, którzy nie zostali wypromowani przez telewizję i tylko dlatego nie są tak sławni. To może być przyczyną tego całego, jak to nazywacie, bólu dupy. Mi to tam obojętne kto wygrywa. Głosuję na moją kapelę, wygra to wygra, nie wygra to też dobrze. I tak nie chodzę na koncerty i tak :P

Rastagram

Jaaasiek, Im wszystkim chodzi o to, że był w talent szoł, i dlatego się "sprzedał" stąd ta cała "komercha". Szkoda, że nikt nie hejtuje Enej, który wygrał MBTM. I co? Na Woodstock są ok? Bez sensu. Warto też zaznaczyć, że z SGM wydał płytę jeszcze przed pójściem do programu.

Nigdy nie ukrywałam, że jestem wielką fanką zespołu SGM i Bednarek. Kiedyś się bulwersowałam i kontrargumentowałam wszystko co było napisane w podobnym stylu jak tu, czyli że komeracha etc. Co więcej, spotykałam się z komentarzami, że to BEZTALENCIE. Ale po jakimś czasie uznałam, że to nie ma sensu. A wiecie dlaczego? Bo jestem świecie przekonana o tym, że Kamil jeszcze nie pokazał wszystkiego i za kilka lat jak dalej będzie na topie a te wszystkie "gimbofanki" w dalszym ciągu będą jego fanami to tym wszystkim niedowiarkom i hejterom miny zrzedną.

Pseudo reggae, tak?
Pominę fakt, że nagrywał na Jamajce. Wspomniałam wcześniej o tym. Rodzime gwiazdy polskiego reggae i nie tylko z nim nagrywają. Piosenkę, co więcej niejednokrotnie występowali razem, nagrał z nim Gutek. Jak na moje to świadczy o szacunku w środowisku.

Co do radia, telewizji etc. Osobiście muzyki reggae zaczęłam słychać od Ras Luty, później była masa innych zespołów z tego gatunku i nadal są i jako słuchacz cieszę się że dzięki Bednarkowi dociera ona do większej rzeszy publiczności. I nie widzę w tym nic złego. Co więcej, cieszę się że tak jest, bo ten gatunek zasługuje właśnie na to, żeby więcej ludzi się z nim zapoznało. A Kamil jako promotor w Polsce sprawdza się w 100%.

Lara94

Chyba przejdę się do Jezusów w tym czasie :-d

boksu

Lara94

O 2 w nocy? To chyba nawet już nic u Jezusów nie będzie :(

stoper

Kolejna okazja aby odejść od sceny i zrelaksować się przy złotym trunku. W sumie nie wiele będzie okazji do stania pod sceną ;)

Lara94

Chyba masz rację i to jest smutne...

Rastagram

-VIKING-

Wiecie jak kiedyś zaczynały kapele? Próby w garażu, gdzie się da, granie w małych klubach i lokalach. Powoli odnajdywali siebie, określali swój charakter. A teraz? Koleś nikomu nie znany, często bez doświadczenia wpada do TV, machina mieli i rozdrabnia...

Rastagram