Wspomnienia z Wooda 2011 |
Autor |
Wiadomość |
vasaki
Forumowy prawiczek Marzciel
Wiek: 31 Dołączył: 10 Lip 2011 Posty: 49 Skąd: Polkowice
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011 Wspomnienia z Wooda 2011
|
|
|
Ogolnie ja pamietam wszystko bo balowalem tylko wieczorami, poznajac ludzi przez caly dzien :D
1. zjedzenie 5ciu porcji zarcia krishny pod zad + zatwardzenie po tym na next dzien.
2. Wywrucenie toya z dziewczynami w srodku przez ich kolegow
3. Jak zaczelismy sie rozbierac wszyscy toples na grzybku
4. Wyzywanie Owsiaka Zespolu ktory nie dal bisu i za te barierki oraz za swietny koncert ŁŁ
5. Gandzialf
6. Goscia ktory zrobil sobie kanapke w lidlu (widzialem jak podszedl z kajzerka do dzialu z nabialem ogarnol sobie serek i maslo i zjadl XD)
7. Przybijanie zolwika gosciowi ktory sral w lesie (mina goscia zaje&&&sta)
A tu zdiecie ode mnie :D
|
|
|
|
|
kunako
Forumowy prawiczek
Wiek: 38 Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 22 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Wspomnienia hehehe sporo tego :P
- Z lasu obok w nocy wychodzi zalany punk, otwiera rozporek i pada płasko na twarz zasypiając. Nagle wybiega dwóch w irokezach, łapią go za kostki i ciągną z powrotem do lasu.
- Śpiewak: Taki wesoły brodacz z którym razem śpiewałem gdy dresy się rozbijały szumiąc do sąsiadów.
- Żarcie krysznowców które sprawiło że schudłem jakieś 5kg xD
- Pomaganie w stawianiu masztu by go zaraz ściąć bo był zbyt wysoki.
i uciekanie przed ścianą gdy grał Skindread xD (w tedy połamałem sobie kość w lewej stopie i łaziłem o lasce od tego czasu. a gdy mniej bolało to bez laski łaziłem)
Za rok wracam i biorę agregat i piec do gitary xP |
|
|
|
|
vasaki
Forumowy prawiczek Marzciel
Wiek: 31 Dołączył: 10 Lip 2011 Posty: 49 Skąd: Polkowice
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
kolezanka zlamala noge w kostce na koncercie " projekt republika " kiedy wokalista skoczyl ze sceny, idiota skoczyl na kolana .... to sie wszyscy odsuneli i pech chcial ze jakis kolega duzej wagi spadl na moja kolezanke, ale i tak sie swietnie bawila.
Koncert SkinDreda Pro :) wg. mnie.
Co jeszcze pamietam ...
hmmmm
Duzo rzeczy xD
Ale nie chce sie wszystkiego pisac, poczawszy od dnia pierwszego w ktorym przezylem 4dni mentalne (bylismy od 1szego i postanowilismy troche przecholowac z racji tego ze nikogo nie bylo i poszlo 10g ziela na 2 w 1,5 dnia) a konczac na gonitwie za tym 3 sekundowym namiotem co byly do sprzedania w lidlu, ktos zostawil a on lecial przez cale pole, to gonilem go od sceny krishny az pod stragany XD |
|
|
|
|
exploited
Forumowy prawiczek
Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 33
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
1) Ekipa Rosjan z ktorymi piłem, Jak i duza liczba innych obcokrajowcow (Litwini, Białorusini, Niemcy, Anglicy) z tymi ostatnimi spedzilem najlepsze chwile, a nawet poznalem dziewczyne ktora dzisiaj dzwonila do mnie z Anglii ze spokojnie dotarla do domu...
2)Vasaki - widzialem zdarzenie z Toi Toiem bezcenne...
