Jedzonko Krisznowe |
Autor |
Wiadomość |
Earanil
Forumowy prawiczek
Wiek: 38 Dołączył: 22 Paź 2010 Posty: 35 Skąd: Biadki
|
Wysłany: Sob 05 Lut, 2011 Jedzonko Krisznowe
|
|
|
Xandra napisał/a: | jedzonko Krisznowe :) |
Ohydztwo! :P (przynajmniej dla mnie) niby 5 zł, ale nie mogłem przełknąc całego talerza, tylko to coś słodkie było zjadliwe. Ja muszę zjeśc martwe zwierzę, więc jak zawsze wygrywa hamburger :) |
|
|
|
|
Jorguś
Lubi pieprzyć Jorgus89
Wiek: 34 Dołączył: 29 Sty 2010 Posty: 358 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Sob 05 Lut, 2011
|
|
|
Earanil napisał/a: | tylko to coś słodkie było zjadliwe. |
Tylko tego z Hari papki nie jadlem a tak to wszystko inne bylo ymmmmm:) |
|
|
|
|
Kefir
Tru Metal Iron morda
Wiek: 37 Dołączył: 29 Cze 2009 Posty: 1491 Skąd: Piła
|
Wysłany: Sob 05 Lut, 2011
|
|
|
Mi tam to nawet smakuje, te 2-3 razy w roku na Woodstocku można zjeść tylko nie rozumiem jak ktoś może się 1 tależem najeść |
|
|
|
|
vin
Zakurwim dęsa ?
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Lut 2010 Posty: 2643 Skąd: Piernikowo
|
Wysłany: Sob 05 Lut, 2011
|
|
|
nie jest najgorsze..chociaż raz można zjeść będać na woodstocku ;p oczywiście bez tej 'kulki mocy' :P |
|
|
|
|
Evela
Lubi pieprzyć ;]
Wiek: 95 Dołączyła: 14 Gru 2010 Posty: 322 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Sob 05 Lut, 2011
|
|
|
Tak w ogóle to co to słodkie było? Nie dobre jak cholera Reszta zjadliwa :D |
|
|
|
|
ama
Rozkręca sie
Dołączyła: 06 Gru 2010 Posty: 164 Skąd: Ustroń
|
Wysłany: Sob 05 Lut, 2011
|
|
|
chyba wolę nie wiedzieć, ale faktycznie te kulki były straszne :shock: |
|
|
|
|
Kefir
Tru Metal Iron morda
Wiek: 37 Dołączył: 29 Cze 2009 Posty: 1491 Skąd: Piła
|
Wysłany: Sob 05 Lut, 2011
|
|
|
Kiedyś wiedziałem z czego to jest i nawet jak się nazywa ale, że wolę zjeść jak to pięknie kolega Earanil określił martwe zwierzę to nigdy nie robiłem kulek mocy i zapomniałem |
|
|
|
|
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob 05 Lut, 2011
|
|
|
a mi tam te kuli mocy smakowały o.O a sosik byłby lepszy, gdyby tam zamiast soi była jakaś padlina 8-)
ale ogólnie mniamniuśnie |
|
|
|
|
scorpion1077
Coś już napisał
Wiek: 31 Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 93 Skąd: Gryfino
|
Wysłany: Sob 05 Lut, 2011
|
|
|
A ja się tylko u krysznowców żywiłem;P (wyłączając z tego śniadania i kolacje w postaci konserw) i jedzenie nie było najgorsze:) Jak się dobrze zagadało, to można było nawet dostać porcje jak na dwóch:)
Tej dziwnej słodkiej papki również jakoś nie ruszałem.. Z tego co słyszałem, to była to wymieszana kasza manna z bananem... Ile z tego prawdy, to nie wiem;) |
|
|
|
|
Evela
Lubi pieprzyć ;]
Wiek: 95 Dołączyła: 14 Gru 2010 Posty: 322 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Sob 05 Lut, 2011
|
|
|
To był jakiś kuskus ale z czym to nie wiem |
|
|
|
|
Miru BGC
Na pewno offtopuje
Wiek: 31 Dołączył: 03 Sie 2010 Posty: 686 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 05 Lut, 2011
|
|
|
Mi też ta kula mocy nie podchodziła... Ale ogólnie resztę dało się zjeść tylko, że już mądrze zauważono, brakuje w tym mięsa i jest tego ciut za mało żeby se pojeść dobrze :P |
|
|
|
|
Alien
Typowy spamer Aaale o co chodzi? :)
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Wrz 2008 Posty: 1232 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 05 Lut, 2011
|
|
|
Zdaje się, że Marisha znała się na tych sprawach krisznowych, co z czego itd.
