Przystanek Woodstock :: Acid Drinkers

futuristka666

Co o tym myślicie?

Yava BGC

Jasne tylko że bez Olasa to nie to samo.

Aras666

Evela

Oczywiście że jestem na tak :!:

Udun

...Pewnie!!!!!...

allan · Coś już napisał Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 97 Skąd: Płock

byłoby MEGA!

Alien

Jestem na TAK!

A pamiętacie ten niesamowity (według mnie chyba najlepszy) Woodstock w 2003 roku w Żarach? Na jednej scenie wystąpili m. in. Acid Drinkers, Hunter i Sweet Noise...

Aras666

ja pamiętam Woodstock 2008, gdzie grał Właśnie Acid Drinkers a poza tym Kreator i Vader :P

sądzę, że gdyby zagrali na Woodstocku to by postarali się zrobić specjalny koncert, na którym uczestniczyli by ci, co nagrywali Fishdick'a Zwei :P tak jak to było m.in. w Poznaniu i w Warszawie ... więc jestem podwójnie na tak! a Jankiel jest lepszy od Olass... przykro mi :P

futuristka666

bez Olassa nie byłoby najlepszego kawałka Acidów -Blues Beatdown!:C

FeSTeR

Jestem na Tak wiadomo ;-)

Co do Olassa... Hmm... Nagrał z nimi tylko jeden album. więc nie gadajcie, że bez niego to nie to samo...
Zgodzę się z Futuristką, że bez Olassa nie byłoby Blues Beatdown. Może nie jest to najlepszy ich kawałek, ale jest wybitny :-)

Dahomej

a mnie to, ni ziebi, ni grzeje...nigdy mnie sobą nie zachwycali i raczej już nie zachwycą. Ale, że nie ma tutaj opcji " nie mam zdania", to jestem na nie. :-P

harry

nie raz dostawalem już lagi od innych za wypowiedź na temat Acid Drinkers. Ale prawda jest jedna.... beznadziejny zespół z płytką twórczością. Tak aznaczam, że to jest tylko moje zdanie i oczywiscie mogę się mylić. Aha no i jeszcze taka mała informacja dla starych bywalców ale bardzo starych. Rocker był fanem Acid Drinkers no i dodatkowo był autorem ich oficjalnej strony internetowej. Dobra kończę wypowiedź bo już mi się niedobrze robi jak myślę o jednych i o drugim.