Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Narkotyki odwieczny problem
Autor Wiadomość
waldus  
Coś już napisał

Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 71
Skąd: [pl]
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   Narkotyki odwieczny problem

spotkaliście się w tym roku z większym zainteresowaniem ze strony chcących kupić jak i sprzedających??

ja wyjątkowo naliczylem 10 przypadków ludzi ktorzy szukali dostępu do tego syfu jak i 4 razy podchodzila osoba z pytaniem czy nie chce kupic.

Nadmienię że w poprzednich latach takich zdarzeń nie miałem...

Czyżby pierwszoroczni (a kazdego się pytałem który raz na PW )lekko rozmineli sie z wyobrazeniem o woodstocku jako jednej wielkiej hurtowni syfu czy mialem pecha?
 
 
Ndriu  
Rozkręca sie


Wiek: 32
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 280
Skąd: Stegna
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

Generalnie częściej słyszałem pytanie czy mam ziele niż czy mam szluga. :D
 
 
 
pa10220  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 24
Skąd: szczecin
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

Miałeś chyba pecha. Ze znajomym szukaliśmy czegoś zielonego, ale po godzinie szukania olaliśmy i bawiliśmy się świetnie na marleyu bez tego :) nikt mi nic nie proponował, nikt nie chciał ode mnie kupić
 
 
Layla  
Forumowy prawiczek

Wiek: 32
Dołączyła: 26 Lip 2012
Posty: 10
Skąd: ...
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

Też nic takiego mnie nie spotkało, ani nikt nie pytał, ani nie proponował . Natomiast w powietrzu dało się co nieco wyczuć ;)
 
 
wiśniowy  
Forumowy prawiczek


Wiek: 33
Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 37
Skąd: Grudziądz
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

Mnie dużo ludzi pytało o kwasa, jeszcze o wymiane kwasa na grzyby no i oczywiście o zielone...
PS: Nie wiem czy tak źle wyglądałem że ludzie myśleli że mam to gówno (Kwas).
 
 
rafciux  
Forumowy prawiczek
W sercu mam mezalians, w ręku widnokręgi.

Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 18
Skąd: Koło
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

Wypaliłem na przystanku trochę joint'ów i nie widzę w tym nic złego. :))
 
 
 
Alkonałkę  
Forumowy prawiczek

Wiek: 32
Dołączyła: 06 Sie 2012
Posty: 9
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

Ja niestety spotkałam się w nocy,bodajże w piątek z takim przypadkiem,że jakiś koleś proponował mi dragi -.-
 
 
 
Pietrucha  
Lubi pieprzyć
Paweł


Wiek: 31
Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 434
Skąd: Namysłów
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

Tak, problem niestety istnieje. Nie wiem co o tym myśleć. Jestem najbliżej tezy że marihuana to nie narkotyk jeżeli Jurek zaprasza zespoły o wiadomym poglądzie w tym temacie. Jeśli ktoś ma swoje zdanie na ten temat to proszę zacytujcie mnie bo jestem bardzo ciekawy waszych opinii.
 
 
 
rafciux  
Forumowy prawiczek
W sercu mam mezalians, w ręku widnokręgi.

Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 18
Skąd: Koło
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

Jestem takiego samego zdanie Paweł, nie spotkałem nikogo kto by na woodzie walił Heroinę po kablach, a jak jeden joint krąży w kółku w którym siedzi z 7 osób to nie jest to degradacja społeczeństwa.
 
 
 
Alkonałkę  
Forumowy prawiczek

Wiek: 32
Dołączyła: 06 Sie 2012
Posty: 9
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

Pietrucha napisał/a:
Tak, problem niestety istnieje. Nie wiem co o tym myśleć. Jestem najbliżej tezy że marihuana to nie narkotyk jeżeli Jurek zaprasza zespoły o wiadomym poglądzie w tym temacie. Jeśli ktoś ma swoje zdanie na ten temat to proszę zacytujcie mnie bo jestem bardzo ciekawy waszych opinii.


Nie mówiłam o marihuanie,bo również uważam,że to nie jest narkotyk w porównaniu np.do kwasu.
 
 
 
Jaaasiek  
Po co tyle piszesz ?


