Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Powrót samochodem
Autor Wiadomość
Kefir  
Tru Metal
Iron morda


Wiek: 37
Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 1491
Skąd: Piła
Wysłany: Pon 03 Sie, 2015   Powrót samochodem

Nam co prawda udało się wydostać ok 14:30 z parkingu blabla/toicamp poza Kostrzyn w ok pół godziny ale to co widziałem i słyszałem przekracza ludzkie pojęcie. Prędkośc jazdy 200m w 2 godziny, a słyszałem i o 100m w ciągu 3 godzin. Zastanawia mnie dlaczego w tym roku było to tak źle rozwiązane?
 
 
 
Pudelek  
Coś już napisał


Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 95
Skąd: spodchmurykapelusza
Wysłany: Pon 03 Sie, 2015   

Nasz ekipa chciała powtórzyć sprytny myk sprzed 2 lat: z tych dużych parkingów na polach nie jechać do głównej drogi jak wszyscy, tylko na osiedle Warniki, gdzie mamy wyczajony dziki skrót do Tesco. Stamtąd w 2013 skręcaliśmy w prawo na Gorzów i w ciągu 20 minut było po sprawie... a teraz - około godziny 12-tej korek gigant! Pytałem się policji czy był jakiś wypadek, ale twierdzili, że nie, tylko za dużo aut. Dla mnie to dziwne tłumaczenie - w tamtą stronę nie ma przez długi czas jakiś większych miejscowości, wielkich skrzyżowań, świateł - więc nawet te tysiące aut powinno, wolno bo wolno, ale jechać. A tutaj przez pół godziny potrafiło nie ruszyć się nic!

W efekcie zawróciliśmy w stronę centrum, przez które przejechaliśmy w mniej niż godzinę. Ale potem i tak na trasie do Śląska mieliśmy z 10 korków, wypadki, objazdy i inne cuda. Masakra!
 
 
Mazu  
Typowy spamer
Ninja z Kazachstanu


Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sie 2009
Posty: 1050
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon 03 Sie, 2015   

Staliśmy 4 godziny w korku do skrzyżowania na Gorzów. Z rzeczy zasłyszanych od ludzi to tak:
- Podobno ktoś zasłabł w samochodzie i udzielali mu pierwszej pomocy.
- Panowie z Żandarmerii mówili o dwóch wypadkach z udziałem samochodów

Kawałek w stronę Gorzowa o 15tej był już uprzątnięty wypadek - auto na lawecie już było jak je mijaliśmy.
 
 
 
Pudelek  
Coś już napisał


Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 95
Skąd: spodchmurykapelusza
Wysłany: Pon 03 Sie, 2015   

Mazu napisał/a:
Kawałek w stronę Gorzowa o 15tej był już uprzątnięty wypadek - auto na lawecie już było jak je mijaliśmy


zatem widać jak doskonale byli poinformowani policjanci w Kostrzynie.
 
 
aqu32  
Na pewno offtopuje


Wiek: 39
Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 712
Skąd: Pabianice
Wysłany: Pon 03 Sie, 2015   

A my jak wyjeżdżaliśmy z pola w pobliżu ul Sportowej (tzw niemiecka polana) to policjanci pokierowali nas na północ w kierunku miejscowości Kamień Mały .. i to był mega tip! 30 minut później byliśmy już na DK 22 :) Teraz na pewno tą samą trasą będziemy wyjeżdżać również w przyszłych latach.
 
 
 
Bochenek  
Forumowy prawiczek

Wiek: 29
Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 44
Skąd: Mazowieckie
Wysłany: Wto 04 Sie, 2015   

Słaba organizacja totalnie. Wyjeżdżałem z pola woodstockowego, rondo prowadziło tylko w jedną stronę na Szczecin, szkoda tylko, że panowie nie stanęli przed rondem i nie kierowali ruchu w prawo, tylko na zjazdach, tak że każdy kto nie zauważył, że zjazdy są zamknięte musiał robić na tym rondzie kółko. Z tego co zauważyłem dużo osób tak miało, przez co robiły się korki. Na szczęście jest taka fajna leśna dróżka o której chyba wie mało osób, bo była praktycznie pusta, a prowadzi aż do Sarbinowa bodajże i omija praktycznie cały zator. Pół godzinki przyjemnej jazdy po polach zamiast stania w korkach :)
 
 
poool90  
Forumowy prawiczek
Left Side


Wiek: 33
Dołączył: 03 Sie 2014
Posty: 17
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro 05 Sie, 2015   

Wyjazd z Kostrzyna był tragiczny, z parkingu wyjechałem o 12, a z Kostrzyna około 16... Plusemtegobyła integracja z innymi wyjazdowiczami i odwiedzanie każdego miejsca z piwem po drodze (oczywiście bez%%) :D
Do tego doszły wypadki koło Zielonej Góry, dlatego powrót uznaję za tragiczny
 
 
Sister Midnight  
Zakurwim dęsa ?
stawka większa niż cyce


Wiek: 35
Dołączyła: 10 Lut 2009
Posty: 2827
Skąd: zewsząd
Wysłany: Czw 06 Sie, 2015   

pitolicie, na szczecin bez żadnego korka wyjechaliśmy... no może my busem trochę zwolniliśmy peleton <rotfl3>
 
 
 
magius  
Rozkręca sie
m000OOOOooOOO000ooo


Wiek: 34
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 241
Skąd: Legnica
Wysłany: Czw 06 Sie, 2015   

Sister Midnight napisał/a:
pitolicie, na szczecin bez żadnego korka wyjechaliśmy...

