Przystanek Woodstock :: Ładowarka na 2000 telefonow

allan · Coś już napisał Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 97 Skąd: Płock

http://technologie.gazeta..._telefonow.html

ciekawa rzecz. wielu z nas by się bardzo ucieszyło z czegoś takiego na woodstocku, choć myślę, że jedna by nie wystarczyła. Może za kilka lat taka "ładowarka" przyjedzie i do Kostrzyna. 8-)

Wiaderko

Ale wy ludzie macie problemy... nie wystarczy naładować telefon przed wyjazdem i uruchamiać go tylko w razie potrzeby wykonania telefonu ? Nie potraficie się na te kilka dni odciąć od rzeczywistości ? :-?

kizia

Jak się ma beznadziejny telefon, dla którego włączanie i wyłączanie równa się rozładowaniu pół baterii to robi się problem;) Czasem człowiek chce się skontaktować ze znajomym, który obozuje w innym miejscu , rodzice też się martwią... Dobrze, że jest opcja ładowania telefonu na "alejkach" (ale przyznam, że nie korzystałam :P).

Niez

Lepszy był pomysł z ładowarką rowerową w wiosce allegro :-P

Evela

Pedałuj na kaca..

ironnia

hehe ja tam się nie martwie jak mi tel padnie to trudno :]

Mazu

A ja jestem mądra i zaopatruję się w drugą zapasową baterię, którą wymieniam, gdy telefon padnie.

Bo jednak kontakt z obozującymi na drugim końcu pola jest czasami wskazany.

Niwel

Z ładowaniem telefonów nie ma problemu żadnego. Na pasażu jest zawsze klika punktów. Ponadto można dogadać się z którymś ze sprzedawców. Ja w zeszłym roku na jednym straganie 2 koszulki kupiłem i poprosiłem przy okazji o doładowanie. Bez problemu się zgodzili. Tak więc rozładowywanie się telefonu to nie problem.