Muzyka czy klimat Woodstocku ? |
Autor |
Wiadomość |
seweryn87
Forumowy prawiczek
Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 27 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011 Muzyka czy klimat Woodstocku ?
|
|
|
Chciałbym poznać opinie większej ilości osób na temat tego czy występ prodigy wyszedł całej imprezie na dobre. Spotkałem się , jak i zaobserwowałem dużą ilość chamstwa ze strony ludzi ,którzy kompletnie nie pasowali do mojego wyobrażenia woodstokowicza. I choć nie jestem w stanie sprawdzić czy te osoby były tam ze względu na prodigy, to nie wydaje mi się żeby tam czekały na coś innego, panosząc się tym bardziej im bliżej występu Prodigy było. Tak więc zadaję pytanie do osób które tam były i zauważyły zmianę klimatu imprez y, czy Sądzą cały tego roczny Woodstock byłby lepszy gdyby Prodigy tam nie było |
|
|
|
|
DarthMessiah
Rozkręca sie
Dołączył: 05 Lis 2010 Posty: 183 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
Oczywiście, że woodstock tego roku bez The Prodigy byłby lepszy. Lepiej nie posłuchać sobie na żywo takiej muzyki niż męczyć się z chamami. |
|
|
|
|
Maximus99999
Forumowy prawiczek Żyje po to by napiepszać POGO!!!
Wiek: 32 Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 20 Skąd: Warka
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
PRODYGY TO BYŁA PORAŻKA!!! Jestem tolerancyjny ale jak to jest że Jeden z Najlepszych Rockowych Festiwali w Europie kończy elektro&techno???? NA Prodygy przyjechało w hu... dresow i skinów którzy zaraz po wyjechali. Więc po co był ten koncert??? NIE lepiej było zaprosić jakaś lepsza lub gorsza rockowa gwiazdę???? A jest w czym wybierać. I buractwa by nie było. |
|
|
|
|
Yava BGC
Typowy spamer Fuck You ,You Fucking Fuck !
Wiek: 37 Dołączył: 04 Kwi 2009 Posty: 1113 Skąd: Kołobrzeg/ZG
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
Znajomi .... dziękuję za uwagę |
|
|
|
|
smokwa
Forumowy prawiczek
Wiek: 32 Dołączyła: 01 Sie 2011 Posty: 18 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
Ja miałam okazję poznać wielu ludzi, którzy przyjechali tylko na Prodigy i śmiem twierdzić, że raczej buractwem się nie oznaczali, bo za każdym razem zostałam kulturalnie zaproszona na piwo, czy dwa, gdzie toczyliśmy rozmowy na tematy wszelakie. :lol: Może to dlatego, że to byli sami motocykliści? |
|
|
|
|
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
muzyka na woodzie? mały, acz miły dodatek do spędzania czasu ze znajomymi, których widzi się dość rzadko |
|
|
|
|
Kudłaty
Rozkręca sie Born to lose, live to win
Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2011 Posty: 242 Skąd: Z Mordoru
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
Sister Midnight napisał/a: | muzyka na woodzie? mały, acz miły dodatek do spędzania czasu ze znajomymi, których widzi się dość rzadko |
Całkowicie się z tym zgadzam. Jak dla mnie mogli by zapraszać nawet jakieś całkiem nowe lub mało znane zespoły, byleby w klimacie jak z poprzednich lat. Liczą się ludzie i atmosfera jaką tworzą |
|
|
|
|
Larry
Forumowy prawiczek
Dołączył: 03 Sie 2010 Posty: 25 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
I atmosfera i muzyka... ale pasująca klimatem. Prodigy nie pasowało zdecydowanie. |
|
|
|
|
Tysk1e
Rozkręca sie
Wiek: 34 Dołączył: 18 Lip 2011 Posty: 135 Skąd: Sie biorą dzieci
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
powiem tak przeciw muzyce i koncertowi nie mam nic przeciwko jedyne co to zepsulo to ludzie |
|
|
|
|
Buki