My aby nie stać w korku i nie gasić auta (palone na popych bo łajzy rozwaliły akumulator ładowaniem telefonów), pojechaliśmy właśnie do ronda i na szczecin. No i tak się złożyło, że zamiast do domu, pojechaliśmy nad morze <haha>
 
 
 
Adi22  
Forumowy prawiczek


Wiek: 30
Dołączył: 04 Sie 2015
Posty: 3
Skąd: Strzelin/Wrocław
Wysłany: Pią 07 Sie, 2015   

Pokojowy Patrol też mnie na rondzie pokierował na Szczecin (chciałem jechać na Wrocław) i miał być objazd Kostrzyna.. po 20km nie było żadnej informacji gdzie i jak jechać, więc postanowiłem wrócić na rondo i chciałem się dostać do miasta drogą na Słubice... Policjant, który pilnował wjazdu niektóre auta wpuszczał, a inne nie.. mi powiedział, że mnie nie wpuści, bo miasto jest zakorkowane i kazał mi wracać drogą, którą przyjechałem i miałem jechać do Gorzowa i stamtąd szukać drogi na Wrocław... Już na lekkim zdenerwowaniu (łagodnie mówiąc) postanowiłem skręcić w las i jakoś się dostać do miasta :D i co się okazało? wyjechałem zaraz koło przejazdu kolejowego i zaraz byłem na tym głównym rondzie w mieście i oczywiście miasto nie było zakorkowane :D z pola wyjechałem o 11:30, a o 14 jeszcze byłem w Kostrzynie... bardzo słaba organizacja, ale w razie czego to za rok wiem już jak ominąć wszelkie korki ;D
 
 
ia_nn  
Rozkręca sie


Wiek: 36
Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 08 Sie, 2015   

Jednak te czerwone stonki i świetliki sie na coś przydają :) Przypadkowo ale jednak !!
 
 
goldenboj  
Lubi pieprzyć
Muzyk :)


Wiek: 33
Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 469
Skąd: Zbąszynek
Wysłany: Nie 09 Sie, 2015   

Ja ruszyłem o 18 i żadnego korka w mieście nie było :D Dopiero na S3 przed międzyrzeczem 3km przed zjazdem korek gigant... godzina jazdy na dystansie tych 3km... Miałem walić na Świebodzin dalej ale mi sie odechciało i zjechałem Do Mie-cza :) Dalej było już pusto :)
 
 
 
Dahomej  
Administrator
vel.Grześ


Wiek: 35
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 1895
Skąd: Rio/Wrocław
Wysłany: Nie 09 Sie, 2015   

My wyjeżdżaliśmy z pola o 12, wyjazd z parkingu trwał 3 godziny. ;-))) a dojazd do Wrocka następne 7. Rekord pobity!
 
 
Adi22  
Forumowy prawiczek


Wiek: 30
Dołączył: 04 Sie 2015
Posty: 3
Skąd: Strzelin/Wrocław
Wysłany: Nie 09 Sie, 2015   

No ja też ogólnie około 10h wracałem :D Ten korek koło Zielonej Góry zrobił swoje.. ;D
goldenboj a poszukam, może znajdę ^^
 
 
drn_punk  
Forumowy prawiczek
i onanista


Wiek: 35
Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 41
Skąd: capital city
Wysłany: Nie 09 Sie, 2015   

Polecam wyjazd w niedzielę o 20.00, żadnych korków :)) A i pogoda akurat się tak na koniec tygodnia poprawiła, że się wyjeżdżać nie chciało <z jezorem>
 
 
 
zokolic  
Lubi pieprzyć
Otwarte od 8 do 16


Wiek: 31
Dołączył: 08 Lip 2015
Posty: 362
Skąd: Kołaczkowo
Wysłany: Pon 10 Sie, 2015   

drn_punk napisał/a:
Polecam wyjazd w niedzielę o 20.00, żadnych korków :)) A i pogoda akurat się tak na koniec tygodnia poprawiła, że się wyjeżdżać nie chciało <z jezorem>

Ty no my też tak jechaliśmy, czym jechałeś ?

