Przystanek Woodstock :: namioty śpiwory materace

tylko nie sołtysik

miłej zabawy ; )

-VIKING-

Z zeszłego Woodstocku mam duży 4 osobowy namiot. Podstawa 240 x 300 cm, wysokość 170 cm. Został okazyjnie zakupiony na allegro za 100 zł kilka miesięcy przed Woodstockiem. Dwa miesiące temu zakupiłem matę sampopomującą (około 70 zł) i duży, porządny śpiwór (około 100 zł). Sprzęt biwakowy warto kupić kilka miesięcy przed Woodem. Można spokojnie trafić na okazję...

Dzika Wózkowa

Kothaar

No i przede wszystkim nożyk porządny. Ja zawsze biere SwissTool Victorinoxa. Jedyny minus, to brak nożyczek. A tak to nie do zdarcia, jak to szwajcary.

KosmyK94

Ja w zeszłym roku w tesco za namiot 4-osobowy zapłaciłem 49 zł :)

pampers

Ja mam namiot za 55 zeta kupiony w Jysku. Wytrzymał cztery Woody i tripa po wybrzeżu gdzie codziennie do środka był pakowany rower. Bez większych podtopień i podarć. Podejrzewam że wytrzyma jeszcze drugie tyle.

tylko nie sołtysik

oglszam, ze w biedrze sa za 15 pln materace dmuchane jedno osobowe. jakies welurowe. doopy nie urywajom ale mozna ogarnac

cipciak

Kothaar

Was też wkurwiają te piszczące pompki do materaców?

Tasior

Ja się w tamtym roku pierwszy raz przygotowałem i pojechałem z całym sprzętem, a potem się okazało że większość potrzebnych rzeczy była dostępna w Lidlu i to wyjątkowo tanio...

Pająk

A dla tych, którzy mają już namiot i czasem im się dobrze powodzi, a nawet i przelewa polecam impregnacje materiału. po takich słonecznych uctockach i innych wypadach nic dziwnego, że w końcu materiał przepuszcza, bo przez promieniowanie UV od słońca traci swoje właściwości. sam używam Nikwax TENT GEAR 30-40zł raz na 2 lata i nie budzę się w kałuży i nie muszę się bawić z foliami na każdy wyjazd...

-VIKING-

Ja mam wątpliwości czy taniemu namiotowi impregnacja coś da...

Dzika Wózkowa

Pająk

swój 4os, 5 lat temu kupiłem za niecałą 100, więc nie jest to nic dobrego, po 2 sezonach przy opadach zaczęło mi się powodzić, i po impregnacji było ok. teraz już nowy śodek zakupiony i w weeckend będzie profilaktycnza impregnacja. ale faktycznie nie na wszystkie może działać...ale czemu by nie spróbować

Ivan

Ja ma od hm 5 lat -> CAMPUS VAIL 4, kupiony za jakieś 500 zł wtedy. Do dzisiaj daję radę, trochę przed sezonem impregnatem i cały czas wyjazdowy daję radę :) bez najmniejszych obaw :)

kizia

Ja spałam w 2 taniochach. W jednym ktoś złamał pałąk przy przedsionku, więc tropik nie był napięty - w namiocie była powódź, woda przechodziła również przez podłogę. Drugi miał beznadziejne rurki i po 1 dniu przestał spełniać swoją funkcję - zwyczajnie się złożył. Potem sypiałam w wielkim starym namiocie kumpeli i był świetny. Nie chciałam kupować marketówy ze względu na złe doświadczenia (2 pierwsze namioty to ten typ). Impregnat mam w domu, bo był używany na wyjazdach w góry (na butach; jest uniwersalny), słusznie przypomnieliście mi że można go użyć również na namiocie.
I mam małe pytanie - czym wbijacie śledzie? Ziemia bywa twarda, moje japonki się nie nadają, podobnie jak glany (bieżnik).

Pająk

kizia

No nie wiem czy opłaca się specjalnie brać młotek :P Buty, jak mówiłam, mam nieprzystosowane :P

Pająk

no jak glanem nie potrafisz wbić śledzia, to lepiej weź młotek...albo po protu poproś kogoś , na pewno znajdzie się obok ktoś kto potrafi potraktować śledzia z glana tak żeby mu się już wychodzić nie chciało

gucioprawda89

Ja mam 4 osobowy namiot, świeżutko kupiony za 200zł. Wymiary 215 na 460 w sumie. Wysokość od 120 do 145 ;)
Śledzie wbijam saperką. Materacy nie biorę, tylko karimatę i śpiwory. W tym roku nawet poduszki :D

Pająk

kiedyś jeździłem na wooda tylko z kostką i wystarczyło żeby się spakować. a teraz, masakra, samochód, namiot, śpiwory, materac, pompka(oczywiście elektryczna podłączana po zapalniczkę samochodową), łopata, młotek, piła, siekiera, gwoździe, kuchenka do gotowania, krzesełka rozkładane, latarki ze 2 i masę innych rzeczy, którę użyję w sumie raz a potem leżą w aucie, ale jak życie na chwilę ułatwiają....jednak im starszy, tym głupszy i wygodniejszy się robie...tak sobie myślę, że jak kiedyś mi przyjdzie do głowy jechać na wooda i zapłacić 200zł za tiocamp to znak, że trzeba przestać się tam pojawiać...