3)Palenie w lesie zielska a obudzenie sie z rana na mieście... nie wiem jak
4)Jazda u allegrowcow na rowerze... gibalem tam 15min a typ mi lal wode do ryja |
|
|
|
|
DarthMessiah
Rozkręca sie
Dołączył: 05 Lis 2010 Posty: 183 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
- Krzyknięcie "Zaraz będzie ciemno" przy toi toiach obok jezusów i rozpoczęcie długiego łańcucha Zamknij się po czym co chwile ktoś krzyczał to samo :D
- Wycinanie całego arbuza od środka i rozdawanie po ludziach
- Stukania ludzi po moim arbuzowym kasku który całe dnie nosiłem na głowie/ przybijanie piątek,żółwików,przytulania,całusy i to, że ludzie robili sobie ze mną fotki :)
- Podczas jakiegoś koncertu ja i pewna osobniczka płci pięknej wpadliśmy na siebie podczas fali u góry, przytuliliśmy się w górze i razem nas nosili na rękach :D
- Zapytaliśmy się księdza wieczorem czy udzieli 2 koleżanką ślubu i powiedział że Nie, lecz Ja to mogę zrobić :D Tak więc udzieliłem ślubu 2 kobietom, poszliśmy do wioski piwnej i śpiewaliśmy co chwile STO LAT STO LAT wraz z ludzmi którzy mieli na czołach napisane "BEZ OPORU" i tak też było wesele :D
- tańczenie na przystanku jezus Waka Waka,Radio Hello i Tunak Tunak Tun hahahaha :D
oj pewno jeszcze dużo bym mógł wymieniać, ale pamięć zawodzi :D
aaa i jeszcze jedno mi się przypomniało :D
3 Niemców którzy mieli około 40-50 lat, rozbijali się obok nas. Przez jakieś 2 godziny męczyli się z namiotem więc pewna dziewczyna powiedziała że mamy iść im pomóc :D
Podczas rozbijania namiotu, jeden niemiec który nie znał ani polskiego ani anigelskiego(my niemieckiego nie znaju) wygiął jakoś tak kijki, że je połamał i zaczął krzyczeć "SZAJSE SZAJSE SZAJSE!!!!" i rzucał w 2 kolesia śledziami :D:D Mimo złamanego kijka rozbiliśmy ten namiot w jakieś 5-10 minut heheh |
|
|
|
|
|
Myszonka
Lubi pieprzyć
Wiek: 30 Dołączyła: 20 Lip 2010 Posty: 322 Skąd: siem-ce
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Niemiec, który wszedł nam do namiotu i nie wiedział, że to co pożeramy, to tuńczyk z puszki i musiał sam spróbować, o tak :D
Obdarte plecy, bo ktoś w błotku rzucił mnie na kamienie, ale jest okej, zaczęło boleć dopiero w domu, kiedy przejrzałam się w lustrze :D
Wszyscy ludzie uśmiechający się do naszych tabliczek "Need a Weed" oraz "free wpierdol" :D
ARKA NOEGO !
prodidżi. |
|
|
|
|
vasaki
Forumowy prawiczek Marzciel
Wiek: 31 Dołączył: 10 Lip 2011 Posty: 49 Skąd: Polkowice
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
No jak wywalili te toje to przegiecie xD
Widzialem FREE WPIERDOL :D!
O i przystanek jezus te łaka łaka i 20x z kolei Helo Helo Radio Radio juz przeginalo XD
Hmmmm....
Zamykanie ludzi w toyach (wiem ze to chamskie xD) poprzez wlozenie patyczka w otwor na kludke.
Gosci co wpadli 3ciego, rozbili sie obok nas i az do koncertu prodigy i wyjscia do wioski piwnej po piwo nigdzie nie chodzili tylko siedzieli pili i jarali. Jeszcze majac waty do wszystkich ze chodza kolo ich namiotow XD |
|
|
|
|
Ossie
Typowy spamer SPAMCYCKI
Wiek: 32 Dołączyła: 19 Lip 2009 Posty: 1195 Skąd: Łaskarzew / Warszawa
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Ej, widziałam chłopaka o lasce!
- na polu namioty ustawione w kółku a w środku basen (pozdro Tempe Hóje ), i ten dach zrobiony z namiotu kumpla xD
- Grajki - z perkusją z puszek, trzema gitarami i tłumem ludzi.
- Banan (kumpel), który jebnął twarzą o puszkę piwa (nie swoją) i ujebał sobie kawałek zęba (jedynki).
- Noc, kiedy grało Prodigy, a my dawałyśmy koncert pod namiotem.
- Rozbieranie mnie przez dwóch facetów (i kobietę!) na środku drogi przy kranach.
(łaziłam bez stanika, więc chcieli mi bluzkę zdjąć).
- Szatan w stroju Assasina (:*) |
|
|
|
|
vasaki
Forumowy prawiczek Marzciel
Wiek: 31 Dołączył: 10 Lip 2011 Posty: 49 Skąd: Polkowice
|
|
|
|
|
Myszonka
Lubi pieprzyć
Wiek: 30 Dołączyła: 20 Lip 2010 Posty: 322 Skąd: siem-ce
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
oni byli świetni, ta perka jest genialnym pomysłem :D
wspomnieniem dla mnie są jeszcze lekko pogujące sobie przy Arce Noego zakonnice.... :mrgreen: BEZCENNY WIDOK!
