Przystanek Woodstock :: Wasze niemiłe przeżycia na PW

Draglex

Witam.
Stało się wam coś, co zapadło wam w pamięci i nie było pozytywnym przeżyciem?
Jeśli tak to zapraszam do podzielenia się tym tutaj ;)

havik

Moi kumple mieli sprzeczkę, że jeden nie zamykał namiotu. Twierdził on, że przecież nic mu nie zabiorą. Obudził się bez torby (ubrania, dokumenty i pieniądze). Na szczęście telefon miał w kieszeni.
Naszym sąsiadom zarypali cały namiot.

Poza tym nic sobie nie przypominam :)

aqu32

Na tej stromej górce, na lewo od Coorvidołka w piątek w nocy biegał jakiś szkodnik z czerwonym sprayem i mazał nim po samochodach i namiotach. Nam się jakimś cudem upiekło, ale kilka wartościowych aut ucierpiało.

Gość

puszczam generalnego hejta na żarcie. ceny wysokie a małe porcje często zimne i nie urywało d....

vonknebel

Wiem, że przy kradzieżach, sprejach i poważnych kontuzjach to będzie nic, jednakże moimi najbardziej przykrymi doświadczeniami było zalanie namiotu w burzę: gdybym dobrze się odwróciła, mogłabym zabulgotać buzią w kałuży. Dwa - tojek bez podłogi. Niestety, zarejestrowałam brak tego ważnego elementu dopiero, kiedy łapałam równowagę w środku, by dziobem nie wyryć w Czarną Dziurę, i kiedy sprężynujące drzwiczki zdarły mi otarcia na obu piętach.

Jaaasiek

Mnie generalnie irytowało mazanie markerami po Toikach przez debili, przez podobnych debili psucie kranów, Free Hugsy co 5 metrów i upał, przede wszystkim upał.

Patryko

Kiedy byla ta burza? ;( a moje niemile doswiadczenie to w nocy poszedlem pod scene i tam lezeli ludzie to jednego niechcacy podeptalem a tak sie rozpedzilem ze o drugiego sie tak podknalem ze byl upadek z fikolkiem ;/ ale to moze temu ze bylem po malym piwku

vonknebel

Na upał nikt nic nie poradzi, albo niestety, albo całe szczęście.

FreeHugsy tak mocno się przyjęły, że są już codziennością, jak brudne tojki, ale ani to szkodliwe, ani napastliwe - wystarczy przejść obok nich bokiem :)

Burzę zaliczyłam z niedzieli na poniedziałek i z poniedziałku na wtorek - bodajże - ale mogły mi się daty poprzestawiać - ach, te małe piwka :)

aqu32

W niedzielę rano trochę popadało, a wcześniej lało w poniedziałek.

pampers

vonknebel

A jest coś, co Ci nie przeszkadza i się podoba? :)

Agó

Przykre? jeden zajebany namiot w obozie, razem ze wszystkimi rzeczami, zbyt nachalni pijani faceci i upał który przeszkadzał mi w funkcjonowaniu.
A rzecz, która była bardzo nieprzyjemna, to napaść jakiegoś naćpanego kolesia na nasz obóz i naszych chłopaków. dostał z ryj, został obezwładniony i zabrany przez niebieskich prosto do szpitala, a my pozwiedzaliśmy backstage przy okazji nikomu niepotrzebnych zeznań przed policją xD

IRITH

myślę,że "występ" gościa od TVN kłamie! sama nie widziałam incydentu z Miecugowem,ale nie mogłam uwierzyć,że coś takiego dzieje się na woodzie! <zdziwiony>

Wiedźma

Mucha

Tak sobie myślę, że mi najbardziej doskwierał mi upał. Jest to moje jedyne złe wspomnienie. Mogło być kilka stopni mniej, bo przy moim ciśnieniu to była naprawdę męczarnia. Nikt mnie nie okradł, ani nikogo z moich znajomych. Chociaż... w kilku miejscach rozpruł mi się namiot, ale to mi akurat nie przeszkadzało w funkcjonowaniu na polu :D

Gość

1. Piwo z tesco szybko robiło się gorące
2. Ktoś mi nasrał za namiotem
3. 3 razy mniejsza kiełbasa w bułce.
4. Debile wpychający się w kolejkę do Lidla (nawet wtedy jak nie było zorganizowanej kolejki, tylko ludzie stali od ściany do ściany)
5. Brak pisuarów koło kryszny
6. Brak wody w kranach
7. Za późno włączany grzybek

Share

Zdecydownie nie podobało mi się jak jakieś 2 ćpuny bo inaczej ich nazwać nie można leżały na ziemi 10m od pokojowego patolu koło wejścia na teren festiwalu... Gościu miał na całym ciele jakieś dziwne plamy różowe, które wyglądały na prawde okropnie i leżał z otwartym ryjem. Jak wracałem z tesco to zobaczyłem kolejnego gościa, który wciągał fete z puszki od piwa a idąc dalej gościu, który leżał na glebie stał i żebrał o pieniądze. No kurwa nie przeszkadza mi to że ktoś sobie ćpa here, fete czy inny syf ale niech tego nie robi publicznie przed wejściem na teren festiwalu gdzie każdy kto przyjezdza musi go oglądać ;/ Pokojowy patol ma u mnie mega minus za to że ich nie ogarnęła a na pewno widziała. Żeby nie było sam nie jestem idealny, pale trawe i pije alkohol no ale to jest dla mnie zdecydowanie przesada <zniesmaczony>

Później się dziwić będą, że w TV mówią o tym jak to jest źle na woodstocku <szok>

michal220

Pozdrawiam gościa co skakał po toikach tak, że aż spadł i kolanko mu się wywinęło w drugą stronę.

Został wywieziony przez medycznych.

Życzę Tobie baranie co najmniej dwóch bolesnych operacji, za które będziesz płacił z własnej kieszeni i abyś utykał do końca życia :)

Gregory8

brak pomocy ze strony czerwonych patoli, gdy potrzebowalem pomocy medycznej i dopiero jak spotkalem patrol medyczny pomogli mi :)
brak lekow na biegunke w szpitalu :D a apteka uctokowa otwarta tylko przez kilka godzin , od teraz na kazdy uctok bede zabieral "niezbedne leki"

po za tym duzo duzo plusow malo minusow

Hulk

Ciężko w to uwierzyć ale podczas palenia gibona na górce asp o 3 w nocy podszedł do nas niebieski patrol. Kumpel który palił został złapany za ręce od tyłu przez jednego grubasa z nich + szczęśliwe zakończenie, niebiescy nie zorientowali się gdyż było to połączone z tytoniem

kleopatra3523

Gdy już wracaliśmy z woodstocku i byliśmy na dworcu i nadjechał pociąg na Warszawę ustawiłam się i,gdy staną szybko usiadłam w 1 przedziale na 1 lepszym siedzeniu i zajęłam miejsca a koleś po drugiej stronie nagle drze japę,że zajęte i ,że my się z mamą wpieprzyłyśmy za przeproszeniem a ja się odezwałam kto 1 ten lepszy nie usiadłeś jak mogłeś zająć .I ogólnie brak kultury w pociągach na woodstock.