Żukiszczem jechaliśmy do Bydgoszczy 6h plus dwie przerwy po 20 minut.
Pozdrawiam ekipę z T2, która zblokowała wyjazd. Nazywając mojego rudzielca truchłem, zaś ich pojazd zablokował wyjazd na amen! (bo padł im silnik)xd
 
 
Sister Midnight  
Zakurwim dęsa ?
stawka większa niż cyce


Wiek: 35
Dołączyła: 10 Lut 2009
Posty: 2827
Skąd: zewsząd
Wysłany: Pon 10 Sie, 2015   

Ty żółty żókó jesteś bydgoszczu? Żóki sooom ooosom! <rotfl3>
 
 
 
zokolic  
Lubi pieprzyć
Otwarte od 8 do 16


Wiek: 31
Dołączył: 08 Lip 2015
Posty: 362
Skąd: Kołaczkowo
Wysłany: Wto 11 Sie, 2015   

Sister Midnight napisał/a:
Ty żółty żókó jesteś bydgoszczu? Żóki sooom ooosom! <rotfl3>


Rodzima produkcja, nie tam te... pojazdy zgniłego zachodu....
"Stuk puk jedzie żuk"
 
 
aqu32  
Na pewno offtopuje


Wiek: 39
Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 712
Skąd: Pabianice
Wysłany: Wto 11 Sie, 2015   

My kilkadziesiąt kilometrów jechaliśmy za pomarańczowym żuczkiem na warszawskich blachach, ogólnie ludziska w środku atmosferę mieli jakby na wooda dopiero jechali, a nie z niego wracali :)) A sam żuczek był zdaje się na jakiś dopałach, bo bez trudu potrafił się rozbujać do 150 km/h <haha>
 
 
 
zokolic  
Lubi pieprzyć
Otwarte od 8 do 16


Wiek: 31
Dołączył: 08 Lip 2015
Posty: 362
Skąd: Kołaczkowo
Wysłany: Wto 11 Sie, 2015   

aqu32 napisał/a:
My kilkadziesiąt kilometrów jechaliśmy za pomarańczowym żuczkiem na warszawskich blachach, ogólnie atmosferę w środku mieli jakby na wooda dopiero jechali, a nie z niego wracali ;-) Ale sam żuczek był na jakiś dopałach, bo bez trudu potrafił się rozbujać do 150 km/h ;D


Żuk w Dieslu ze starą skrzynią i szybkim mostem (fabryka rozwija 120 km/h masks!)
Ze skrzynia lublina 150km/h może śmiało śmigać. Jednak oni albo mocno na fazie byli...
Kto odważyłby się żukiem.. ponad 120 przekraczać - to już granica śmierci :D
Ten samochód ma tak archaiczne zawieszenie, żę sami twórcy już byli ostro zniesmaczeni :D
ŻUK nasz jest z CB- bydgoszcz.
 
 
forysiowa  
Rozkręca sie


Wiek: 27
Dołączyła: 16 Lis 2013
Posty: 298
Skąd: Jaworze
Wysłany: Wto 11 Sie, 2015   

Też wracaliśmy samochodem, i to na (prawie) drugi koniec Polski. Kulturalnie wyjechaliśmy o 14:40 w niedzielę na Szczecin i jadąc cały czas drogami bocznymi, nieraz gruntowymi, w domu byliśmy szybciej, niż jadąc ekspresówką i autostradą. Tym razem zaliczyliśmy tylko między 5, a 10 km drogi szybkiego ruchu. Komfort niesamowity, zero korków (no może nie zero, z 7 minut się czołgaliśmy na samym wyjeździe, bo jakieś dwa auta się rozkraczyły), które koszmarnie szkodzą naszemu busowi (sprzęgło umiera), ponadto jazda w większości przez lasy, podczas, gdy na zewnątrz ponad 30 stopni, przy asfalcie ponad 40.
Najzabawniejsze jest to, że uparci znajomi, nie znający naszej wykombinowanej bocznej trasy, wyjechali sobie o 10:40 "bo tak i chuj, czekać na was nie będziemy", jechali ciemnogranatową audicą bez klimy w pięć osób, stali w korku na S3 kilka godzin, czekali po najmniejszą pierdołę na każdej stacji mnóstwo czasu i do domu dotarli godzinę po nas. Złośliwa satysfakcja osiągnęła niewyobrażalny poziom :D Polecam więc opracowanie sobie trasy wcześniej i unikanie za wszelką cenę dróg głównych, szybkich, bo nawet w zwykłe weekendy są zawalone ludźmi wracającymi znad morza.

PS Chwilę przed 19 na jakiejś stacji po drodze - kompletnie pustej! - spotkaliśmy ludzi, którzy wyjechali z pola o 10:30. Byli na tyle trzeźwomyślący, że na CB wypytali o jakikolwiek możliwy zjazd i uciekli z korka, wymordowani upałem do granic możliwości.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - opowiadania