Kefir z ziemniorami. Me gusta. |
|
|
|
|
Ossie
Typowy spamer SPAMCYCKI
Wiek: 32 Dołączyła: 19 Lip 2009 Posty: 1195 Skąd: Łaskarzew / Warszawa
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Tak! Ci! Też mamy gdzieś zdjęcia i filmiki. Ja tam codziennie z nimi siedziałam, co najmniej po godzinie :D
EDIT
Masz mnie kurwa na tym filmiku! xD |
|
|
|
|
vasaki
Forumowy prawiczek Marzciel
Wiek: 31 Dołączył: 10 Lip 2011 Posty: 49 Skąd: Polkowice
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
heheheh, where? minuta i ktory filmik
Nie sadze abys mnie zapamietala, ale moze.
ten po prawej xD |
|
|
|
|
Ossie
Typowy spamer SPAMCYCKI
Wiek: 32 Dołączyła: 19 Lip 2009 Posty: 1195 Skąd: Łaskarzew / Warszawa
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Nie wiem, raczej nie.
Na tym najdłuższym, takie grubsze dziewczę w czarnej koszulce xD |
|
|
|
|
DarthMessiah
Rozkręca sie
Dołączył: 05 Lis 2010 Posty: 183 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
aaa jeszcze jedno wspomnienie :D Spotkanie się z Jurkiem w Środę o godzinie 18 za dużą sceną, i odporwadzenie nas po strefie VIP :D Na sam środek dużej sceny nie mogliśmy wejść bo coś niestety robili, ale staliśmy obok tam gdzie te ruszowania :) Strzeliliśmy sobie zdjęcia z Jurkiem, spotkaliśmy Zebrahead'ów jak sobie siedzieli i wysłuchaliśmy bardzo ciekawe opowieści i czasami jebitne żarty jurka :D Opowiedział nam o zabobonach The Prodigy, o kapelach typu "Pearl Jam" które w ogóle nie odpowiedziały na zaproszenia i o tym dlaczego Papa Roach nie mogli przyjechać w tym roku na Woodstock :)
|
|
|
|
|
m20
Rozkręca sie
Wiek: 33 Dołączył: 20 Lip 2011 Posty: 169 Skąd: z Internetu
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
DarthMessiah napisał/a: | o kapelach typu "Pearl Jam" które w ogóle nie odpowiedziały na zaproszenia |
O kapelach typu "Pearl Jam" czy konkretnie o nich? |
|
|
|
|
DarthMessiah
Rozkręca sie
Dołączył: 05 Lis 2010 Posty: 183 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
konkretnie pearl jam. tzn. Pearl Jam było jednym z zespołów które w ogóle nie odpisały na zaproszenie. Innych kapel co podał nie pamietam |
|
|
|
|
hCrusoe
Forumowy prawiczek
Dołączył: 26 Lip 2011 Posty: 5 Skąd: W L K P !
|
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011
|
|
|
Węgier mówiący po angielsku, poproszony o powtórzenie "stół z powyłamywanymi nogami po chwili rzucił łamaną polszczyzną: stół bez nóg! :D |
|
|
|
|
Ossie
Typowy spamer SPAMCYCKI
Wiek: 32 Dołączyła: 19 Lip 2009 Posty: 1195 Skąd: Łaskarzew / Warszawa
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
Niemiec stojący przy grajkach i krzyczący "Cycki, piwo, muszelka" xDD |
|
|
|
|
vin
Zakurwim dęsa ?
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Lut 2010 Posty: 2643 Skąd: Piernikowo
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
Mi najbardziej zapadła w głowie sytuacja kiedy jakiś chłopak zupełnie nagi biegał ze zgrzewką piwa a dwóch jego kolegów go goniło :lol: |
|
|
|
|
Kudłaty
Rozkręca sie Born to lose, live to win
Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2011 Posty: 242 Skąd: Z Mordoru
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
Trzech gości, z którymi podczas piątkowego deszczu brałem "prysznic" pod gołym niebem śpiewając "Mydełko Fa" :mrgreen: oraz dziewczyna, która po opuszczeniu błotka poczuła nieodpartą chęć by mnie przytulić :mrgreen: |
|
|
|
|
Larry
Forumowy prawiczek
Dołączył: 03 Sie 2010 Posty: 25 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011
|
|
|
Cytat: |
2. Wywrucenie toya z dziewczynami w srodku przez ich kolegow |
Konkret :shock: .
Cytat: |
- Żarcie krysznowców które sprawiło że schudłem jakieś 5kg xD |
Taa... jakoś wyjątkowo destrukcyjnie działało na żołądek w tym roku .
A ja do dzisiaj zastanawiam się jak udało mi się przeżyć pogo na Kontruście będąc w rozwalających się sandałkach (po tym koncercie rozwaliły się już całkowicie) :mrgreen: . Z innych wspomnień - w nocy przycisnęło mnie to tojka w okolicy kranów, a na pole po papier miałem za daleko - stwierdziłem, że podejdę do Lidla. Kupiłem, wychodzę z jedną rolką i zapewne wielkim napięciem na twarzy, jeden typ stojący przy wyjściu zmierzył mnie wzrokiem i "Oho, konkretny zakup kolego" . |
|
|
|
|
|