Ja u Krisznowców jadłam tylko raz, parę lat temu i raczej więcej już tam nie zjem. Jedyne, co dla mnie było w miarę to ta słodka, różowa papka z tymi śmiesznymi waflami czy z czymś takim. Ogólnie nie dla mnie. |
|
|
|
|
milan
Po co tyle piszesz ? freak4life
Dołączył: 24 Lip 2009 Posty: 1854 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 05 Lut, 2011
|
|
|
A dla mnie to specyficzne żarcionko jest częścią woodstockowego uroku i może nie wszystko od krishnowców zabija smakiem i aromatem,ale to przeca nie impreza w lokalu pani Gessler! |
|
|
|
|
Wiaderko
Rozkręca sie
Wiek: 31 Dołączył: 16 Lut 2010 Posty: 247 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 06 Lut, 2011
|
|
|
Halawa , naprawdę dobry nietypowy i słodki smak , przepis :
Cytat: | Potrzebne nam (na dwie-trzy sycące porcje):
* pół szklanki kaszy manny
* 2 łyżki masła
* 2 łyżki cukru (lub miód)
* 1,5 szklanki wody
* łyżka soku z cytryny
* dojrzały banan
* rodzynki
* szczypta kardamonu
Masło roztopić na patelni, wsypać kaszę i prażyć (cały czas mieszając) aż nabierze złotej barwy, dodać odrobinę kardamonu. W drugim garnku zagotować wodę z cukrem, sokiem z cytryny i z rodzynkami i na wrzącą wsypać kaszę (uważać, bo będzie chwilkę pryskać), dodać pokrojonego banana. Gotować tak długo, aż masa będzie odchodzić od ścianek garnka.
|
Ogólnie co do żarełka , nie jest najlepsze ale zjadliwe , a że miałem za darmo to co będę wydziwiał. |
|
|
|
|
Paula
Rozkręca sie
Wiek: 37 Dołączyła: 19 Kwi 2009 Posty: 218 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 06 Lut, 2011
|
|
|
Znam to samo tylko wersja z mlekiem i jest rewelacyjne, ale do ideału szanownych mistrzów jednak brakuje trochę |
|
|
|
|
Norberto666
Forumowy prawiczek Wrucimy Tu Jeszcze...
Wiek: 30 Dołączył: 27 Sty 2011 Posty: 39 Skąd: Warszawa/Trowbridge
|
Wysłany: Śro 09 Lut, 2011
|
|
|
Mi tam smakowalo, moze najlepsze nie bylo ,ale jak najbardziej zjadliwe :)
A w ogóle co roku u kriszny jest te same jedzenie czy co roku jest inne ??? |
|
|
|
|
FeSTeR
Po co tyle piszesz ? Thrash'em All
Wiek: 38 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 1765 Skąd: Nakło nad Notecią
|
Wysłany: Śro 09 Lut, 2011
|
|
|
Norberto666 napisał/a: | wogule | w ogóle
Co roku to samo, ale jednak inne |
|
|
|
|
Alien
Typowy spamer Aaale o co chodzi? :)
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Wrz 2008 Posty: 1232 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 13 Lip, 2011
|
|
|
Pozwalam sobie skopiować post Deza odnośnie przepisu na jedzonko Krishnowców (skopiowany z innego forum;)) do tego tematu:
Dezaprobator napisał/a: |
Przepis skopiowany z innego forum:
http://www.rrr.com.pl/forum/viewtopic.php?t=4691
Halawa:
Potrzebne nam (na dwie-trzy sycące porcje):
* pół szklanki kaszy manny
* 2 łyżki masła
* 2 łyżki cukru (lub miód)
* 1,5 szklanki wody
* łyżka soku z cytryny
* dojrzały banan
* rodzynki
* szczypta kardamonu
Masło roztopić na patelni, wsypać kaszę i prażyć (cały czas mieszając) aż nabierze złotej barwy, dodać odrobinę kardamonu. W drugim garnku zagotować wodę z cukrem, sokiem z cytryny i z rodzynkami i na wrzącą wsypać kaszę (uważać, bo będzie chwilkę pryskać), dodać pokrojonego banana. Gotować tak długo, aż masa będzie odchodzić od ścianek garnka.
