Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Kefir
Pon 08 Sie, 2011
Kradzieże - czyli co komu skradzinono?
Autor Wiadomość
Nemi  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 2
Skąd: Chorzów
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   Kradzieże - czyli co komu skradzinono?

Może po licytujemy co komu --- "zniknęło" ? Jakoś nie mogę odżałować plecaka, który mi wyparował z namiotu wraz z kilkoma mundurami różnych wojsk (jak źle trafiłem z tematem to proszę przenieść)
 
 
korski15  
Coś już napisał
Liss


Wiek: 30
Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 58
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

mi naszczęscie nic nie zginelo ;pp mielismy fajna miejscowke okolo 40 namiotow bylo i kazdy kazdego pilnowal :pp
 
 
 
kilciak  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 2
Skąd: Mrągowo City
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

może mi nie tyle zginęła co została zgubiona Nokia 5220 eXpress music, w sumie bardziej żałuje karty SIM niż samego telefonu o który sie w sumie nie martwie bo miałem blokade klawiatury na kod. Znalazco, powodzenia w odblokowaniu ;-)
 
 
Tysk1e  
Rozkręca sie


Wiek: 34
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 135
Skąd: Sie biorą dzieci
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

korski15 napisał/a:
mi naszczęscie nic nie zginelo ;pp mielismy fajna miejscowke okolo 40 namiotow bylo i kazdy kazdego pilnowal :pp


jesli powiesz ze byliscie niedaleko asp przy wladze Racibórz oraz flagi pomidora ktora wygladala jak japonska to padne xD

Fakt jest taki im wiecej namiotow tym bezpieczniej
 
 
 
Kefir  
Tru Metal
Iron morda


Wiek: 37
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1491
Skąd: Piła
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Mi skradli śpiwór, koszulkę i czołówkę. Wszystko to jak wyskoczyłem na chwilkę skoro świt któregoś dnia, kiedy reszta spała. No i jeszcze połamany namiot ale to nie kradzież w sumie ;-)
 
 
 
poison  
Coś już napisał


Wiek: 29
Dołączyła: 21 Lip 2011
Posty: 59
Skąd: Żywiec
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Mi nic nie zniknęło, ale za to obok naszego namiotu znalazłyśmy niemiłą niespodziankę w postaci gówienka ;p
Akurat moje sczęście mnie nie opuściło i weszłam w sam środek. dziękuję wykonawcy ;p
 
 
oleksandra  
Forumowy prawiczek


Dołączyła: 08 Sie 2011
Posty: 12
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

U mnie całe szczęście obyło się bez strat : ) 3 razy wyleciał mi z kieszeni telefon i za każdym razem jakiś miły ktoś raczył mi go pokazać/oddać.. miałam szczęście, zdecydowanie.
 
 
Azazel  
Forumowy prawiczek
Leń patentowany (pat. 648398)


Wiek: 36
Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 6
Skąd: Skierniewice
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

A ja niestety pierwszy raz coś na woodzie straciłem, niestety rozlokowali się na mojej miejscówce palący non stop trawę "bananowcy" i co ciekawe ....ktoś ukradł mi szczoteczkę do zębów i bieliznę o.O dziwne fetysze mają ludzie
 
 
 
KAT  
Forumowy prawiczek
Bimbrownik


Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 17
Skąd: Nysa
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Mi w ostatni dzień jakiś dres podwędził puszkowy pistolet oklejony taśmą, myślał z początku że to jakiś topór :D
 
 
 
michal220  
Rozkręca sie


Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 151
Skąd: Znienacka
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Nam podjebali zielony znak drogowy z napisem MILANÓWEK, na szczęście mieliśmy zapasowy, taki sam tylko z przekreśleniem i już pilnowaliśmy go jak oczka w głowie.
 
 
iwa  
Rozkręca sie


Wiek: 36
Dołączyła: 25 Kwi 2010
Posty: 244
Skąd: Głogów
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

michal220 napisał/a:
Nam podjebali zielony znak drogowy z napisem MILANÓWEK, na szczęście mieliśmy zapasowy, taki sam tylko z przekreśleniem i już pilnowaliśmy go jak oczka w głowie.

