Przystanek Woodstock :: Naga mila II

Qarhodron

Witam! Ubiegłoroczna edycja Nagiej Mili okazała się sukcesem, w związku z tym liczę na to, że i w tym roku uda się coś takiego zorganizować (a z czasem stanie się to może nawet tradycją?). Co Wy na to? Kto się pisze? :))

Mam nadzieję, że w tym roku będzie nas jeszcze więcej :))

Vorathiel

Się piszę!

gucioprawda89

Naga mila powiadacie? A chuj tam, czego nie robi się na kawalerskim :D

bambo

chciałem biec w zeszłym roku ale niestety przypomniałem sobie dopiero wieczorem ;/ w tym roku chetnie pobiegne tylko w jakim terminie?

Qarhodron

W tamtym roku biegliśmy drugiego dnia Festiwalu. Myślę, że ta data będzie dobra :) Godzina? Na pewno przed koncertami, ale też nie z samego rana. Coś koło 13:00, albo 14:00 będzie w sam raz. Można by też trochę urozmaicić trasę (w tamtym roku biegła ona spod Kryszny do Grzybka), póki co warto z tym jednak poczekać do czasu, aż będziemy mieli oficjalną mapę Przystanku Woodstock. Jak na razie jesteśmy na etapie ustaleń, więc czekam na wasze sugestie, ale przydałoby się mieć już oficjalny plan przynajmniej miesiąc przed Festiwalem :)

malkontent

zróbcie sobie nagą milę sponsorowaną przez viagrę czy braveran czy co tam wolicie podobnego

Vorathiel

Są jakieś wideło z zeszłego roku? :V jestem pewny, ze coś gdzieś widziałem. Albo zdjęcia chociaż.

tylko nie sołtysik

http://bit.ly/1eRd5Xf

DRY CIDER · Lubi pieprzyć Wiek: 44 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 300 Skąd: Bristol B-B

Hehehe ja tam z h*jem na wierzchu latal nie bede,nie dla mnie takie zabawy,ale jak chcecie to biegajcie,posmiac tez sie trzeba <haha>

Ndriu

Ostatnio było genialnie więc na pewno biegnę ;p

Piwonia

W zeszłym roku ten wasz nagi bieg wpadł na moją ekipę na pasażu, niesamowicie wesoło było, przyznaję i gratuluję pomysłu.

Jeden z kolegów nawet chciał się dołączyć ale zasuwaliście z jakąś wariacką prędkością i nie miał szans nadążyć - zanim rozpiął kilkanaście guzików koszuli już byliście ledwo wspomnieniem.
Pomyślcie o tym by ewentualnie zmienic galop na trucht ;)

olga

zdaje się, że to właśnie ich golizna powodowała galop <haha>

Piwonia

olga

gucioprawda89

Ja tam się nie wstydzę swojego ciała (więc raczej pobiegnę, niż będę uciekać). Fakt, lekka nadwaga jest, ale od tego są ćwiczenia, żeby się tego pozbyć :)

Ndriu

Ze sprintem to bardziej kwestia tego, żeby nikomu nie przyszło do głowy nas złapać i kazać się ubrać ;D

Qarhodron

Myślę, że faktycznie warto nieco zmniejszyć tempo. Nawet w przypadku truchtu, nie ma co się obawiać, że ktoś nas złapie i każe się ubrać itp. Nikt nie zatrzyma takiej grupy, jestem tego pewien. Można by przygotować jakiś transparent/flagę z napisem:

Nagi Bieg II
Woodstock 2014

Ktoś kto biegłby z przodu, trzymałby ten transparent/flagę i prowadził resztę, dyktując również tempo (mogę to być nawet ja, ale chciałbym żeby ktoś o zdolnościach plastycznych, podjął się wykonania flagi).

Ideą biegu powinna być chęć wyrażenia i poczucia wolności, propagowanie naturyzmu, odrzucenie pewnych norm społecznych, a dla niektórych może i chęć zrobienia czegoś szalonego, w końcu Woodstock jest do tego idealnym miejscem. Bieg w żadnym wypadku nie jest formą ekshibicjonizmu i nagość nie powinna mieć tutaj podtekstów seksualnych, dlatego też zachęcam, abyście się nie przejmowali niedoskonałościami swojego ciała, bo nie o to tu chodzi, zapomnieli o wszystkim i poczuli swobodę, lekkość i wolność, biegnąć ramię w ramię z grupą uśmiechniętych golasów :)

nie mam pleców

Chorzy ludzie <rotfl3>

malkontent

hasło np. "Ty też tak możesz cały dzień" i logo viagry i jeszcze po tysiaku by Wam zaplacili

a ten sztywny pal azji biega z Wami? :D

Piwonia

klucznik

zasuwali, jak to się mawia w moich stronach , świnskim galopkiem.

Ale wystarczyło, by pomachać bezimiennym bohaterom tej mili

Ducha nie gaście!