Chipsy (nie mam pewnosci czy dokladnie te serwuja bhaktowie na woodstocku):
- 2 szklanki maki bialej,
- 1 Ł. kminku zwyczajnego,
- ghi lub olej do smazenia,
- 0,3 szkl. otrab,
- 0,5 szkl. wody,
- 3 Ł. masla,
- 1 ł. soli,
- 0,5 ł. proszku do pieczenia.
Zmieszaj make, kminek, sol i proszek do pieczenia. Maslo wymieszaj rownomiernie z tymi skladnikami. Dodawaj wode caly czas mieszajac. Wyrob ciasto i rozwalkuj na grubosc okolo 3 mm. Kroj kawalki o ksztalcie diamencikow, rownoleglobokow i smaz do zlotobrazowego koloru zanurzone w ghi. Czipsy wychodza bardzo dobrze z ciasta drozdzowego. Uzywaj wowczas cieplej wody a przed wrzuceniem do tluszczu poczekaj az troche wyrosna.
Przykladowy DAL z soczewicy:
Składniki
2 łyżki oleju roślinnego
2 szklanki pokrojonej w kostkę cebuli
2 ząbki czosnku, zmiażdżone albo starte
1 szklanka czerwonej soczewicy, przepłukanej
3 szklanki wody
1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
½ łyżeczki kurkumy
¼ szklanki posiekanych liści kolendry
sól i pieprz
W średnim rondlu na dużym ogniu rozgrzej olej. Dodaj cebulę i podsmażaj przez 4 minuty, aż będzie przezroczysta. Dodaj czosnek i smaż jeszcze przez minutę. Dodaj soczewicę, wodę i przyprawy. Doprowadź do wrzenia i gotuj mieszając od czasu do czasu przez 15 min., aż soczewica zmięknie. Przełóż połowę płynu z warzywami do malaksera albo blendera i zmiel na gładkie puree. Połącz puree z resztą płynu, dopraw do smaku i podawaj na ciepło albo w temperaturze pokojowej z odrobiną siekanej natki kolendry.
No i kolorowy ryż ale filozofii tu nie ma. |
|
|
|
|
|
żaba
Rozkręca sie łajza
Wiek: 31 Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 100 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: Śro 13 Lip, 2011
|
|
|
Jedzonko od Krishnowców jest przepyszne, a co najważniejsze jak dla mnie nierozerwalne z woodem. 1-2 talerze tego cuda plus na śniadanko jakaś słodka bułka z jogurtem i chodzę najedzona cały dzień :D Już się nie mogę jego doczekać. No i wolę nie robić w domu, bo to już nie będzie TO.
/gratuluję pojemności. dla mnie taki talerz jeden w zupełności wystarcza na cały dzień.. i noc też zazwyczaj/ Sis.
dziękuję bardzo, ale chyba nie ma czego gratulować :D |
|
|
|
|
Thunderpussy
Rozkręca sie
Wiek: 32 Dołączył: 07 Kwi 2011 Posty: 228 Skąd: z czwartorzędu
|
Wysłany: Śro 13 Lip, 2011
|
|
|
Toż to tak śmierdziało, że się bałem spróbować :(
W ogóle podobno na PW2009 kryszniackie żarełko było o wieeeele smaczniejsze niż rok temu. |
|
|
|
|
muzyk
Coś już napisał Fajni jesteście, hej ! :d
Wiek: 29 Dołączył: 13 Lip 2011 Posty: 58 Skąd: Kobyłka
|
Wysłany: Śro 13 Lip, 2011
|
|
|
Muszę spróbować w tym roku. Bo byłem w świątyni Krisznowców i powiem Wam, że jedzonko było pyszne, mam nadzieję, że na PW również będzie :) |
|
|
|
|
|