Za taką zabawę w kradzież znaków mogliście beknąć 3 tysiące
 
 
 
prongmen  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 4
Skąd: Gorzów Wlkp.
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Mi zagineło/zakradziono :
- Przewyjebane moje ulubione i super fajne buty ( jedyna para jakie miałem ) ^^
- zapalniczke z zielskiem
- młynek do zielska
Coś tam jeszcze było ale nie pamiętam co ; )
 
 
niekontrolowana  
Coś już napisał


Wiek: 31
Dołączyła: 25 Lut 2011
Posty: 50
Skąd: Guzikolandia
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

A mi zginęła monja zajebista hippisowska kurtka z frędzlami, jeden trampek i jedna skarpetka. Najbardziej szkoda mi kurtki :(
 
 
 
Kamilotto  
Rozkręca sie
Leniuchus pospolitus


Wiek: 38
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 126
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

mnie osobiście nic nie skradziono, pewnie dlatego że akurat przy wejściu do namiotu była ławeczka na której zawsze (nawet w nocy) ktoś siedział - poza tym każdy w okolicy mnie i mój namiot znał :D
ale niestety straty w naszej ekipie:
1 namiot zniknął całkowicie
2 namioty okradzione przez profesjonalistę (w nocy jak ludzie byli w namiocie ktoś wtargnął i zawinął tylko kasę z portfeli)
1 namiot okradziony z co cenniejszych rzeczy - nawet koszulki i gadżety woodstockowe świeżo kupione się nie ostały
 
 
rysik  
Forumowy prawiczek

Wiek: 33
Dołączyła: 07 Lip 2011
Posty: 9
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

A mi ukradli trampka, ale znalazłam go i odzyskałam. Był pod dupą jakiegoś dresa 100 m od mojego namiotu.
 
 
 
Drup  
Forumowy prawiczek


Wiek: 31
Dołączyła: 06 Lut 2011
Posty: 22
Skąd: Międzyrzecz
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

W środę na trasie PKP Kostrzyn - Pole Woodstockowe zagubiłam małą torebkę z kilkoma ćwiekami o kolorze khaki.
W środku były moje dokumenty - dowód osobisty, legitymacja szkolna (ważna do września) i legitymacja z krwiodawstwa, a także mały portfelik w niebieską kratkę z pieniędzmi i telefon - czarny samsung Z370.
Ogólnie to mam gdzieś te rzeczy materialne, więc znalazca może sobie wziąć ten telefon torebkę czy pieniądze.
Najbardziej zależy mi na dokumentach no i po części na karcie SIM.
Jeśli ktoś znalazł tą torebkę niech mi chociaż wyśle pocztą dokumenty.
Będę wdzięczna !
  
 
 
 
Alien  
Typowy spamer
Aaale o co chodzi? :)


Wiek: 38
Dołączyła: 23 Wrz 2008
Posty: 1232
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Nie będzie to najmilsze, co teraz napiszę, ale prawdziwe na pewno.
Niestety jak się nie pilnuje swojego terytorium to potem jest płacz. Ja od prawie 10 lat jeżdżę na Woodstock i nigdy nic mi nie zginęło, nigdy nic mi nie ukradli. Zawsze ktoś jest na "posterunku", kiedyś nawet była akcja, że wszyscy chcieli iść na jakiś konkretny koncert to sama stwierdziłam, że zostaję w obozie, by potem nie mieć niemiłej niespodzianki. A jak niektórzy na forum piszą w jakich miejscach trzymają cenne rzeczy albo zostawiają otwarte namioty albo obozy bez dozoru, to potem jest jak jest :roll:
 
 
kizia  
Na pewno offtopuje
Lubię ser!


Wiek: 35
Dołączyła: 16 Sty 2011
Posty: 799
Skąd: Koszalin
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

U mnie w obozie nic :) Jak zawsze ktoś pilnował naszego dobytku. W dodatku kilka osób "beznamiotowych" (w tym ja) spało na zewnątrz na kanapach, więc czuwaliśmy ;)
 
 
m20  
Rozkręca sie

Wiek: 33
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 169
Skąd: z Internetu
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

kizia napisał/a:
W dodatku kilka osób "beznamiotowych" (w tym ja) spało na zewnątrz na kanapach, więc czuwaliśmy ;)

Twój post jest inwalidą. :-D
 
 
kizia  
Na pewno offtopuje
Lubię ser!


Wiek: 35
Dołączyła: 16 Sty 2011
Posty: 799
Skąd: Koszalin
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

Oj tam oj tam :P Część spało, część czuwało :P No i nikt nam kanap nie zabrał, bo ciężko by było nas unieść ;)
 
 
pauli  
Rozkręca sie
hej hej chyba śni mi się życie!


Wiek: 29
Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 100
Skąd: Polkowice/Wrocław
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

U nas też nic, ale to dlatego, że wszyscy się znali i jak ktoś się kręcił podejrzany to zostawał ładnie wypraszany, chyba, że przyszedł w pokojowych zamiarach :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - mangi