Rozkręca sie "Carpe Diem"
Wiek: 33 Dołączył: 26 Lip 2010 Posty: 249 Skąd: Wrocław/Olsztyn
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
Przede wszystkim atmosfera, możliwość spotkania się ze znajomymi których widzę raz do roku, poznawanie nowych ludzi, wspaniała zabawa. Muzyka jest tylko dodatkiem. |
|
|
|
|
voo_doo
Stara Gwardia
Wiek: 36 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 763 Skąd: T-Town
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
Utwierdziłem się już w przekonaniu jedno drugiemu nie przeszkadza a wyjątek tego roku może tylko potwierdzić regułę :) zobaczymy tylko za rok czy to był wyjątek. |
|
|
|
|
Alien
Typowy spamer Aaale o co chodzi? :)
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Wrz 2008 Posty: 1232 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
Chyba jedno i drugie. Sami ludzie to nie byłoby to, sama muzyka - też. Jak dla mnie jedno ma bardzo duży związek z drugim |
|
|
|
|
Intria
Forumowy prawiczek
Wiek: 29 Dołączyła: 08 Sie 2011 Posty: 14 Skąd: Płock
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
Ja się na tydzień przed Woodstockiem dowiedziałam, kto gra I zależało mi tylko na Dikandzie tak naprawdę, acz pogo na Arce Noego było interesujące :P
Ale to Woodstock - tu liczy się atmosfera, ludzie, muzyka jest tylko dodatkiem. Tyle że muzyka wpływa na to, jacy ludzie się zjawią. I dlatego Prodigy było błędem. A raczej chamstwo, które przyjechało tylko z okazji ich koncertu. |
|
|
|
|
butalbital
Coś już napisał
Dołączyła: 07 Cze 2010 Posty: 84 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
przez Prodigy było dużo osób, których tam nie powinno być.
widziałam nawet białe kozaczki, ludzie, dajcie spokój.. |
|
|
|
|
Bonusik3kV
Forumowy prawiczek
Wiek: 39 Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 9 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
Moim zdaniem przede wszystkim ludzie, którzy tworzą ten wspaniały klimat. W sobotę coś się popsuło, przez napływ rdzennych oszołomów w dresach, z żelem na włosach, itp. A niestety The Prodigy to zespół znany w takim towarzystwie i nic dziwnego, że przyjechali. Mam tylko nadzieję, że w przyszłości to się nie powtórzy. |
|
|
|
|
Hellann
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 08 Sie 2011 Posty: 14 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
Cytat: | A niestety The Prodigy to zespół znany w takim towarzystwie i nic dziwnego |
A tam, nie tylko w takim. Moim zdaniem to bardziej kwestia tego, że festiwal jest za darmo i za darmo Prodigy można obczaić. Większość z tych ludzi zna ostatnią płytę plus największe hity, a jak za free to za free. Notabene, pewnie więcej kasy wydali na dojazd do Kostrzyna niż na normalny koncert w Warszawie, na którym jest około 5 tysi ludu. Taka magia Woodstocku :)
Klimat Woodstocku jest najważniejszy, nawet jeśli muzyka jakoś pod upodobania nie podchodzi, to zawsze ma się tych wszystkich pozytywnych ludzi dookoła siebie. |
|
|
|
|
m20
Rozkręca sie
Wiek: 33 Dołączył: 20 Lip 2011 Posty: 169 Skąd: z Internetu
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
Przyjechało buractwo, no przyjechało. Ten PW był w ogóle dość eksperymentalny, było dużo nowych rzeczy, jak np wioska Carlsberga, Lidl, no i oczywiście zespół The Prodigy. My tu możemy sobie gdybać, ale co z tym dalej będzie (tzn z Przystankiem) zależy od Jurka Owsiaka. Mi się wydaje, że na pewno będą bardziej ostrożni w doborze kapel, więc raczej za rok taka sytuacja jak z TP się nie powtórzy.
