Wasze niemiłe przeżycia na PW |
Autor |
Wiadomość |
czarnyaniol1990
Rozkręca sie
Wiek: 33 Dołączyła: 14 Sie 2012 Posty: 244 Skąd: Kępno kiedys Zdw
|
Wysłany: Czw 03 Paź, 2013
|
|
|
tak sie najlepiej chodzi spać 7-8 ;p kimono do 12 ;p potem piwko, ogar i dalej leci sie z koksem |
|
|
|
|
Agó
Na pewno offtopuje Bożena!!
Wiek: 30 Dołączyła: 06 Lip 2011 Posty: 872 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 03 Paź, 2013
|
|
|
A ja spałam cały wood, o niemiłych rzeczach gadać nie o spaniu bardzo proszę |
|
|
|
|
boksu
Na pewno offtopuje the stoppable force
Wiek: 37 Dołączył: 15 Lip 2012 Posty: 810 Skąd: blisko Płońska
|
Wysłany: Pią 04 Paź, 2013
|
|
|
niemile rzeczy, Przemo drący mordę DZINDOBRY kilka godzin rano, jak się chciało już spać ;P |
|
|
|
|
Tasior
Rozkręca sie Cocojumbo i do przodu! To moje motto. Dobre, nie?
Wiek: 33 Dołączył: 14 Lip 2012 Posty: 198 Skąd: Szczecin nad morzem
|
Wysłany: Pią 04 Paź, 2013
|
|
|
heh, buty mi ukradli w nocy :P
I 2 dni koncertów w sandałkach... Przez co pogowałem wyłącznie pod grzybkiem (tez fajnie) |
|
|
|
|
kopernikth
Coś już napisał
Wiek: 38 Dołączył: 28 Mar 2011 Posty: 58 Skąd: police
|
Wysłany: Nie 06 Paź, 2013
|
|
|
bez kitu - kłódka tylko zachęca do zajrzenia tam, chyba że miał namiot ze stali tudzież z innego żelaza to spoko, ale lepsze zamki GERDA, polecam i do tego sztaby antywłamaniowe i alarm taki powiedzmy za 200 PLN, odstraszy potencjalnego złodzieja.
poza tym to chyba taka nasza polska mentalność (każdy złodziej myśli że go okradną), trza być pozytywnie nastawionym i myśleć że nic sie nie stanie zabierać ubrania z ciuchbudy albo takie znoszone, chyba że ktoś jedzie się na wooda lansować i zabiera niewiadomo jak drogie rzeczy do ego jeszcze sprzęt za kilka stów albo i tysięcy, to sam jest sobie winien że tego nie pilnował bo sie nachlał . |
|
|
|
|
Vorathiel
Lubi pieprzyć
Wiek: 32 Dołączył: 13 Kwi 2011 Posty: 595 Skąd: Nowa Huta k.Krakowa
|
Wysłany: Pon 07 Paź, 2013
|
|
|
kopernikth napisał/a: | sam jest sobie winien |
Jakkolwiek zgadzam się z Twoją wypowiedzią, to ten fragment jest kompletnie niepoprawny. Nie jest sobie winien, kradzież to kradzież, niezależnie od tego, czy się ją 'prowokuje', czy nie. |
|
|
|
|
brd
Coś już napisał
Wiek: 28 Dołączył: 09 Sie 2013 Posty: 80 Skąd: Maków Podhalański
|
Wysłany: Wto 29 Paź, 2013
|
|
|
1. Przetrzepany plecak, z którego zniknął odtwarzacz mp4 (kupiony kilka dni wcześniej, powrót w pociągu był bezmuzyczny), zginęła też ładowarka do nokii (która i tak się nie przydała), a co najlepsze zginął też nowokupiony dezodorant. kilka innych rzeczy leżało obok plecaka i namiotu, na szczęście wszystkie niezbędne rzeczy przy dupie były. ;)
2. Podpity punk trącił kuzyna z bara specjalnie zaraz obok krishny i jeszcze miał jakieś "ale" do kuzyna. zaczął bitkę, drugi kuzyn w samoobronie dał mu w japę i odszedł, a on gdyby nie interwencja jakiejś dziewczyny to by skakał dalej. Chcąc bronić kuzyna chciałem gościowi dać z klapka, ale niestety pochwycił mnie jakiś misiowaty koleś twierdząc, że to ja jestem agresorem. ;)
