Przystanek Woodstock :: COMA

pankowa

Byłam kiedyś na koncercie i się strasznie wynudziłam, na pewno nie zjawię się na koncercie zwłaszcza że u kryszny w tym czasie będzie pewnie coś ciekawszego

berndsen

Niez

tylko nie sołtysik

Niez

Z zastępczym bannerem na scenę: nienawiść,wrogość i pajacowanie :hay:

Jestem Prezesem zaskoczona,bo sam mówił,że Ćoma scenę zasmęciła tak bardzo,że aż wręczył drugiego Bączka. Tyle się teraz dzieje,że może zapomniał. Ale co tam. Jest Volbeat z jajami to i dla kastratów musi coś być. 0 % hejtu, 100 % tolerancji. ;))

Miru BGC

Szału ni ma, ale da się przeżyć, a jak presja ludu będzie większa to i może nawet się tam przejdę <z jezorem>

forysiowa

KazikHansen

Juwe juwe juwenalia - myślę że to wyczerpuje wszystko.

No ja Comy nie lubię, i na pewno zaserwuję sobie podczas koncertu coś innego. Fajnie by było jakby w tym samym czasie dali Carrantuohill na folkowej :D

malkontent

Ktoś jeszcze sobie ponarzeka...no co tak mało :D
ŁŁłłooo matko ludziska. Nie no, dobrze, że każdy ma swoje zdanie, ale spokojnie. Nie podoba Wam się, to pewnie znajdziecie w tym czasie inne zajęcia.
A ja lubię, a ja pójdę, ołł jee:))

Choć powiem szczerze, że byłem chyba na czterech koncertach COMY i raz była totalna kicha. Pomijając fakt, że koncert zorganizowany w miejscu gdzie normalnie disco techno leci. Grali słabo i krótko, nieco ponad godzinę z bisami. Potem powiedzieli, że koniec i siedli gdzieś w rogu przy stoliku sącząc browary. Ale to były jeszcze czasy, gdy byli mniej znani choć już znani, a bilet za jakieś 25 czy 30złociszy się kupowało.

KazikHansen

Do forumowicza powyżej, pozwolę sobie na offtop - no Ciebie to akurat nick wręcz zobowiązuje żeby na coś ponarzekać, a tu takie zaskoczenie i narzekania nie ma :(

Jaaasiek

To się nazywa oszukać system :D

Sister Midnight

urwało mi dupę z żalu.. nastawiłem się na jakiś mega wypierdol a tu mi mówią, że sroma.. faaaak :((

bolczita

Bankowo będzie coś lepszego u Kriszny, także luz. :D

Pietrucha

No kiepsko, szacunek jednak każdemu artyście się należy więc okaże go idąc sobie na piwko ;0

kinnie

Ani trochę nie ucieszyła mnie ta wiadomość. Wręcz zasmuciła. Miałam zamiar wybrać się na jak najwięcej koncertów a tu widać zamiast biec pod dużą scenę trzeba będzie uciekać jak najdalej. Liczę na to że na Krysznie w tym samym czasie będzie coś wartego uwagi.
Nie cieszy mnie fakt że będą na Woodzie, ale w sumie, tam zawsze znajdzie się coś do roboty, więc nie ma co narzekać, czy coś.
Mam nadzieję że Jurek jakoś zrekompensuje nam którzy za Comą nie przepadają czymś dobrym.

ia_nn

Elsanka

Nie skakałam z radości jak usłyszałam, że będą grać, ale chyba wolę Comę, niż następny zespół reggae. Kiedyś ich bardzo lubiłam, mam dużo ich piosenek na liście, ale teraz słucham tylko kilku. Boję się, że będą za bardzo zamulać, ale pójdę na ich koncert choćby z ciekawości.
Mam tylko nadzieję, że Jurek nas czymś zaskoczy, bo jak na razie, to szału nie ma z zespołami. Oprócz Volbeat, nie widzę nic, co by mogło być "wow".

Zander

Potwierdzam wypowiedź powyżej! zawsze to coś swojego ;)

vin

MLS

Pójdę z ciekawości ponieważ nigdy nie byłem. Kilka piosenek znam to i może coś tam zaśpiewam ;) Niestety po tym co zobaczyłem w reklamówce polsatu Piter stał się dla mnie zwyczajnym błaznem tejże stacji.