Klimat zależy od ludzi, a ten będzie się zmieniał wraz z napływem coraz bardziej znanych kapel. Powtórzę to, co pisałem przed tegorocznym PW- gwiazdy jak najbardziej, ale tylko z kręgu rocka/ metalu. I nie z jakiejś nastoletniej, subkulturowo uzależnionej nienawiści do muzyki elektronicznej, ale dlatego, żeby było od razu wiadomo, że przyjadą konkretni ludzie, którzy wiedzą na czym polega PW i na jakich zasadach się opiera.
tl;dr - więcej metalu prodigy ch*j |
|
|
|
|
Ildar
Coś już napisał Tomek
Wiek: 31 Dołączył: 09 Sie 2011 Posty: 88 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
Sam koncert mi sie nie podował wcale chociaż nie słucham takiej muzyki byłem ciekaw i niestety potem jak sie chodziło między ludźmi to sie słyszało niemiłe słowa na nich barierki też trzeba było ustawiać ;P no nic tak jak to dużo ludzi tu pisze wiemy na przyszłość ;D
A tak to musze powiedzieć że sie nie zawiodłem Na NICZYM ! muzyka piękna ludzie wspaniali naprawde super ,już w pociągu było świetnie,a byłem pierwszy raz i tak cholernie sie ciesze że mi sie udało jeszcze we wtorek miałem nie jechać a teraz bede tam Co roku. Jurek WIELKIE DZIĘKI ZA TE 3 DNI !!! \,,/ |
|
|
|
|
rozpixelowana
Forumowy prawiczek
Wiek: 36 Dołączyła: 29 Sty 2011 Posty: 11 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
Fajnie jakby Jurek postawił na jakość ludzi a nie ilość, jak festiwal pójdzie w stronę zapraszania co raz to większych gwiazd to wiadomo że będzie więcej ludzi i będzie on inny.
Ja bym chciała by był to festiwal nie na światową skalę , polskich kapel i zagranicznych też ale nie mega gwiazd, jak chcę posłuchać iron maiden jadę na ich koncert ot co.Jak chcę jechać na Woodstock to jadę na Woodstock, a nie na jakąkolwiek z pieprzonych gwiazd. Chodzi o fakt , że gwiazdy zawsze będą przyciągać tłumy! Dlatego albo robimy płatny Woodstock z limitowana liczbą uczestników , albo nigdy więcej zespołów typu Prodigy, U2, Metallica, Pearl Jam (choć3 ostatnie uwielbiam) |
|
|
|
|
Gandzia24
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 09 Sie 2011 Posty: 4 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2011 Prodigy-chłam!!!!!!!
|
|
|
wydaje mi się że taki zespół jak Prodigy, wraz ze swoimi gwiazdorskimi zachciankami i ludźmi którzy na niego przyjechali, kompletnie nie pasuje do Woodstockowego klimatu! Z całym szacunkiem dla fanów tej muzy i może się nie znam , ale dla mnie to zwykłe techno..a od techno można z nudów zdechnąć:P jak wiadomo:DI oby tego typu"GWIAZDY" zawsze omijały szerokim łukiem Wooda , tego sobie i Wam życzę:P Amen:) |
|
|
|
|
rus_one
Coś już napisał
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 71 Skąd: K-n
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2011
|
|
|
Zawsze lubiłem Prodigy i znam ich od początku kariery. Liczyłem na wypasiony koncert, a to co zobaczyłem... Szkoda komentować. Nie dość że grali słabo i nie to czego chciałem posłuchać to jeszcze kompletny brak szacunku dla publiki.
Do tego zrobiło się niebezpiecznie przez naćpanych "fanów" Na szczęście nie pchałem się pod scenę.
Oby Jurek zapamiętał tą lekcję. |
|
|
|
|
|