Poza tym, same miłe rzeczy. Pierwszy wyjazd na woodstock pomimo tych wydarzeń zaliczam do udanych, już nie mogę się doczekać kolejnego. ;D
Przynajmniej już wiesz czego się na wood nie zabiera :D / Agó |
|
|
|
|
boksu
Na pewno offtopuje the stoppable force
Wiek: 37 Dołączył: 15 Lip 2012 Posty: 810 Skąd: blisko Płońska
|
Wysłany: Sob 02 Lis, 2013
|
|
|
brd napisał/a: | 1. Przetrzepany plecak, z którego zniknął odtwarzacz mp4 (kupiony kilka dni wcześniej, powrót w pociągu był bezmuzyczny), zginęła też ładowarka do nokii (która i tak się nie przydała), a co najlepsze zginął też nowokupiony dezodorant. kilka innych rzeczy leżało obok plecaka i namiotu, na szczęście wszystkie niezbędne rzeczy przy dupie były. ;)
2. Podpity punk trącił kuzyna z bara specjalnie zaraz obok krishny i jeszcze miał jakieś "ale" do kuzyna. zaczął bitkę, drugi kuzyn w samoobronie dał mu w japę i odszedł, a on gdyby nie interwencja jakiejś dziewczyny to by skakał dalej. Chcąc bronić kuzyna chciałem gościowi dać z klapka, ale niestety pochwycił mnie jakiś misiowaty koleś twierdząc, że to ja jestem agresorem. ;)
Poza tym, same miłe rzeczy. Pierwszy wyjazd na woodstock pomimo tych wydarzeń zaliczam do udanych, już nie mogę się doczekać kolejnego. ;D
Przynajmniej już wiesz czego się na wood nie zabiera :D / Agó |
po kiego barana komus mp4 na woodzie ?:D mało muzyki jest na miejscu ?:D
co do zamykania namiotów na kłódkę, chyba kupię jakiś badziewny namiot, rozstawię gdzieś, nasram do środka i zamknę na kłódkę, mina potencjalnego złodzieja będzie idealna:D |
|
|
|
|
Achilles
Forumowy prawiczek
Wiek: 35 Dołączył: 05 Maj 2013 Posty: 3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 03 Lis, 2013
|
|
|
Ja miałem tylko jedno przykre zdarzenie, namiot zamieszkiwany przeze mnie i kolegę został doszczętnie połamany, najlepsze jest to że zdarzenie miało miejsce w biały dzień około godz. 11-12 w czwartek. Na szczęście był zamknięty i nikt nie dostał się do środka i jakoś udało się posklejać połamany stelaż. To był mój pierwszy przystanek i generalnie i tak oceniam go na wielki plus. |
|
|
|
|
vin
Zakurwim dęsa ?
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Lut 2010 Posty: 2643 Skąd: Piernikowo
|
Wysłany: Nie 03 Lis, 2013
|
|
|
boksu napisał/a: | co do zamykania namiotów na kłódkę, chyba kupię jakiś badziewny namiot, rozstawię gdzieś, nasram do środka i zamknę na kłódkę, mina potencjalnego złodzieja będzie idealna:D |
taa..zostaw jeszcze ukrytą kamerę ;) |
|
|
|
|
aigor
Forumowy prawiczek
Dołączył: 26 Wrz 2013 Posty: 16 Skąd: Włodawa
|
Wysłany: Nie 03 Lis, 2013
|
|
|
1. Źle mi się jechało z Lublina do Kostrzyna. Na peronie wypiłem litr mleka po czym w pociągu piłem wino. Zasyfiłem szybę, podróż po alko i na kacu była męczarnią. Nigdy więcej alkoholu w pociągu. Na trzeźwo jechałem raz, jest lepiej a po zielonym 2 razy i to już jest magia i brak słów.
