Przystanek Woodstock :: System Of A Down

szybkitygrysek

System of a Down amerykański zespół wykonujący szeroko pojętą muzykę rockową i metalową. Zespół został założony w 1994 roku w Glendale w stanie Kalifornia przez muzyków pochodzenia ormiańskiego. Działalność zespołu została zawieszona w 2006. W 2011 roku formacja wznowiła działalność.

[video]http://www.youtube.com/watch?v=CSvFpBOe8eY[/video]

[video]http://www.youtube.com/watch?v=zUzd9KyIDrM[/video]

[video]http://www.youtube.com/watch?v=dUa5yJNaLBs[/video]

nie mam pleców

Jestem na nie ponieważ nie ma opcji, żeby na darmowy koncert SOAD nie zjechało się tysiące przypadkowych ludzi, w tym bardzo dużo gimbusów, bo wśród nich SOAD jest szczególnie popularny. No i za koncert Owsiak musiałby zabulić kasę za którą mógłby ściągnąć 8 mniej znanych ale równie dobrych zespołów.

miko95ful

Dobra
Jestem fanem SOADu. Lubię ich bardzo , mam wszystkie płyty , koszulkę i inne pierdoły. Na koncercie w Łodzi nie byłem bo akurat wtedy kasy nie było ale może jak Serj zagra w Gdańsku to za rok może będą ale teraz na temat. Nie wiedzę SOADu na Woodstocku a dlaczego ? Ponieważ by nie zagrali za free i to wystarczy. Może i lubię System ale nie widzę ich na Woodstocku chociaż chciałbym być na ich koncercie ale na Woodzie nie więc jestem na nie

Astrall

Nie nie nie nie nie nie nie nie nie. Było by gorzej niż w 2011 z Prodigy :/ SOAD spoko ale nie na Woodstocku

boksu

SOAD spoko, grają świetnie, mają dobre kawałki, atmosfera na koncertach też musi być przednia, ale jakim kosztem. To byłaby gwiazda typu prodigy prawdę pisząc, kupa turystów by się zjechała, może nie takich jak na 2011 (białe kozaczki), ale klimatu raczej by nie czuli. Za kasę jaką trzeba by było im zapłacić można sciągnać sporo mniej znanych kapitalnych kapel, które dadzą zajebiste koncerty, nie ściągną przypadkowych turystów, a sam poziom muzyczny festiwalu może zyskać :) vide tegoroczne Death by Chocolate.

szybkitygrysek

Ja bym dziewczynę namówił na woodstock na 100% jak by oni zagrali i jest to moje marzenie aby zagrali to będę miał nadzieje do końca. Porównywanie SOAD do Prodigy jest według mnie bez sensu ,a muzyką oni sami się bronią i by rozjebali woodstock na koncercie. Wszystkich hejtów odstłam do wypowiedzi popka http://www.youtube.com/watch?v=iu-hy-8Dhik . Pozdro :D

nie mam pleców

szybkitygrysek, to może lepiej, żeby Twoja dziewczyna nie przyjeżdżała wcale, skoro miałaby przyjechać tylko dla jednego koncertu? Ludzie jadący na Wooda nie dla atmosfery i klimatu, ale dla poszczególnych zespołów to zło, szatan i kutas.

szybkitygrysek

Ok ty se jedz ze swoim chłopakiem zrobić klimat przytoczę ci pewien cytat popka który ma swoje zdanie na ten temat. http://www.youtube.com/watch?v=iehhr3lpEfI

boksu

zespół się sam broni, ale turyści co by na niego przyjechali już nie i byłaby ta sama sytuacja z The Prodigy, proste i wcale nie chodzi tu o muzykę jaką grają, tylko o spęd fanów jednego zespołu. Poza tym ja mam dla Ciebie lepszy cytat i to nie wypowiedziany przez jakiegoś "popka" (kto to w ogóle jest ?).

I ktoś ma tu problemy z czytaniem ze zrozumieniem, nikt nie hejtuje SOAD i ich muzyki, ale po prostu ludzie nie chcą robić z wooda festiwalu jednego koncertu na który się jedzie na jeden zespół.

essien15

Niby macie racje ze sped bylby niesamowity ale... wedlug wielu osob XX Przystanek Woodstock zostanie uczczony w wiekszy sposob niz wczesniejsze, wiec tak jakby rzesze ludzi liczyly na jakis zespol nie tyle grajacy lepsza muzyke co... bardziej znany. Myslicie ze Jurek tez tak mysli ?

aqu32

essien15

nie mam pleców

boksu,

aqu32

essien15

aqu32

Agó

Nie traktowałabym tego jako zapowiedź wielkiej gwiazdy. Myślę ze Jurek spodziewa się dużej ilości osób na podstawie statystyk z poprzednich lat i tego o czym sam mówi, i co sam robi. Chodzi mi tutaj o że przystanku jest coraz głośniej, festiwal się rozrasta, a organizatorzy chcą ściągać coraz więcej osób, niekoniecznie zapraszając znane rockowe kapele.

A co do SOAD to zdecydowanie NIE, nie chodzi już nawet o to, że zjedzie się w uj bydła, ale o to, że zespół jest po prostu bardzo słaby... :/

Niez

kinnie

Kilka lat temu namiętnie słuchałam zespołu, teraz zdarzy się jeden utwór raz na jakiś czas, i mimo że bardzo go sobie cenię, nie sądzę żeby był to zespół na Woodstock. Jak pisali poprzednicy, zjedzie się za dużo ''bydła'', i wg. mnie zaćmi to trochę urok i klimat Woodstocku.
Niby dla każdego znajdzie się miejsce, ale boję się, że zjedzie się tysiące ludzi Woodstockiem niezainteresowane które nie będą w stanie się wczuć, i Woodstock dużo na tym straci.
+ czy te koncerty które grali w tym roku, nie miały czasem być ich ostatnimi, czy coś mi się pomyliło?

kizia

Uwielbiam, uwielbiam. Ale jestem na NIE. Woodstock to nie miejsce na takie koncerty. Ilość ludzi byłaby ogromna, a w większości byliby to jednodniowcy.

czarnyaniol1990