Wiek: 38
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 1637
Skąd: Drink Team Żywiec
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

To Wy nie wiecie, że nawet można znaleźć rosnące konopie na Woodzie? ;)
 
 
 
Pietrucha  
Lubi pieprzyć
Paweł


Wiek: 31
Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 434
Skąd: Namysłów
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

Jaaasiek napisał/a:
To Wy nie wiecie, że nawet można znaleźć rosnące konopie na Woodzie? ;)


Nie na woodzie, tylko przed wiaduktem idąc drogą do Tesco. Ale jest to totalna niekopka. Same męskie, mieliśmy klasyczną fajkę taką marynarsko/dziadkową. Palenie dla smaku jest ok. Niestety / na szczęście nic więcej.
 
 
 
Flameon  
Forumowy prawiczek
Flameon


Wiek: 34
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 7
Skąd: Bełchatów / Kraków
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

Ziele jest w porządku, dużo lepiej by było gdyby więcej ludzi paliło niż chlało wódę po której stają agresywni i nachalni. Natomiast twarde to zdecydowanie przesada, ale moim zdaniem problem nie leży w imprezie tylko w ludziach którzy nie potrafią bawić się bez tego syfu. A im tak na prawdę należy tylko współczuć i pomagać bawić bez, żeby nie zmarnowali sobie życia.
 
 
wisienka20  
Rozkręca sie


Wiek: 32
Dołączyła: 19 Cze 2011
Posty: 135
Skąd: Świdnica
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

Raz jakiś gościu mnie zapytał czy nie mam do odsprzedania kwasu. Zielsko to było wszędzie heh...niektórzy krzakami to poprzywozili ;D
 
 
 
kaliber44  
Coś już napisał
``Zdecydowany niezdecydowanie..``


Wiek: 37
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 81
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

Wypaliłem ojjjj bardzo dużo zielonego na woodstocku natomiast wypiłem może z 3 piwka :)

Nie chcecie aby ludzie was zaczepiali z pytaniami dotyczącymi kupna sprzedaży??? Czas zalegalizować zioło dla samych zainteresowanych :)
 
 
szprotka7  
Rozkręca sie
FREE HUGS <3


Wiek: 33
Dołączyła: 31 Lip 2011
Posty: 139
Skąd: Żary
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

Do mnie nikt nie podbijał w takiej sprawie ;]
 
 
 
Alias83  
Coś już napisał
Rasta-punko-oj


Wiek: 40
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 53
Skąd: WrocLove
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

kaliber44, święte słowa Bracie.
Ja bawiłem się podobnie, przez 10 upiłem się tylko raz, za to ujarany byłem permanentnie ;D

Generalnie uważam że każdy może się bawić jak lubi, tak długo jak nie szkodzi innemu, więc jak ktoś sobie lubi wrzucić kwasa to nic mi do tego, dopóki np. na wyrzyga mi się na namiot...

Co do tematu, to dużo częściej niż pytanie czy mam coś sprzedać/kupić, słyszałem pytanie "Zajarasz?" :))
 
 
 
fobia666  
Forumowy prawiczek

Wiek: 32
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 23
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

Zielsko to nie dragi, więc żadnych dragów nie brałem, nie miałem ani nikt mnie o nie nie pytał. Z resztą jak ktoś jest dorosły i wie co robi to niech wali nawet w kable, nic mi do tego, mam bardzo szerokie pojęcie wolności.
 
 
butalbital  
Coś już napisał


Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 84
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

przez flagę mojej wioski - sówkę siedzącą na blancie - miałam pełno zapytań, ale nie uważam tego za coś złego.
 
 
dydaa  
Rozkręca sie
:D


Wiek: 32
Dołączyła: 01 Mar 2012
Posty: 274
Skąd: Skwierzyna
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

u nas raz był gościu, który chciał kupić, a ludzi, którzy chcieli sprzedać było pełno. Byłam 5 raz na Woodstocku, ale pierwszy raz spotkałam się z takim zainteresowaniem.
 
 
 
berndsen  
Rozkręca sie
hopsahopsaturlajdropsa


Wiek: 29
Dołączyła: 30 Cze 2012
Posty: 294
Skąd: Istebna
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012   

W pociągu w pewnym momencie dosiadł się do naszego przedziału gościu, który wyciągnął jakieś pudełeczko a z niego na siedzenie wypadł jakiś woreczek białego proszku i oczywiście zielsko. Zielsko luz, tylko po chwili zaczęłam się zastanawiać, co to za proszek. Potem ktoś powiedział, że to był cukier do herbaty, ale jak na mój gust - cukier jest nieco grubszy.... no, chyba, że to był cukier puder, ale żeby go trzymać razem w jednym pudełku z zielonym? Eh nie wiem, dalej nie wierzę, że to był cukier.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group