2. 1 sierpnia Koncert Tabu na wiosce Kryszny. Chodź nie byłem pijany to dobrze się bawiłem z koleżankami kawałek od wielkiego namiotu Kryszny. Palimy papierosy. Podchodzi kobieta w wieku ok. 35 lat i rzuca się do nas że palimy zioło. Jedyny taki incydent aby spotkał się z kimś takim konfliktowym w stosunku do mojej osoby. Wywarło to na mnie większe wrażenie niż dotychczas bo cały dzień był inny poprzez poranny magiczny kartonik który znajdował się pod moim dziąsłem.
3. 2 sierpnia upalny poranek. Kiedy już mój umysł stawał na ziemi, nabrałem nie tylko fizycznej ale też mentalnej ochoty nawiązać kontakt z wodą. Niestety tego dnia była posucha w kranach woodstockowych. Po godzinie poszukiwania źródła wody przystanąłem na ASP posłuchać Wojewódzkiego i chyba przez zasłuchanie zgubiłem wszystkie środki higieniczne jakie ze sobą miałem i do końca festiwalu byłem typowym brudasem. Miałem chyba wtedy minimalny udar mózgu. |
|
|
|
|
brd
Coś już napisał
Wiek: 28 Dołączył: 09 Sie 2013 Posty: 80 Skąd: Maków Podhalański
|
Wysłany: Pon 04 Lis, 2013
|
|
|
boksu napisał/a: | po kiego barana komus mp4 na woodzie ?:D mało muzyki jest na miejscu ?:D |
Do jazdy pociągiem, busami na dojazd do Krakowa. Takie o, uzależnionko. ;p
Agó, nie bierzesz ze sobą dezodorantów? :D |
|
|
|
|
Ejacek
Forumowy prawiczek
Wiek: 29 Dołączył: 13 Sie 2013 Posty: 1 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sob 09 Lis, 2013
|
|
|
Mi tez przytrafił się niemiły incydent na Woodstocku, otóż jak to wiadomo alkohol sie przelewa w dużych ilościach i pewnego dnia gdy szedłem główną drogą spotkałem miłych facetów z Pomorza (pozdrawiam :D) którzy zaproponowali nam dżoja :D Wszystko pięknie ładnie, ale sie totalnie zniszczyłem, zreszta mniejsza o to, po jakimś czasie postanowiłem skorzystać z luksusowego tojka :D zatem gdy juz byłem w środku zawiało mnie i to porządnie i nabiłem się prawym okiem na odgięty drut od papieru toaletowego. W pierwszej chwili myślałem ze straciłem oko bo przyłożyłem rękę a tu krew. Poleciałem do patrolu koło kriszny i powiedziałem co i jak i poprosiłem ich żeby mnie zaprowadzili do punktu medycznego, niestety nie chcieli mnie na początku zaprowadzić, ale po chwili w końcu ich przekonałem, zresztą nie wiedziałem gdzie to jest i nie byłem w stanie iść sam biorąc pod uwagę to ze przy uderzeniu sie w oko od razu wytrzeźwiałem, skonczyło sie na tym ze trafiłem do polowego a diagnoza lekarza była taka że rozciąłem sobie powiekę, na szczęście po paru dniach sie zagoiło, oko troche ropiało, ale wrociłem do zdrowia :D
Pomimo tego wszystkiego bawiłem się zajebiście każdego dnia i na pewno jadę na kolejny Wood juz trzeci w moim przypadku :D
P.S na forum jestem nowy także wypada się przywitać Siemanko! |
|
|
|
|
vin
Zakurwim dęsa ?
