I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA
(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
|
|
sitemap
Piwo |
Autor |
Wiadomość |
kaczy196
Forumowy prawiczek Mistrz Ceremoni
Wiek: 34 Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 10 Skąd: Złotów
|
Wysłany: Czw 10 Mar, 2011 Piwo
|
|
|
Witam wszystkich.
Oto opis mojej "przypadłości":
Nie znoszę lokali. Nie wiem co jest ale jak mam do wyboru wyjście na chmiel w plener lub bar zawsze staram się wybierać bramkę nr 1. Złotów, miejscowość w której urzęduje, chyba już nie skrywa przede mną plenerowych tajemnic. Robiłem "TO" wszędzie stąd też brak pomysłów na dzisiejszy ewentualny wypad. Nie żeby nie było okazji bo jak pogańskie święto wskazuje dzisiaj dzień faceta. Celebracji nie będzie końca. Osoby z tego forum uważam za skład kompetentny w dziedzinach spożywania, więc kieruje do was moje pytanie: jak wy drodzy "plenerowicze" radzicie sobie z urbanizacją miast i niszczeniem do niedawna najlepszych miejscówek? Co nasza nisza może w tym temacie zdziałać? Niech odpowiedzi nie będzie końca...
pozdrawiam
Kaczy |
|
|
|
|
Owca Inblack
Rozkręca sie Faszystka językowa
Wiek: 33 Dołączyła: 05 Sty 2011 Posty: 212 Skąd: Żary/Wrocław
|
Wysłany: Nie 13 Mar, 2011
|
|
|
Ja się chyba starzeję, bo coraz częściej piję w lokalach albo w domowym zaciszu. Fakt, była zima... Może teraz trochę sobie odbiję ;) |
|
|
|
|
Rodrigo
Forumowy prawiczek i tak wszyscy umrzemy
Wiek: 32 Dołączył: 21 Sty 2011 Posty: 26 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Pon 14 Mar, 2011
|
|
|
Również mam niesamowitą awersję do picia w lokalach ( mówię tu w szczególności o barach ). Przyczyny takiego stanu rzeczy mają podłoże z jednej strony logiczne, a z drugiej emocjonalne - logiczne, bo alkohol w barach jest drogi, piwo często zmieszane z wodą. Co więcej - nie wiem jak sprawa ma się u Was, drodzy forumowicze, ale w większości znanych mi barów w moim mieście NAKURWIA ze wszystkich stron plastikowa muzyka z MTV lub Vivy, czego zdzierżyć nie mogę. Co do emocjonalnych, rozpisywać się nie będę gdyż ciężko wytłumaczyć mi coś co jest głęboko zakorzenione w głębi mego ducha.
Jest więc rzeczą oczywistą że zawsze staram się wybierać plenery, a moja dzielnica ma ku plenerowemu piciu bardzo, bardzo dobre warunki, gdyż będąc bardzo dużych rozmiarów składa się w zdecydowanej większości z łąk i lasów. Sąsiednia dzielnica zaś, obfituje w szeroki asortyment opuszczonych bunkrów i magazynów, gdzie winko tudzież piwko wchodzi znakomicie i klimacik jest odpowiedni.
Co się tyczy urbanizacji - jest to problem coraz poważniejszy, gdyż tereny zielone mają zostać przecięte drogami a wspomniane wcześniej opuszczone budowle zburzone lub zastąpione centrami handlowymi ( o zgrozo! ) - patrz: cementownia w Jaworznie - kto widział ten wie. Jest to duża strata nie tylko ze względu na warunki do organizowania kulturalnych spotkań alkoholowych w cieniu dwóch kolosalnych kominów fabrycznych, ale także ze względu na historyczną wartość owego zakładu który jest perełką architektury na skalę europejską. Z tego co mi wiadomo, mają zostawić niektóre budowle w charakterze zabytków, ale jak to wszystko wyjdzie, zobaczymy w przyszłości.
Mimo wszystko, jak na razie wszystko stoi na swoim miejscu, lasy są nietknięte, między drzewami popierdalają lisy i sarny, więc jeśli w Waszych miastach zaleją betonem już każdy skrawek lasu - zapraszam do Jaworzna na wino przy akompaniamencie dzięcioła |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|