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Lut 2010 Posty: 2643 Skąd: Piernikowo
|
Wysłany: Nie 10 Lis, 2013
|
|
|
Brr..masakra z tym okiem :p ale ogólnie cała historia jak to się stało trochę zabawna ;) co do patrolu dużo osób w tym roku narzekało.
Witamy na forum ;) |
|
|
|
|
Niez
Junior Admin
Wiek: 35 Dołączyła: 14 Sie 2008 Posty: 1569 Skąd: Siódme piętro.
|
Wysłany: Nie 10 Lis, 2013
|
|
|
Szczęście w nieszczęściu :P Pijanemu nawet kij w oko niegroźny |
|
|
|
|
jakubinho
Forumowy prawiczek
Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 14 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 11 Lis, 2013
|
|
|
Jestem zniesmaczony, że tak mało dziewczyn się tak do mnie odezwało :( Liczę,że w następnym roku będzie lepiej :D:D:D |
|
|
|
|
bolczita
Lubi pieprzyć
Wiek: 28 Dołączyła: 03 Maj 2012 Posty: 437 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pon 11 Lis, 2013
|
|
|
jakubinho napisał/a: | Jestem zniesmaczony, że tak mało dziewczyn się tak do mnie odezwało :( Liczę,że w następnym roku będzie lepiej :D:D:D |
Trza przejąć inicjatywę! |
|
|
|
|
D4kai
Forumowy prawiczek
Wiek: 29 Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 7 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Pon 18 Lis, 2013
|
|
|
Jakiś debil rozpalający w przedziale płonące kulki na sznurkach (kij z nazewnictwem) -> wynik: 2 podpalonych pasażerów, zaciągnięty hamulec awaryjny, oklep dla gościa z bojkami, 2 godziny opóźnienia, ogólny hejt, sznurki poleciały za okno. |
|
|
|
|
forysiowa
Rozkręca sie
Wiek: 27 Dołączyła: 16 Lis 2013 Posty: 298 Skąd: Jaworze
|
Wysłany: Wto 19 Lis, 2013
|
|
|
Woodstock jest przecudowny, jednak niemałą irytację wzbudzili we mnie ludzie z wyraźnym deficytem rozsądku - piszący po toaletach, psujący kraniki, a w samym pociągu osoba, która zaciągnęła ręczny, przez co staliśmy przeszło godzinkę. Ponadto o mało nie zabiłam się, kiedy w Kostrzynie w środku nocy szłam za potrzebą i trafiłam na toi bez podłogi. No i na koniec, nie wiem, przykre czy zabawne, ale pierwszego dnia festiwalu w nocy obudził mnie dźwięk piły mechanicznej i dosyć psychopatyczny śmiech jakiegoś osobnika, którego osada była niedaleko naszej. O zgrozo. |
|
|
|
|
nie mam pleców
Lubi pieprzyć
Dołączył: 18 Kwi 2013 Posty: 306 Skąd: Lądą
|
Wysłany: Czw 21 Lis, 2013
|
|
|
forysiowa, obok mojego namiotu nad ranem 27 ktoś krzyczał przez megafon 'nerka nerka'. I ktoś walił jakimś metalem w kontener. Ale nie powiedziałbym, że to coś nie miłego, raczej takie uroki ucoku |
|
|
|
|
forysiowa
Rozkręca sie
Wiek: 27 Dołączyła: 16 Lis 2013 Posty: 298 Skąd: Jaworze
|
Wysłany: Czw 21 Lis, 2013
|
|
|
nie mam pleców, właśnie wiem i dlatego moja niepewność w tej kwestii. Generalnie byłam chyba zbyt nieprzytomna, coby się przestraszyć, ale w końcu był środek nocy, jakby ktoś tamtędy szedł i nagle coś takiego usłyszał, mógłby mieć stan przedzawałowy C; |
|
|
|
|
|